Odkąd pamiętam, zawsze pasjonowały mnie kamienie, minerały i ich dziwne odmiany, kształty, faktury. Z czasem pasja, zamieniła się w upodobanie do biżuterii. Ale takiej, która ukazuje piękno i czar właśnie takich skarbów. Czar kamieni…
Jednym z najbardziej znanych kamieni, ale i często mylonych z innymi, jest kwarc. Tak naprawdę jest to tylko polimorficzna odmiana tlenku krzemu, występująca pospolicie na całym świecie. Jednakże odmiany cenne mineralogicznie i jubilersko, to już sprawa zupełnie innego kalibru. Czysty, bezbarwny kwarc nazywany jest kryształem górskim lub skalnym, co wiąże się z wyglądem kryształów oraz faktem, iż wydają się one „zimne w dotyku”. Kwarc często zawiera inkluzje spowodowane przez różne inne minerały, które powodują zróżnicowanie barwy oraz wywołują ciekawe efekty optyczne. Znanych jest bardzo wiele odmian kwarcu, w tym, m.in.: różowy, dymny, mleczny, niebieski, zielony oraz te o swoich specyficznych nazwach jak: kryształ górski, ametyst, cytryn, awenturyn, morion, czy krystobalit. Kwarcem są także chalcedony, agaty, onyksy, tygrysie oko, sardonyksy, heliotropy, jaspisy i karneole, które jednak ze względu na swoje właściwości stanowią osobne podgrupy mineralogiczne.
W tej różnorodności naprawdę można się zagubić i zakochać. Każda kobieta chciałaby chyba posiadać chociaż jeden taki kamień w pięknej oprawie ze złota lub srebra, nie zastanawiając się nawet nad tym, że maleńkie ziarenka tego minerału, to przecież to samo, co „gryzie” nas na piaszczystej plaży lub zgrzyta między zębami podczas jedzenia truskawek prosto z krzaczka. Mnie natomiast gryzie niemożliwość posiadania wszystkich tych cudeniek, biżuterii ozdobionej kwarcem we wszystkich jego barwach i odmianach. Gdy patrzę na wyroby jubilerskie w których mieni się ten niezwykły kamień czuję dreszcz emocji i pasji. I chociaż ametysty czy agaty kojarzone są zazwyczaj z tanią i niezbyt atrakcyjną biżuterią, uważam, że wyraziciele takich poglądów powinni bliżej przyjrzeć się tym minerałom. Ich wdzięk i możliwość licznych i wielorakich postaci może zauroczyć.
Ametyst to ceniona i uznawana za jedną z ładniejszych odmian kwarcu, o zabarwieniu fioletowym, purpurowym lub purpurowo-fioletowym. Według greckich wierzeń, picie wina z czar ametystowych zabezpieczało pijącego przed upiciem się. Cytryn natomiast to odmiana przezroczysta o barwie jasno do brunatno żółtej. Czasami ma formę dwubarwną (o nazwie ametryn) i wtedy jest po części ametystem. Według mistycyzmu nastraja optymistycznie do świata. Morion jest kryształem o zabarwieniu ciemnoszarym do czarnego. To kamień, który daje siłę i moc do realizacji marzeń i planów. Awenturyn zawsze przybiera postać masy bezbarwnego kwarcu z nieregularnie rozmieszczonymi wtrąceniami brązowej, srebrzystej lub białej miki oraz czerwonego hematytu lub niebieskiego dumortierytu. Refleksy światła odbijającego się od miki nadają mu najczęściej spotykany, typowy zielony odcień. A kryształ górski o charakterystycznym słupkowym pokroju jest przezroczysty. I o ile ten ma zapewne wiele kobiet, tak te rzadkie, zabarwione bajecznie kamienie mogą być tylko marzeniem. Oczywiście mowa tu o minerałach, a nie ich syntetycznych imitacjach.
Zobaczcie same, jakie cuda mogą zdobić nasze ciała, a to tylko niby zwykły i pospolity kwarc.
Zobacz również:
- Modna biżuteria z minerałami
- Czar kamieni-Chalcedony
- Co to jest biżuteria charms?
- Kamienie, które leczą