[quote=kasia001]Znam osobę, która wyszła z depresji sama, bez pomocy lekarzy i leków, nawet bez wsparcia bliskich, ale to kwestia siły charakteru chyba...[/quote]
To musiała tej siły nabrać, bo przypuszczalnie wcześniej jej nie miała wystarczająco dużo, skoro wpadła w depresję. Może coś ją zainspirowało, może doszła do jakichś przemyśleń, które pomogły jej się podnieść. Wiesz coś więcej? Na przykład ile czasu jej zajęło wydostanie się z depresji?
Wspaniałe, kiedy potrafimy sami sobie pomóc. Powinniśmy częściej się starać.
Nie chcę przez to powiedzieć, że nie powinniśmy korzystać z pomocy specjalistów, bo w końcu są to ludzie wyedukowani i przygotowani właśnie do rozwiązywania różnych problemów natury psychologicznej, ale też czasami się zdarza, że za mało uwagi i starań jest z naszej strony, czasami niektórzy najchętniej zwaliliby na kogoś odpowiedzialność za rozwiązanie pewnych problemów z myślą, że "specjalista się tym zajmie, więc ja mogę sobie żyć jak żyłam/żyłem, on to rozwiąże". Nie. Bez naszego udziału cała ta jego wiedza, doświadczenie, przygotowanie będzie NA NIC. To właśnie my sami najbardziej możemy sobie pomóc, z jego pomocą czy bez niej, ale przede wszystkim MY.