151

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

A czy Ty nie za bardzo się zachowujesz jak damska wersja Grechuty Marka?
Nie od razu, miły nie od razu...

Lodowata!

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-05-20 12:35:48)

152

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Nie od razu  - a może nawet nigdy?... Grechuta gdyby żył - to by pił... Oczywiście z żalu, że z jego ckliwo - romantycznych songów niewiele w dzisiejszy świecie zostało.

153

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Ulala! Pani skórzana ma emo-ciągoty? Ale trafiłem choć trochę odnośnie Twej pozycji w rodzinie?[/quote]

Troche prawdy w tym jest, ale nie będę tu rozwijać tego tematu..

154

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Zdziwiłabyś się 36, jak wiele jednak zostaje!

Np. ot choćby ja jestem jakąś tam jego spuścizną liryczno-życiową, bo też cierpię na swego rodzaju egoizm, który zżarł naszego śpiewającego niegdyś predesesora.

Poza powyższym, słucham go ja, rodzeństwo, starszyzna, a nawet...

...mój kolega, gdy już u niego na domówce zakończymy picie przedmiejskie (opcja dla dotąd niedorobionych), to puszcza zawsze jeden z jego szlagierów - "Dni Których Jeszcze Nie Znamy". Jest to stały element popijania z nim, niezmienny.

Mój osobisty typ, i tutaj pewnie Ciebie nie zdziwię, to oczywiście: "Będziesz Moją Panią".

A Twój Soplica?


Skinny Little Nancy - ok rozumiem - sama jednak widzisz - masz to przed sobą - że poniekąd naprowadziłaś mnie na ten trop.

Nie chlastaj się jednak - ichnie oczekiwania, zapewne niezaspokojone, co do Ciebie - to tylko ichnie problemy.
Jak co do czego, polecam się w roli psychologa - przy mnie wszystko jest proste, ale nie beę teraz rozwijać tego tematu. wink

155

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Mój osobisty typ, i tutaj pewnie Ciebie nie zdziwię, to oczywiście: "Będziesz Moją Panią".

A Twój Soplica?[/quote]

Mój jest oczywisty: "W dzikie wino zaplątani"...

156

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Mój osobisty typ, i tutaj pewnie Ciebie nie zdziwię, to oczywiście: "Będziesz Moją Panią".

A Twój Soplica?[/quote]

A o mój nie zapytasz...?
Co do tej "mojej Pani" - to chyba na przekór poglądom ją lubisz smile

157

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Skinny Little Nancy - ok rozumiem - sama jednak widzisz - masz to przed sobą - że poniekąd naprowadziłaś mnie na ten trop.

Nie chlastaj się jednak - ichnie oczekiwania, zapewne niezaspokojone, co do Ciebie - to tylko ichnie problemy.
Jak co do czego, polecam się w roli psychologa - przy mnie wszystko jest proste, ale nie beę teraz rozwijać tego tematu. wink[/quote]

Mam osobistego psychologa, mojego owczarka Falko... Jest najskuteczniejszy!

158

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Kuocurze - a oto pytam. Który byś wybrała na swój ulubiony?

P.S. Hejże hola, hejże ha! M. Incognito i M. Grechuta - ten duet wspólnego coś ma!
Obu łączy nadmierna wiara w siebie, która sprawia, że taki tekst wydaje się kobietom przyrzeczeniem na po wsze czasy, aczkolwiek...

...zapewne i Marek czasami w ten sposób zdobywał sobie bzy... Sama wiesz! wink


Wittchen - a czy mówiłem już, że odpowiednio pobudzony szczekam i warczę? wink
P.S. Owczarka jakiego? Podhalan, Deutscher czy jeszcze jaki inny?

159

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Marek i bzy...? To niemożliwe, on przypominał kobietę...;)

160

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Zatem brał je na wrażliwość i czułość? wink

161

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Jakoś Grechuty nigdy specjalnie nie słuchałam, trochę przysmęcał w radiu, ale ta piosenka "Wiosna ach to ty"  była z tych weselszych i ją bym wybrała;)

162

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Wittchen - a czy mówiłem już, że odpowiednio pobudzony szczekam i warczę? wink
P.S. Owczarka jakiego? Podhalan, Deutscher czy jeszcze jaki inny?[/quote]

Niemiecki - na pewno warczy głośniej od Ciebie i tym podobnych smile

163

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Zatem brał je na wrażliwość i czułość? wink[/quote]

Raczej, jeśli już,  to one go brały - wyglądał mi zawsze na faceta bez inicjatywy w tych sprawach...

164

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Ksymena - no tak. Zważywszy na ostatnie 3 wiosny i lata w Polsce, Grechuta obecnie śpiewałby:

"kur---a, kur---a, wiosno gdzieśże Ty?"

Żeromski też by o szklanych domach nie pisał, a przynajmniej zmieniłby tytuł książki... wink


36 - to by potwierdzało teorię, że najlepsi poeci pisemni, to największe wymoczki dnia codziennego.
Pismo zniesie wszystko, ale kto zniesie lamenciarza - melancholika?

Nancy - a rasowy? Jestem fanem tej rasy psów. wink
Długowłosy prawdziwy bawarczyk? wink

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-06-18 12:12:08)

165

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Dlatego poetów i innych pismaków omijam szerokim łukiem - bo u nich się wszystko kończy na słowach (gadaniu i pisaniu)...

166

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Bardzo rasowy, tylko krótkowłosy. Ale równie słodki:)

167

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Grechuta był starej daty dżentelmenem i myślę że nawet jak się uderzył w palec to nie używał takich słów... wink

168

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Zapamiętam, 36! wink
Jestem bardzo przekorny wiesz?

Słodki dla Paniusi, a masz go tak ładnie wyszkolonego Nancy, że jak dasz znak, to każdego pogoni?
Nawet zatwardziałego adoratora?

Ksymena - to, że oni nie oglądali "Ekipy z Connecticut" czy jak tam te diabelskie nasienia z MTV czy Disney Channel to zwą, to nie oznacza, że nie przeklinali.

Gdzie zatem miałby się rozwijać język uliczny, jeśli nie na ulicach?
W TV, nawet starej daty, widzimy tylko cząstki ludzi, a nawet każda spisana biografia jest tylko cząstkową (znów ten dualizm) wizją, korpuskularno-falowego charakteru każdego/każdej z nas.

Dajmy zatem Grechucie, co grechutnie. Dajmy mu możliwość używania kur---a. wink

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-06-24 13:07:15)

169

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

I taki bądź, bo tylko tak lubię wink

170

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

On już używa w zaświatach, pewnie z taką buźką to trafił prosto do raju, a tam , wiadomo, rajskie życie - cały dzień wcina jabłka! big_smile

171

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Słodki dla Paniusi, a masz go tak ładnie wyszkolonego Nancy, że jak dasz znak, to każdego pogoni?
Nawet zatwardziałego adoratora?[/quote]

Jest gotowy na wszystko żeby tylko nikt mu nie robił konkurencji jeśli chodzi o moja uwagę wink

172

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Apolonia! Co jednak zrobić, gdy dwie przekory trafią na siebie?

To byłby już festiwal zaprzeczeń i umyślnie kamuflowanych na odwrocie intencji, na zasadzie:

ja - nie chcę iść z Tobą do łóżka, Brzydulo.
Ty - ja też bym z Tobą w życiu nie poszła, Fajfusie.
ja - to pościelę... wink

Ksymena - w tej słodkiej rajskiej wizji, dochodzi do mnie, że facet musi zatem ostro pierdzieć kwasem jabłkowym.
Pytanie czy tam na górze uraczono ich możliwością posiadania hemoroidów?

...bo wtedy zostanie mu do zaśpiewania już tylko "Będziesz moją Gastrolożką". wink
Marek, żebyś Ty wiedział, jak my o Tobie fantazjujemy.......

Kwaśna to myśl!



Aaaaaaa samczyk u Nancy.
Aj dont łory jednak - z psami jestem za pan brat. Co do czego, dostałby płaskim po nosie, z odrobiną warczenia z mojej strony i zostałby od wtedy NASZYM wiernym kompanem. Niejednego psa przywołałem do porządku. Agresywnym trzeba po prostu dać trochę - agresji - pilnując uważnie swoich klejnotów i co bardziej krytycznych arterii.

Raz nawet przestraszyłem stado dzików (takie kompletne - z młodymi). Co Ty na to?
Imponowałem Ci już fizycznie, chemicznie, a teraz próbuję... prymityistycznie. smile

Wszystko dla świeżej skóry! wink

173

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

Teraz jest dobry czas na festiwale, tylko u mnie gorzej z intencjami wink

174

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Raz nawet przestraszyłem stado dzików (takie kompletne - z młodymi). Co Ty na to?
Imponowałem Ci już fizycznie, chemicznie, a teraz próbuję... prymityistycznie. smile

Wszystko dla świeżej skóry! wink[/quote]

To pewnie były świnki wietnamskie, dość podobne do dzików po ciemku albo po pijaku... wink Inaczej byś już na rajskim albo piekielnym forum pisał....

175

Odp: Jakie błędy popełnialiście przy rozstaniach?

[quote=incognito]Aaaaaaa samczyk u Nancy.
Aj dont łory jednak - z psami jestem za pan brat. Co do czego, dostałby płaskim po nosie, z odrobiną warczenia z mojej strony i zostałby od wtedy NASZYM wiernym kompanem. Niejednego psa przywołałem do porządku. Agresywnym trzeba po prostu dać trochę - agresji - pilnując uważnie swoich klejnotów i co bardziej krytycznych arterii.

Raz nawet przestraszyłem stado dzików (takie kompletne - z młodymi). Co Ty na to?
Imponowałem Ci już fizycznie, chemicznie, a teraz próbuję... prymityistycznie. smile

Wszystko dla świeżej skóry! wink[/quote]

Z moim takie chwyty nie przejdą, na początek pozbawił by Cię ręki...