51

Odp: Porady prawne - rozwody

[quote]Wszystko jest kwestią perspektywy. Dla mnie wesele na 50 osób (sama rodzina), bo takie planujemy, nadal jest za drogie.[/quote]

Jest na to rada: zamówić pizzę, kupić paluszki w Tesco i będzie tanio, a też się najedzą big_smile

52

Odp: Porady prawne - rozwody

Albo zorganizować zbiórkę publiczną do puszek - na wesele wink Tylko gorzej jak darczyńcy też będą chcieli na nie przyjść i z 50 osób zrobi się 500...

53

Odp: Porady prawne - rozwody

Ja bym wzięła pożyczkę jakbym nie miała pieniędzy, w końcu wesele jest raz w życiu, a poza tym to raczej rodzice sponsorują przyjęcie, a goście też dadzą pieniądze albo prezenty, więc nie przyjdą bawić się za darmo...

54

Odp: Porady prawne - rozwody

Te większe wesela faktycznie są za drogie, bo dużo jedzenia się marnuje jak część gości nie przyjdzie bo w ostatniej chwili im coś wypadnie ale takie na kilkadziesiąt osób gdzie wiadomo że raczej wszyscy przyjdą bo inaczej nie wypada to nie będzie dużych strat

55

Odp: Porady prawne - rozwody

[quote=malinka]Ja bym wzięła pożyczkę jakbym nie miała pieniędzy, w końcu wesele jest raz w życiu, a poza tym to raczej rodzice sponsorują przyjęcie, a goście też dadzą pieniądze albo prezenty, więc nie przyjdą bawić się za darmo...[/quote]

Moim zdaniem zamiast hucznego wesela lepiej te pieniądze przeznaczyć na coś praktycznego... np remont mieszkania. Dzisiaj ludzie w większości niechętnie chodzą na wesela bo to też dla nich niemały wydatek, trzeba się w coś fajnego ubrać , uczesać, dać prezent czy pieniądze

56

Odp: Porady prawne - rozwody

Ale ślub kościelny bierze się tylko raz dlatego ja rozumiem ludzi którzy chcą ten dzień przeżyć wyjątkowo nawet za pożyczone pieniądze...

57

Odp: Porady prawne - rozwody

[quote=Gabika][quote]Wszystko jest kwestią perspektywy. Dla mnie wesele na 50 osób (sama rodzina), bo takie planujemy, nadal jest za drogie.[/quote]

Jest na to rada: zamówić pizzę, kupić paluszki w Tesco i będzie tanio, a też się najedzą big_smile[/quote]

Interesujące, ale jednak my wolimy poczekać..i zarobić smile

58

Odp: Porady prawne - rozwody

[quote=Kalinka01]Ale ślub kościelny bierze się tylko raz dlatego ja rozumiem ludzi którzy chcą ten dzień przeżyć wyjątkowo nawet za pożyczone pieniądze...[/quote]

Tak, tylko żeby nie przesadzić i później młodzi żeby nie weszli w e wspólne życie od razu z kredytem do spłacania...

59

Odp: Porady prawne - rozwody

Właśnie, a od kłopotów z kasą najbliżej do rozwodu, który też do tanich nie należy... Więc może jednak  lepiej żyć na "kartę rowerową"? big_smile

60

Odp: Porady prawne - rozwody

Najlepiej znaleźć bogatego narzeczonego, który weźmie biedną dziewczynę w przysłowiowej 1 koszuli, zapłaci za weselisko i jeszcze będzie się cieszył, że go chciała. Tylko skąd takiego wziąć...? smile

61

Odp: Porady prawne - rozwody

Takie rzeczy to tylko w bajkach - niestety..:/

62

Odp: Porady prawne - rozwody

[quote=antonina][quote=Kalinka01]Ale ślub kościelny bierze się tylko raz dlatego ja rozumiem ludzi którzy chcą ten dzień przeżyć wyjątkowo nawet za pożyczone pieniądze...[/quote]

Tak, tylko żeby nie przesadzić i później młodzi żeby nie weszli w e wspólne życie od razu z kredytem do spłacania...[/quote]

Przecież wesele opłacają zwykle rodzice i to jest wydatek do przewidzenia, jak dzieci dorastają... Więc dlaczego kredyt mieliby spłacać młodzi...?

63

Odp: Porady prawne - rozwody

Różnie z tym bywa, w moim otoczeniu coraz więcej młodych chce zrobić wesele za swoje pieniądze i po swojemu, bo jak rodzice płacą to często robią przyjęcie według swojego widzimisię a to nie wszystkim odpowiada

64

Odp: Porady prawne - rozwody

A według mnie to coraz mniej młodych w ogóle chce robić wesele... Życie na kocią łapę staje się modne

65

Odp: Porady prawne - rozwody

Tu też mógłbym misyjnie, ale po co.

Kocia łapa, kocia łapa. Ksymena - a co Ty robisz ze swoją Kocią Łapą?
Przyznaj się...

To może być temat na przewód rozwodowy. wink

66

Odp: Porady prawne - rozwody

Na razie trzymam nią krótko ale stanowczo wink a co będzie dalej kto to wie?...

67

Odp: Porady prawne - rozwody

To jest ryzyko wpisane w zobowiązanie, jakie niesie za sobą ślub... Ja też jestem daleka od podejmowania go, ale czasem po prostu nie ma innego wyjścia...:/

68

Odp: Porady prawne - rozwody

Są tacy, którzy nie chcą się rozstać ze względu na wspólne kredyty. Podwójne obciążenie - finansowe i psychiczne.

Powodzenia Charlotte na rozprawach, trzymaj się dziewczyno smile

69

Odp: Porady prawne - rozwody

A jakie pieniądze są warte tracenia czasu z nieodpowiednim człowiekiem..?

70

Odp: Porady prawne - rozwody

Ja się tego już nauczyłam - żadne.

Byłam z kimś, kto miał problem z hazardem i był mi dłużny trochę kasy, której potrzebowałam, co zauważył i zaczął wykorzystywać przedłużając termin spłaty, żeby grać na zwłokę i przytrzymać mnie przy sobie. W końcu powiedziałam DOŚĆ: "Nie będziesz mnie przekupywał moimi własnymi pieniędzmi!" i kiedy inne przeszkody (zupełnie niezwiązane z finansami i uniemożliwiające rozstanie) wreszcie stały się dla mnie do pokonania, odeszłam. Co najlepsze, pieniądze odzyskałam po odejściu, kiedy już ich nawet nie chciałam smile
Rozmawiałam z koleżanką, która miała podobny problem i również darowała swojemu chłopakowi dług, mówiąc: "Za święty spokój trzeba czasami zapłacić."

Pewnie gdy w grę wchodzą naprawdę duże pieniądze, takie jak długoterminowy kredyt, nie jest łatwo, ale myślę, że trzeba przynajmniej rozważyć różne możliwości poradzenia sobie z tymi obciążeniami, przygotować sobie wyjścia, bo pewnego dnia można zwyczajnie nie wytrzymać i w jednej chwili podjąć decyzję o tym, że TO KONIEC. I wtedy można znaleźć się w sytuacji, w której nie wiadomo co zrobić, a to pogłębi porozstaniową dezorientację, utrudni zorganizowanie sobie życia bez partnera, wpędzi w dodatkowy stres i zamiast uczynić kobietę silniejszą, doprowadzi do poczucia bezradności.
Natomiast jeśli zawczasu rozważy się różne opcje awaryjne (porozmawia z doradcą w banku, prawnikiem, znajomymi, poszuka informacji w sieci), to ma się gotowy plan i nawet jeśli ktoś z niego nie skorzysta, bo wybierze jednak związek, to zyska poczucie siły i świadomość, że poradzi sobie tak czy inaczej.

71

Odp: Porady prawne - rozwody

Rozwód to ostateczność, ja bym radziła najpierw terapię związku albo leczenie w AA czy od innych uzależnień. Jak nie chciałby się leczyć, wtedy można zagrozić rozwodem:)

72

Odp: Porady prawne - rozwody

Patologiczne związki najlepiej szybko zakończyć rozwodem, ja nie wierzę, że ktoś się nagle zmieni po terapii, dorosły człowiek ma swoje utarte przekonania i zachowania, które trudno zmienić..

73

Odp: Porady prawne - rozwody

Ja z kolei uważam, że kiedy zabrnie się w czymś za daleko to odwrót staje się niemożliwy. Dlatego trzeba działać szybko i nie warto wielokrotnie dawać kolejnej szansy.

74

Odp: Porady prawne - rozwody

Może dziś za łatwo ludzie się rozwodzą, znam parę osób, które po latach żałują tego, bo kolejne znajomości też się pokończyły, a  ich problemem jest teraz samotne życie i brak nadziei że będzie lepiej.

75

Odp: Porady prawne - rozwody

Ja też nie mam nadziei na to, że będzie lepiej, ale do nikogo bym nie wróciła.