„Joga, ajurweda, techniki oddechowe” – recenzja

3 sierpnia 2017, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

O czym myślimy, gdy pada słowo „joga”? Każdy z nas ma pewne skojarzenia związane z tym tematem i oczywiście każdy z nas coś o jodze wie, nawet jeśli nigdy jej nie praktykował. Dla jednych jest to moda panująca wśród celebrytów, dla innych rodzaj gimnastyki, a jeszcze dla innych filozofia łącząca w całość duchowość, sposób odżywiania oraz trening ciała i umysłu.

Być może chcielibyśmy wiedzieć więcej, spróbować, sprawdzić, bo przecież każdy z nas słyszał o tym, że to zdrowe, że uspokaja, wycisza, uelastycznia ciało, ale z drugiej strony trudno jest wybrać właściwą dla siebie drogę… jest tyle szkół, tyle technik, systemów, diet, nurtów filozoficznych, a my mamy tak mało czasu na szukanie.

A gdyby tak połączyć to, co najlepsze w jodze, medytacji, buddyzmie, gestalt, dietach, ajurwedzie i stworzyć system, który czerpiąc ze starożytnej wiedzy pozwala praktykować metody przynoszące oczekiwane korzyści tu i teraz, bez konieczności wybierania? Gdybyśmy mogli zacząć już dziś i złagodzić stres, odzyskać radość i motywację, osiągnąć równowagę duchową i emocjonalną? Możemy.
Dzięki książce „Joga, ajurweda, techniki oddechowe. Najskuteczniejsze metody na złagodzenie stresu, przywrócenie równowagi oraz zdrowe życie” Dorona Hanocha możemy wcielić w życie program, który nam to wszystko umożliwi.

Doron Hanoch jest instruktorem jogi wyznającym holistyczną filozofię pielęgnowania ciała i umysłu, a także konsultantem do spraw żywienia i szefem kuchni. Holizm zakłada całościowe postrzeganie człowieka, nakazuje równoczesną dbałość o sferę fizyczną, duchową i umysłową. Wydawać by się mogło, że zwolennicy takiego systemu muszą poświęcić sobie samym mnóstwo czasu, bo przecież z własnego doświadczenia wiemy, że jeśli chcemy zapewnić sobie jedno, to zaniedbujemy drugie. Jeśli wystarcza czasu na pielęgnowanie ciała, to brakuje go na sprawy duchowe i zawsze coś kosztem czegoś. Jak się okazuje, jest to jednak kwestia jedynie rozpoczęcia pracy nad sobą. Z poradnikiem Hanocha przede wszystkim bardzo szybko uzyskamy potrzebną wiedzę bez konieczności poszukiwania innych źródeł. Po drugie, dość szybko dostrzeżemy, że odpowiednie żywienie, techniki oddechowe, lepszy sen i mniej stresu sprawiają, że stajemy się bardziej efektywni. Będziemy mieć więcej energii do działania, dzięki czemu lepiej się zorganizujemy i zagospodarujemy czas w taki sposób, że wystarczy nam go na więcej. Zaczniemy godzić ze sobą obowiązki i własne potrzeby.

Autor pomaga nam ustalić cele, sprawdzić, jaki jest nasz typ konstytucyjny (dosze vata, pitta, kapha), czyli unikalna ze względu na proporcje mieszanka cech, z którymi przychodzimy na świat oraz przywrócić równowagę każdej z dosz. Jest to część oparta na starożytnej medycynie indyjskiej, zwanej ajurwedą. Kolejną część książki stanowi wprowadzenie do jogi wraz z obszernym zestawem ćwiczeń. Każde z nich zostało nie tylko dokładnie opisane, ale również zilustrowane. Nazwy ćwiczeń podane są zarówno w sanskrycie jak i języku polskim. Przy takim instruktażu nawet osoby początkujące nie będą miały problemu z wykonaniem pozycji. Kolejne części dotyczą technik oddechowych, odżywiania i pracy z umysłem. Na koniec autor proponuje skorzystanie z opracowywanych przez siebie programów.

Poradnik ten zdecydowanie odpowiada na potrzeby współczesnego czytelnika zainteresowanego tematyką dalekowschodnich praktyk i tradycji. Osoby zabiegane i błądzące pośród informacji otrzymały wraz z tą książką pomocną, przyjazną dłoń i zaproszenie do radośniejszego życia.

Iwona

 

Książkę poleca Studio Astropsychologii – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...