Japońska zupa miso

24 lutego 2022, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

Zupa miso to tradycyjne japońskie danie, występujące w wielu odmianach i spożywane jako dodatek do każdego posiłku. Można więc przygotować ją i na śniadanie i na obiad czy kolację. Prawdopodobnie Japończycy nauczyli się jej od Chińczyków jeszcze przed naszą erą, ale to właśnie w Japonii miso-shiru stało się daniem sztandarowym, reprezentującym kuchnię i filozofię. Zgodnie ze zwyczajem, składniki powinny odpowiadać porom roku, ale podstawą każdej wersji tej zupy są bulion dashi i pasta miso.

Bulion przygotowywany jest na bazie tuńczyka bonito i wodorostów kombu, a miso to, najogólniej ujmując, pasta ze sfermentowanych nasion soi. Sama zupa może mieć niewiele składników, ale można ją też przygotować na bogato, bo dowolność jest tu ogromna. Taką właśnie wersję lubię najbardziej. 

Składniki:

  • pasta miso (miso i dashi 2w1),
  • kawałek tofu wędzonego,
  • 5 szt. grzybów shitake,
  • 1,5 pęczka makaronu soba,
  • kilka różyczek brokuła,
  • świeży lubczyk,
  • 2 płaty wodorostów nori,
  • kawałek pora,
  • 1/2 małej marchewki.

Przygotowanie:

Grzyby shitake namoczyć w wodzie na minimum godzinę. Przekroić je na połówki. Pora pokroić w krążki, a marchewkę w cienkie słupki. Grzyby i warzywa ugotować w wodzie, w której moczyły się grzyby (dolewając odpowiednio więcej wody). W tej samej wodzie można ugotować makaron, pamiętając o tym, że soba gotuje się maksymalnie 3 minuty. Do gotowania dorzucamy pokrojone na kawałki tofu.

Pastę miso i bulion dashi można kupić oddzielnie albo w wersji łączonej. Skorzystałam z dwóch saszetek 2w1 (2 x 25 g) wersji z miso sojowo-ryżowym, tuńczykiem bonito i algami wakame. Bez problemu można takie półprodukty kupić w dużych marketach w działach z azjatycką żywnością. Pastę należy rozrobić z wodą i doprowadzić do wrzenia, ale nie gotować. Do roztworu dodałam 2 płaty wodorostów nori. Kiedy warzywa, makaron i bulion będą już gotowe, wszystko łączymy i podajemy na gorąco. Można dodać świeżego lubczyku. Składniki jemy korzystając z pałeczek, a bulion wypijamy bezpośrednio z miski.

Z jakimi składnikami Wy najchętniej zjadłybyście miso?



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz