Odp: Nasze erotyczne fantazje
Znowu wczoraj widziałam tę reklamę z osłem z rogami - jakąś zoofilią mi to trąci...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Znowu wczoraj widziałam tę reklamę z osłem z rogami - jakąś zoofilią mi to trąci...
Nie znam. To już jakaś nowsza? Jakaś modyfikacja Chucka, sianka i renifera?
Faktycznie ten renifer jakiś taki "ośli"...
Nie, ten nibyrenifer jakiś taki za mały, albo ten Chuck taki wyrośnięty...
Na pewno jest to malowany, oporożały i opuszony legwan!
Znając "kreatywność" w agencjach reklamowych...
:*
Ostatnio edytowany przez onomato (2012-12-15 11:25:16)
Raczej obstawiam, że to któryś pracownik w ramach cięcia kosztów sam się za owego przebrał
A meszek na twarzy dorobili w 3D Studio Max...
Nie, napaśli go GMO i meszek sam urósł
To musiał być w takim razie jakiś "creative advisor". To są Ci od wieszania milionów karteczek w biurze typu "określenia mocne i energetyzujące" "określenia negatywne" "klucze do szczęścia" itd..
To właśnie dzięki nim później zastanawiamy się kto włożył tyle serca, by w reklamie zwykłe gówno nazwać olśniewająco skutecznym i klasy premium, i jeszcze takim pokazać.
Pierwszy z brzegu przykład, to kompletnie nieprzemyślane urządzenie podające Twojemu dziecko mydełko.
Spoko - pompka może i brudna, ale przecież owa pocieszka zaraz te ręce umyje.
Jaki sens mieć kolejnego pomocnika na baterie?
Widziałem ostatnio żelazko za 3,5 koła, które za pomocą hiper-nano-dyfuzji pary i termo-klima-ceramicznej stopki prasuje szybciej.
Czyż osoba, którą stać na taki sprzęt, nie ma też kasy, by zatrudnić jakąś Ukrainkę i mieć w d---e ile czasu zajmuje jej prasowanie?
Ostatnio edytowany przez Tminus19 (2012-12-18 10:16:57)
Osoba, która ma tyle kasy, zostaje zwolniona od myślenia:)
Ostatnio ktoś nazwał fioletowy kolorem "premium" - a jakby nie było to przecież kolor "postny"
Ksymena - no i dziękuję za oświecenie! Właśnie takich bab w życiu szukam - uczących czegoś.
Fioletowy hehe. Jeszcze lila czy lawenda - ładne, ale te purpury papieskie, jak widzę takie rajty na jakiejś damskiej dupie, to przepraszam, ale rzeczywiście padam na kolana w skrusze!
Błagam niech tego nie produkują...
Bo inaczej będę pościł...
Miło mi, że tak znacząco wpłynęłam na stan Twoich zwojów mózgowych i innych neuronów
Padanie na kolana jest bardzo skazane - poza tym to bardzo ciekawa pozycja przecież
Kocie, ale mniemam, że mówisz o neuronach neuronach, czy o innych transporterach bodźców? Do wyboru cała gama, więc aspiruj wysoko z wpływaniem na mnie!
Ale pod jakim kątem to najlepiej widzisz 36 - ma padać na kolana z pierścionkiem czy głodnym językiem?
Póki co z braku innego kontaktu wpływam na Ciebie tylko dotykowo (poprzez klawiaturę)
Idźmy dalej, po co się ograniczać - przecież pierścionek da się założyć na język, co go ładnie wyprofiluje....
Nadchodzi czas, w którym można to będzie zmienić Ksymena - już baaardzo niedługo - może wpadniesz do tej knajpy naprzeciw Staromiejskiego w owym czasie? To wypada w tym roku 20 - 23 lutego. Postaraj się pokłócić na wtedy z Maciejem.
Suma sumarum i tak spędzisz z Maciejem czas...
Mmmmh - takie oświadczyny poprzez rozkosz to bardzo groźne. A nuż powiesz TAAAAAAAAAAAAAAAK 36!
Widzę, że w lutym masz już inne spotkanie umówione - to co, mnie na marzec przewidujesz...?
W takich chwilach mówię zupełnie inne słowa... Nie chciałbyś ich usłyszeć
Zależy o jakich chwilach mówisz, bo łączyliśmy męskie funkcjonalności, ale usłyszeć chcę na pewno.
Myślisz, że forum zniosłoby ciężar Twoich onomatopej i innych okrzyków?
Będę subtelna i powiem tylko, że zaczynają się głównie od samogłosek... Resztę sobie dopowiesz...
[quote=Tminus19]Nadchodzi czas, w którym można to będzie zmienić Ksymena - już baaardzo niedługo - może wpadniesz do tej knajpy naprzeciw Staromiejskiego w owym czasie? To wypada w tym roku 20 - 23 lutego. Postaraj się pokłócić na wtedy z Maciejem.
Suma sumarum i tak spędzisz z Maciejem czas... ![/quote]
Aż tak długofalowo nie planuję, kto wie, gdzie będę za tydzień, a co dopiero za miesiąc...
[quote=ewka_sak]udawałyście kiedyś orgazm?[/quote]
Nigdy mi sie nie zdarzylo bo to zbija z tropu faceta. On musi wiedziec ze cos dzieje sie nie tak a udajac tylko pogarszamy sprawe. Co do samego tematu raczej w trakcie nie fantazjuje ale zdarza mi sie kiedy jestem zdala od partnera
Ależ można udawać tak, żeby się nie zorientował... Naprawdę, to jest możliwe:)
To wszystko to są wyczyny dla nowicjuszek!
Pokażcie mi taką, która ma, a udaje, że nie!!!
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź