Italo Calvino: „Jeżeli t = 0” – recenzja

22 listopada 2021, dodał: ag-ness
Artykuł zewnętrzny

Italo Calvino to pisarz nietuzinkowy. Łączy wrażliwość humanisty z umysłem ścisłym, co stanowi duże wyzwanie dla czytelnika. Tym bardziej, gdy są to opowiadania odnoszące się w dużej mierze do istoty naszego świata oraz Kosmosu w jego wielu wymiarach. Taki oto zbiór krótkich form prozatorskich ukazał się nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego, popularyzując twórczość tego włoskiego autora. To utwory pochodzące z lat 60., które jednak nie straciły na aktualności, a wraz z upływem czasu i postępem naukowo-technologicznym możemy jeszcze bardziej docenić ówczesną fantazję ich autora.

Jeżeli t = 0 książka

Czy świat to zbiór ustalonych zasad, czy tylko chaos, któremu nasz umysł chce na siłę nadać jakiś iluzoryczny porządek? Autor zaprasza nas w podróż do źródeł poznania, rzucając czytelników na szerokie wody nauki i kreując własne fantastyczne światy. Prezentując fakty naukowe, obudowuje je literacką fikcją. Tu nie ma zbędnych słów czy wątków, a bohaterowie tej prozy są ludźmi z krwi i kości, którym przychodzi mierzyć się z własnymi lękami przed ogromem otaczającego ich wszechświata. Autor znakomicie oddaje ich emocje, równocześnie bawiąc się konwencjami literackimi. W opowiadaniu „Pochodzenie ptaków” nawiązuje do poetyki komiksu w bardzo obrazowy sposób. Opisuje świat, o którym sam pisze, że „mógłby istnieć” – a więc wyobrażony, choć skonstruowany z własnych oczekiwań i wiedzy.

Wiele inspiracji czerpie z fizyki i matematyki, a także astronomii – więc polecam te opowiadania miłośnikom prozy science-fiction, często nasyconej rozmaitymi teoriami naukowymi. Nie brak tu uproszczeń opisywanej przestrzeni (np. miasto jawi się jako „skupisko graniastosłupów”). nie jest to jednak świat całkowicie odczłowieczony. Pozostaje w nim miejsce na zachwyt otaczającą przyrodą, opisy życia wewnętrznego ludzkiego organizmu, czy nawet uczucia romantyczne. Erotyka i stan zakochania są tu jednak zwykle uwikłane w analityczne rozważania o naturze świata: „Y, którą kocham naprawdę, jest tą wiązką świetlistych promieni w ruchu”…

To nie jest lektura dla czytelników oczekujących od książki rozrywki rozumianej jako dostarczenie historii z życia wziętej w odpowiedniej konwencji, obudowanej psychologią lub wzbudzającej określone emocje. Italo Calvino proponuje literaturę bardziej wyrafinowaną i wymagającą wysiłku intelektualnego. Jego zaskakujące porównania i zestawienia wymagają refleksji niemalże filozoficznej. Autor otwiera naszą świadomość na nowe horyzonty i powoduje, że oczekujemy od literatury jeszcze więcej. Tej jesieni namawiam Was lektury książek ambitnych – takich jak „Jeżeli t = 0”.

Agnieszka

Dziękujemy Państwowemu Instytutowi Wydawniczemu za egzemplarz do recenzji –
Redakcja