macie jakieś prezenty dla ukochanych?
ja postanowiłam ... naprawić mu pamiątkową bransoletkę - dostał ją od Taty daaawno temu, a Tata też ma ją bodajże od swojego Taty... kiedyś ją nosił, ale mu pękła ...
no i wymyśliłam, że mu ją naprawie - nawet nie przypuszczałam, że będzie to takie kłopotliwe - trzeba to zespawać... a potem zrobić kilka innych skomplikowanych rzeczy... zlazłam się po całym mieście, ale w końcu udało się.
Koszt: 60zł! i to po targowaniu się 
no, ale cóż, przynajmniej mam 10000% pewności, że prezent trafiony 