Odp: Wymarzone Walentynki
A ja galaretkę. Po zastygnięciu jest kolorowa i przezroczysta i fajnie się telepie, nie rozmaże się i wygląda apetyczniej.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A ja galaretkę. Po zastygnięciu jest kolorowa i przezroczysta i fajnie się telepie, nie rozmaże się i wygląda apetyczniej.
a ja zawsze robię mały torcik w kształcie serca, zapalamy świeczki, jakaś wytworna kolacyjka, oczywiście z dziećmi i wszyscy znajdą na stole coś dla siebie, co im będzie smakowało...
Mniam mniam... aapetytu mi narobiłaś, zaproś mnie chyba że to impreza zamknięta
jeśli chodzi o prezenty, to ja chyba wygrałam
kilka lat temu (dopiero się poznałam ze swoim obecnym mężem) spytał mnie co bym chciała najbardziej dostać (zbliżały się moje urodziny), ja na to że nic mi nie brakuje... no ale skoro pytasz, to może hmmm daj mi gwiazdkę z nieba!
no i co? po jakimś czasie (około dwóch miesięcy to załatwiał, a ja już dawno zapomniałam o tej prośbie) dał mi GWIAZDKĘ Z NIEBA!
podobno nie było to łatwe, ale wysępił ją z jakiegoś obserwatorium w Krakowie
no i niech któraś mnie teraz przebije
[quote=justyna]jeśli chodzi o prezenty, to ja chyba wygrałam
kilka lat temu (dopiero się poznałam ze swoim obecnym mężem) spytał mnie co bym chciała najbardziej dostać (zbliżały się moje urodziny), ja na to że nic mi nie brakuje... no ale skoro pytasz, to może hmmm daj mi gwiazdkę z nieba!
no i co? po jakimś czasie (około dwóch miesięcy to załatwiał, a ja już dawno zapomniałam o tej prośbie) dał mi GWIAZDKĘ Z NIEBA!
podobno nie było to łatwe, ale wysępił ją z jakiegoś obserwatorium w Krakowie
no i niech któraś mnie teraz przebije [/quote]
Justynko, chyba żadna z nas Cię nie przebije
a właściwie, to powinnam napisać niech któraś przebije mojego męża
to było romantyczne... naprawdę... już sam fakt, że starał się o to tyle czasu mmmm
Justyno zazdroszcze Prezent.... wymarzony
Jak dzis mijalam wystawy sklepowe to az sie sama do siebie usmiechalam. Nie rozumiem jak mozna nie lubiec tego swieta. Jest tak pozytywne i radosne. Te wszystkie czerwone serduszka tak rozweselaja w taki pochmurny, deszczowy dzien.
[quote=niechcemisie]Mniam mniam... aapetytu mi narobiłaś, zaproś mnie chyba że to impreza zamknięta [/quote]
zapraszam i dla Ciebie starczy
biszkopt już upieczony, trzeba wymyślić co dalej, śledzie z ananasem i następne z brzoskwinią już się chłodzą, szampan, napoleon itp w barku czekają na popitkę pepsi cytrynowa a resztę się jeszcze dorobi i będzie imprezka...
sledzie z ananasem :> hmm tego jeszcze nie probowalam
ja jutro bede sie wyzywac kulinarnie ide tez kupic pewien fikusny fatalaszek, ktory wypatrzylam dzis w witrynie sklepowej...
Ja już mam Kurczę, przygotowujemy się do tych Walentynek jak do Bożego Narodzenia - menu, prezenty, stroje, ha ha
Nie, nie ja do swiat przygotowywalam sie od 1 grudnia :D:D
Mi jeszcze jeden dylemat zostal! JAKI ALKOHOL?!
ja też żaden ostatnio.... ale kupiłabym wino, obowiązkowo czerwone wytrawne - na romantyczną kolację nie pasuje żaden inny alkohol, wino jest eleganckie
Tez pewnie kupilabym wino gdyby nie to, ze go nie znosze... Myslalam o martini rosso ale moj za nim nie przepada... ehh tak zle i tak niedobrze
hmmm a białe lekko musujące? albo różowe? tez nie przejdzie?
nie wiem co innego... martini to faktycznie takie trochę babskie
Rozowego tez nie lubi... hmm ale biale lekko musujace...brzmi smakowicie Nie pilam nigdy szczerze mowiac.
spróbuj, ale na pewno nie kupuj wódki ani piwa
to mało romantyczne
Dziewczyny, jakie kreacje szykujecie na Walentynki? Sukienkę czy inny strój?
Ostatnio edytowany przez Madzik444 (2011-02-12 12:49:01)
O wodce czy piwie nawet nie pomyslalam... na poczatku myslalam o rumie + cola bo obije uwielbiamy Pozniej o szampanie ale nie wiem ktory jest dobry.
Madzik ja mam fioletowa tuniko-sukienke z blyszczaca kokardka, do tego zakladam kabaretki (o, tak!) i szpilki. A pozniej.... czerwona haleczka z obsessive
ale rum z colą chyba nie pasują do jedzenia? zresztą nie wiem, nie znam się
szampan jest exclusive ale wybrać też bym nie umiała ....
wow! podziwiam, naprawdę się tak stroicie? no i szok że macie to już zaplanowane! respect
nieźle ...
Wlasnie to jest problem, ze rum nie pasuje Moze ktos zna dobrego szampana? Ehh no czasem trzeba sie wystroic Zeby facet nie zapomnial jaki ma skarb w domu
może takie coś?
[img]//www.kaczuszka.co.uk/thumb/piccolo-bezalkoholowy-truskawkowy__5900533004177.jpg[/img]
Albo Nalewkę Babuni. My nie zawsze pijaliśmy to samo. Jeśli jedno wolało drinka a drugie wino, to tak było, a jeśli już wypada się napić tego samego, to nikomu nic się nie stanie jeśli napije się lampkę wina, które nie jest jego ulubionym.
Z tym, ze po co zmuszac sie do czegos za czym nie przepadamy? Mysle intensywnie o tym szampanie i szukam informacji na necie ktore ludzie chetnie kupuja. A jak nie to skusze i sie na wino musujace. Polecacie jakies?
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź