Odp: Nasze erotyczne fantazje
Oooo, to dopiero jest wyzwanie... Jeszcze nie próbowałam
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 18 19 20 21 22 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Oooo, to dopiero jest wyzwanie... Jeszcze nie próbowałam
Każda durna potrafi leżeć i udawać, że jest, ale która zrobi na odwrót i szczytując zachowa kamienną twarz?
Jest to nowość na rynku, bardzo modne w krajach anglosaskich - lepsze od mantry, bardziej wymagające od jogi, laski oszalały na punkcie tego ćwiczenia, bo ponoć można w 30 sekund spalić 270 kcal.
Można spalić 135 Tic Tac'ów jednym udanawanym nonorgazmem!
Przekażcie dalej - niech się rozniesie...
Znam lepszą metodę - nie jeść tyle Tic Tac'ów
Można się tam znieczulić i ciekawe czy by poskutkowało, np takim żelem medycznym. Ciekawe czy ktoś próbował?
Milagro - sama spróbuj. Maść końska da Ci takiego kopa, że galop nie nastarczy, by Cię dogonić.
Jak nic - możesz mnie wtedy zawołać, spróbuję siodłać...
36 - i dobrze! Tylko co na to czekolada?
A czekolada na to: Niemożliwe!
W ślad za nią krzyczy damska oponka: Help me Obi-wan Kenobi...
O maści końskiej słyszałam, że nic wspólnego z koniem nie ma, za to z osteoporozą, więc żeby mi czasem nóżki nie złamała w tym galopie...
mogę jeść czekoladę i inne grzeszne kulinaria, bowiem mierze w pasie...Kto zgadnie ile? Można się pomylić o 3 mikrometry:)
Zaraz, zaraz mliagro - mów no więcej o tym, co słyszałaś, bo o ile używałem tylko raz, to mam pełną tubkę i teraz to już zastanwiam się, czy czasem lepiej nie wyrzucić. Co słyszałaś?
Mierzysz w pasie dokładnie trzecią część długości mojego objęcia, cobym mógł Cie potrójnie przepleść, abyś mi nie uciekła ewentualnie... Tak 36?
Ostatnio edytowany przez incognito (2013-04-11 12:26:13)
Obstawiam, że mierzysz wzorcowe 60 cm
Nie, pomyliłaś się na moją korzyść
Rzadkie stosowanie podobno niczym nie grozi, ale jeśli codziennie będziesz się smarował przez dłuższy czas to może się to skończyć osteoporozą. Ja bym nie wyrzucała, inne leki też mają skutki uboczne, nawet witaminy...
Moja mama używa od kilku lat, może nie codziennie ale często i jakoś nie ma z tym problemów... Może to zależy też od innych czynników?
36 - trochę motasz sprawę, bo na Twoją korzyść, to może być, że masz 55 cm, a przeto wyglądasz jak zapaść fizyczno-emocjonalna. To ma pewne uzasadnienia, zważywszy, ześ taka niziutka i licha posturą...
To gdzie ta miarka styka się z jej początkiem? Gdzieś na 62 albo 58?
Nooo właśnie milagro - największe skutki uboczne ma obcowanie z kobietami. Tyle frajdy, ale dużo też wku---nia.
Ksymena - czy Twoja mama jest Persem?
[quote=incognito]Ksymena - czy Twoja mama jest Persem?[/quote]
No, bardzo śmieszne... Niebywałe, że w poniedziałek masz taki dobry humor!
Na moją korzyść, to znaczy, że podaje mniej...
Naprawdę mierzę 62 cm!
Niewiele się pomyliłam... Ale mierzyłaś się przed obiadem czy już po?
Mierzyła się tuż przed szkołą średnią...
Dziś wiele jej koleżanek z pracy niemal codziennie ma urodziny, a to zakrawa na................ ciasto!
Ale dobrze, jedz, boś pewnie licha, zapewne na pierwszy widok Ciebie miałbym ochotę Cię nakarmić, Drobinko?
Przed szkołą średnią to byłam beztroską kluseczką, dopiero teraz mnie życie odchudziło...
Czyli przyznajesz jednak, że słabo dokarmia?
Przejdź na poligamię! Idź na całość! Żyw się!
Toteż i nieraz mówiłem, powtórzę ostatni raz - chętnie Cię utuczę, jak owa baba Jasia i Małgosię.
To rzadko spotykane, żeby schudnąć jeśli się w wieku szkolnym było "kluseczką". Szkoda że ja nie mam takiej tendencji...
Ja w w ogóle jestem nietypowa, więc mnie to wcale nie dziwi...
Beztroska Kluseczka. Pewnie nosiłaś sandały....
Ważne, że w głowie masz, i że 36 nosisz na dzień dzisiejszy.
A Ty co Kuocie? Miałaś problemy z tym?
Dwa worki pszenicy, rowera nie wspomnę.
Cóż, jako dziecko byłam szczupła, ale potem mnie trochę "przybyło" i stale się odchudzałam. Teraz prawie byłabym zadowolona gdyby nie te 2 kg nadwagi
Strony Poprzednia 1 … 18 19 20 21 22 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź