Jakie wybrać hula-hop?

22 kwietnia 2011, dodał: calibra
Artykuł zewnętrzny

Urlop? – weź ze sobą hula hop!

Pewnie wszyscy otworzyli szeroko oczy – jak zabrać ze sobą hula hop? – to taka nieporęczna zabawka.

Dla chcącego jednak, to nie problem. Można zainwestować w modne ostatnio na Allegro i w sklepach internetowych składane hula hop. I wozić je ze sobą, czynnie korzystając z jego uroków.

Warto zauważyć, że zabawa z tym przyrządem to przysłowiowe łączenie przyjemnego z pożytecznym. Staramy się pobić swój rekord w okręcaniu hula hop wokół rąk, bioder, nóg, czy szyi, a poszczególne części ciała nabierają smukłości i jędrności (przede wszystkim brzuch, ramiona i pośladki), cała figura zaś zaczyna przypominać piękną rzeźbę.  Wskazuje się również, że tego typu ćwiczenie dobrze wpływa na kręgosłup. Oczywiście istotna jest systematyczność.

Bardzo często widuje się obecnie z hula hop z wypustkami lub/i  z kulkami. Niezły pomysł, ale najzwyklejsze hula hop również spełni swoje zadanie, szczególnie, że wrażliwszym osobom owe wypustki, czy kulki, mogą sprawiać ból. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka elementów przy zakupie:

1) Materiał, z którego obręcz jest wykonana – tanie hula hop wykonane z plastiku można nabyć już za około 10 zł.  Dostępne jest w hipermarketach, sklepach dla dzieci i osiedlowych bazarach. Nadaje się do sporadycznego używania. Jednak, jeżeli zamierzamy poważniej poświęcić się temu zajęciu, lepiej kupić trochę droższe (koszt kilkudziesięciu złotych), wzmocnione, lepiej wyważone i wykonane z trwalszych, wyższej jakości tworzyw.

2) Średnica koła – hula hop są mniejsze i większe, ale z każdym da się poćwiczyć; jednak, jeżeli nosimy się z zamiarem systematycznego treningu, dobrze zdecydować się na zakup dużego hula hop o średnicy około 1 m – większym łatwiej operować. Najlepiej średnicę hula hop dopasować do wzrostu – powinno ono sięgać dolnych żeber. Wraz z nadejściem wprawy można się zastanowić nad kręceniem mniejszą obręczą, które wymaga większego wysiłku fizycznego.

3) Ciężar koła – na początek lepiej zainwestować w cięższe koło, łatwiej je utrzymać w ruchu i dzięki temu nie stracimy szybko zapału. Kiedy już nabędziemy wprawy w kręceniu cięższą obręczą, warto zainwestować w lżejszą – i, jak zostało wcześniej wspomniane, mniejszą – aby zintensyfikować trening.

Warto zapamiętać, że do ćwiczeń z hula hop trzeba się przymierzać stopniowo, zaczynając od kilku minut dziennie i, z czasem, dochodząc do optymalnych 15-20 minut dziennie.

Ćwiczenia z hula hop są ostatnio coraz bardziej popularne, coraz większym powodzeniem cieszy się również tzw. hoopdancing, czyli taniec z tym wspaniałym przyrządem. „Hulahopowicze” mają nawet swoje święto, które co roku przypada w innym dniu (dzień, miesiąc i rok muszą mieć taką samą liczbę, a więc w tym roku możemy się przygotować na obchody 11.11.2011).

W następnym artykule – ćwiczenia z hula hop.

Zdjęcie 1 zaczerpnięto ze strony internetowej: http://mmo.pl/images/hula-hop-49-kulek.jpg

Zdjęcie 2 zaczerpnięte ze strony internetowej: http://img697.imageshack.us/img697/9818/15274355.jpg

Zobacz również:

  1. Jak poprawić kondycję – ćwiczenia na callanetics
  2. Zumba: na czym polega i co daje?
  3. Rodzaje aerobiku – filmiki
  4. Jak ćwiczyć aerobik w domu?