Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tak, ale jeszcze jest dużo takich, zwłaszcza te, które nie skończyły szkoły i niewielkie mają perspektywy bez faceta. Zwłaszcza jeśli jest dziecko/dzieci i ona nie ma za bardzo możliwości dopóki dzieciaki nie podrosną, żeby zdobyć jakieś kwalifikacje i podjąć pracę, usamodzielnić się.
Nie wiem, czy to temat by tak wszystko opisywać ze szczegółami ?
Chodzi Ci o pierwszy raz? Czy o kobiety, które są z facetami na przymus i uprawiają seks z obowiązku.
[quote=niechcemisie]Tak, ale jeszcze jest dużo takich, zwłaszcza te, które nie skończyły szkoły i niewielkie mają perspektywy bez faceta. Zwłaszcza jeśli jest dziecko/dzieci i ona nie ma za bardzo możliwości dopóki dzieciaki nie podrosną, żeby zdobyć jakieś kwalifikacje i podjąć pracę, usamodzielnić się.[/quote]
Znam taką kobietę, ma 5. dzieci, jest po 40., najmłodsze jest już w liceum, ona pracuje w dwóch miejscach i właśnie szuka mieszkania, żeby się wyprowadzić od męża - alkoholika i sadysty...
I dobrze. Ale na policji widziałam dwie sterty teczek ze spawami, którymi w najbliższych dniach miano się zająć - wszystkie dotyczące sytuacji, w krórych kobieta nie ma dokąd i za co pójść.
Tu jest inna sytuacja, bo rzecz się dzieje na wsi, i mogłaby np. dostać mieszkanie socjalne w budynku należącym do gminy - są tam dwie zamknięte szkoły, gok z mieszkaniami, ale on ją tam znajdzie przecież - ona chce do miasta oddalonego kilkadziesiąt km...
Słusznie. Baaaardzo słusznie. Ale czy on jest niebezpieczny, czy po prostu już nie może na niego patrzeć?
Jak wypije, to będzie jej szukał, bo lubi się poznęcać... A jak będzie blisko, to wiadomo...
A czy ona ma w tej wiosce rodzinę jakąś? Żeby na nich się ta jej wyprowadzka nie zemściła. Wiesz, mógłby ją szantażować, że im coś zrobi jeśli ona nie wróci.
Ma matkę dwie wsie dalej, chciała do niej wrócić, ale ta się jej wyparła! W ogóle to herod-baba, jej mąż się powiesił z 15 lat temu 
Czyli jest bezpieczna. Nawet ten żul jej nie ruszy jak tak potrafi faceta wykończyć.
Szkoda mi tej babki, naprawdę, jego rodzina z niej wariatkę chciała zrobić.... Ale faktem jest, że ma depresję, ale kto by nie miał w takich warunkach?
Nie zdziwiłabym się nawet gdyby rzeczywiście zwariowała. Przecież w takiej sytuacji można się naprawdę wykończyć. Podziwiam jej siłę i wolę walki.
Widziałam się z nią ostatnio, jest załamana, żyje tylko nadzieją, że jej się uda stamtąd wyrwać...
Powinno być więcej instytucji, które takim kobietom pomagają. Nie żeby im życie sponsorowały, ale dawały możliwości, np. wyjazdu do jakiegoś ośrodka, w którym można zamieszkać na ile się chce i który sam siebie utrzymuje bo mają jakieś przedsiębiorstwo, w którym kobiety sobie pracują na swoje utrzymanie.
Ciągle jest za mało takich instytucji, a w tych co są często dochodzi do wykorzystywania tych kobiet - pracują praktycznie za jedzenie i dach nad głową. Był kiedyś reportaż o tym...
Jak tu potem stworzyć związek z mężczyzną?
One już chyba o tym nie myślą po tym co przeszły...
Ale przecież jeszcze więcej życia przed nimi niż za nimi.
Tak, ale zaufanie trudno odbudować. Zostają urazy.
Niektóre pakują się znowu w to samo i tak w kółko
Ale takie co o sobie głównie myślą a nie o dziecku. Tamte się bardziej boją...
Tak jeśli jest dziecko to kobieta już zupełnie inaczej myśli
Czasem niestety nie i ma potem 5 - każde z innym...
o a tak to też znam takie przypadki. Ma ośmioro i tylko dwójka z nich (bliżnięta) mają tego samego tatę.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
