Jaka ryba zamiast karpia? To jedna z najsmaczniejszych i najzdrowszych ryb
Spośród wielu gatunków ryb, jakie oferowane są nam przez lokalnych hodowców, warto zwrócić szczególną uwagę na tołpygę. To nie tylko wyjątkowo smaczna ryba o delikatnym mięsie, ale też prawdziwa skarbnica cennych składników niezbędnych dla naszego zdrowia. Na wielu stołach coraz częściej znajduje swoje miejsce nawet w Wigilię, detronizując karpia.
Mięso tołpygi zawiera dużą ilość białka i żelaza, dwóch niezwykle istotnych składników, zwłaszcza dla osób ograniczających spożycie innych rodzajów mięs. Jest przez to doskonałą alternatywą dla osób aktywnych, które unikają np. wieprzowiny lub wołowiny.
Białko jest niezbędnym makroelementem tworzącym mięśnie, a żelazo potrzebne jest do produkcji hemoglobiny transportującej tlen. Dlatego tołpyga to ryba, której nie może zabraknąć na talerzu osób dbających o linię i sprawność fizyczną. To także źródło wielonienasyconych kwasów omega-3 korzystnie wpływających na układ sercowo-naczyniowy. Kwasy omega-3 ograniczają ryzyko chorób kardiologicznych, takich jak miażdżyca, zakrzepica, obniżają też poziom trójglicerydów we krwi.
Ponadto tołpyga obfituje w szereg witamin z grupy B, które są istotne dla zwiększenia tempa metabolizmu oraz konieczne dla utrzymania sprawności układu nerwowego. Kolejnymi pierwiastkami z listy najważniejszych, jakie znajdziemy w delikatnym mięsie tołpygi, są: selen – doskonały przeciwutleniacz oraz wapń wspomagający układ kostny i mięśniowy.
Nie bez powodu mówi się o tym, że ryby pomagają zatrzymać młodość, ponieważ zawartość w ich mięsie witamin A i E stanowi skuteczną tarczę ochronną przed wolnymi rodnikami.
Jak przyrządzać tołpygę? Taka będzie najsmaczniejsza
Mięso tołpygi ma jasną barwę, jest chude i nieco bardziej zwarte niż mięso karpia. Nadaje się do przygotowania w każdej wersji: pieczonej, grillowanej, smażonej oraz duszonej.
Rybę smażymy wyłącznie na tłuszczu roślinnym, dobrze rozgrzanym, natomiast do grillowania i pieczenia możemy użyć masła. Przed smażeniem można rybę wymoczyć w mleku, jednak jeśli zamierzamy ją opanierować, musimy osuszyć filety papierowym ręcznikiem. Podobnie postępujemy chcąc usmażyć ją w cieście na patelni.
Przyprawy, które świetnie komponują się z tołpygą, to pieprz czarny, tymianek, rozmaryn, odrobina czosnku i natka pietruszki. Świetnie smakuje skropiona przed upieczeniem sokiem z cytryny i natarta solą morską lub upieczona z masłem, czosnkiem i koperkiem. W towarzystwie sosu lub warzyw będzie znakomitym daniem głównym.
Tołpyga trafiła do naszych wód w latach pięćdziesiątych i choć jej ojczyzną są rejony od nas dalekie, bo Chiny i Syberia, to czuje się w naszym środowisku hodowlanym doskonale. Pochodzi z rodziny karpiowatych, jest rybą roślinożerną, utrzymuje się ją w tych samych warunkach co nasze karpie (ten sam pokarm i stawy hodowlane), jednak jej mięso pozbawione jest charakterystycznego dla karpi mulistego posmaku. To ryba, którą możemy dostać świeżą bez konieczności sprowadzania jej spoza kraju, a dzięki temu możemy monitorować jej pochodzenie i kupować tylko ze sprawdzonych źródeł. To szczególnie ważne, ponieważ ryby z zanieczyszczonych wód mogą kumulować w swoim mięsie metale ciężkie, m.in. toksyczną rtęć. Warto zakupić tołpygę bezpośrednio w gospodarstwach rybackich lub sklepach oferujących ryby od hodowców z regionu.