„Joga oczu. Recepta na życie bez okularów” – recenzja

31 grudnia 2018, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

Pośród zmysłów najważniejszych dla naszego funkcjonowania niewątpliwie na szczycie znajduje się wzrok. To bardzo potrzebna i bardzo zaniedbywana zdolność widzenia, której pogorszenie prowadzi nas prosto przed drzwi okulisty. Osłabienie wzroku jest przyczyną ogromnego dyskomfortu w życiu codziennym, a problemy te zaczynają mieć coraz młodsi. Zewsząd otaczają nas ekrany i monitory, które stały się nieodłączną częścią naszej codzienności w pracy, w szkole, w czasie wolnym. Smartfony, tablety, komputery, telewizory, ekrany – wpatrujemy się w nie przez wiele godzin, kosztem własnego zdrowia.

Osobiście nie jestem w stanie w znaczący sposób ograniczyć czasu przebywania ze wzrokiem utkwionym w ekran i dostrzegam pierwsze oznaki kłopotów. Dlatego książka doktora Kazuhiro Nakagawy „Joga oczu. Recepta na życie bez okularów” stała się dla mnie fenomenalnym odkryciem.

Dr Kazuro Nakagawa jest twórcą autorskiej metody poprawy wzroku, która pomogła już 6 milionom ludzi! Jako dyrektor Vision Fitness Center w Tokio rozpowszechnia ją poprzez prowadzoną w ośrodku terapię wzmacniającą oczy, poszerzającą pole widzenia, poprawiającą kontrast, eliminującą wady wzroku i zapobiegającą szybkiemu starzeniu, a także wspomagającą leczenie migren. Dzięki książce nie musimy jednak wybierać się aż do Japonii.

Zaprezentowane w poradniku ćwiczenia wykonuje się z przyjemnością, jakby były rozrywką, nie terapią okulistyczną. Ogromną ulgę przynosi rozciąganie mięśni szyi, karku i obręczy barkowej, a treningi poprawiające koncentrację, pamięć, wyobraźnię i koordynację na linii mózg-oczy-ciało są świetną zabawą. Sposoby na suche i zmęczone oczy są bardzo przydatne, skuteczne też okazały się sposoby na relaks oczu podczas pracy przy komputerze. Książka to jednak nie tylko zbiór praktycznych ćwiczeń, ale również spora ilość wiedzy o funkcjonowaniu narządu wzroku. Oczywiście tematyka książki nie obejmuje jedynie problemów wywołanych nadmiarem elektroniki wokół nas, bo osłabienie wzroku ma różne przyczyny i one także zostały uwzględnione przez autora.

Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że tego typu ćwiczenia powinny być obowiązkową częścią każdej lekcji informatyki w szkołach. Uważam też, że każdy z nas powinien znać te proste sposoby poprawiające komfort widzenia. Nie wymagają wiele czasu, a niektóre z nich można wykonywać nawet podczas codziennych czynności. Ja praktykowanie ich już zaczęłam, i zamierzam mieć poradnik Nakagawy zawsze w zasięgu wzroku.

Iwona

Książkę poleca Wydawnictwo Vital – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja