176

Odp: Związek z cudzoziemcem

Nie tylko za miedzą, bywają i u nas, parę sztuk nawet się wżeniło do Polski - i tym nieśpieszno wracać do ojczyzny...
Jak to zwykle bywa - zdecydował przypadek - tu się urodziłam, wychowałam...

177

Odp: Związek z cudzoziemcem

No to masz prawo więcej wiedzieć o nich.
Teraz zatem się rozwiń - opowiedz mi o tym, co wiesz o Ukrainie!

178

Odp: Związek z cudzoziemcem

[quote=incognito]Eeech 36 - szlachetnie postąpiłem, a później z ręką w nocniku, no bo, wyobraź sobie, ja też mam jakiś tam o dziwo ułamek poczucia moralności czy etyki, no i głupio mi było ściemniać pożyczającemu koledze.
Jak to jednak w Polsce - flaszka załatwiła wszystko.[/quote]

Raczej bolało Cię, że się "podbojami" nie mogłeś przez to pochwalić, taki jest ten samczy kierunek myślenia... A nie tam żadna "etyczna moralność" wink

179

Odp: Związek z cudzoziemcem

Nie wkładaj mnie tam ponownie - już Cię o to parę razy prosiłem.
Tylko może jeden, dwóch chłopaków zna raptem może z 30 % moich przygód, więc do "samochwałków" nie można mnie zaliczyć.

Jeśli powiesz, że tu na forum można, to ja powiem, że na forum można wszystko!

Poza tym, akurat tam zaliczyłem Droga Koleżanko, więc nawet miałbym duuuużo do opowiadania.
Nie myślisz chyba, że nie wykorzystałem chęci tej dziewczyny do "naprawy szkód" po wypadku?

180

Odp: Związek z cudzoziemcem

Nie posądzałabym Cię o takie niedopatrzenie...
Trzeba było dziewczynę przytulić, pocieszyć wink

181

Odp: Związek z cudzoziemcem

Co kur--wa pocieszyć?
Płać i płacz Mała, a teraz ściągaj gacie.

Nie no, nie!
Pocieszałem, pocieszałem.
Ukrainek w Polsce nie trzeba pocieszać, bo czy Ty potrzebowałabyś pocieszenia w Mediolanie? tongue

182

Odp: Związek z cudzoziemcem

Oj tam, oj tam, i w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu wink

183

Odp: Związek z cudzoziemcem

[quote=incognito]No to masz prawo więcej wiedzieć o nich.
Teraz zatem się rozwiń - opowiedz mi o tym, co wiesz o Ukrainie![/quote]

Bród, smród i ubóstwo, 100 lat za Murzynami - i to sami Ukraińcy tak mówią, tylko nie na trzeźwo, a jak trochę wypiją i im hamulce puszczają

184

Odp: Związek z cudzoziemcem

36 - a kot z miasta Łodzi pochodzi!!! (tak mi się skojarzył akurat ten cytat)

Nie mówię tu o kieleckim Kocie, choć kto wie z jakiej dziury się wyłoniło jego 9-żyć i 9-zgryźliwości... tongue

Milagro - czego zatem brak do szczęśliwego życia Ukraińcom?
Zrazu ostrzegam, że tępymi uwagami o europejskim poziomie życia mnie nie przekonasz!

Nie każdy gna "do zachodu"... pytanie jak to widzą autochtoni?

Ostatnio edytowany przez incognito (2012-10-09 14:39:00)

185

Odp: Związek z cudzoziemcem

Cytat kojarzę, bo tu sami swoi wink

186

Odp: Związek z cudzoziemcem

Kasy brak i jeszcze raz kasy. W Polsce popracują 3 miesiące, a tam za to przez cały rok żyje cała rodzina. Co lepsze Polaków też nie cierpią, najlepiej to by bryknęli na Zachód...

187

Odp: Związek z cudzoziemcem

36 - na własnej krwi wyhodowani!

milagro - Też mój luźno rozwijany plan jest genialny - jechać zarobić do Niemiec w ojro, a potem żyć za to na Ukrainie.
Albo w Albanii - życie tanie jak w rebublikowym bananie - a do Włoch na Włoszki rzut beretem...

188

Odp: Związek z cudzoziemcem

Tak bardzo we Włoszkach gustujesz...?

189

Odp: Związek z cudzoziemcem

W Albanii zbyt niebezpiecznie, mogliby Ci odstrzelić - wiesz co... Ukraińcy to przynajmniej od razu w łeb strzelają, a nie się znęcają nad przyjezdnym...

190

Odp: Związek z cudzoziemcem

36 - przecież wiesz, że najbardziej to we wschodnich klimatach...

Włoszki - phe - tak jakby mi "stroszenia piór" i "gwiazdorzenia" (Snickers) w polskim wydaniu brakowało.
Tak tylko bym jeździł, mówiac po męsku: "sobie poru----ać".

Zresztą po co, skoro Albanki robią marzycielskie oczy, gdy tylko wyciągniesz 100 euro... wink


milagro - najbardziej to jednak obawiam się, że zbyt szybko bym do chłopaków dołączył.
Szara strefa to najbardziej kolorowa strefa, a oni na pewno bawią się na całego (dragi, porwania, szybkodajki, kradzieże, zabójstwa).

Przecież wszyscy tęskno oglądamy filmy typu "the bad guys". Czy nie wszyscy? wink

Ostatnio edytowany przez incognito (2012-10-23 09:49:30)

191

Odp: Związek z cudzoziemcem

Podobno gust się zmienia co 7 lat, tak jak charakter, więc raz ustalony nie jest na wieki wieków wink

192

Odp: Związek z cudzoziemcem

Najpierw musiałbyś się z nimi dogadać, bo wiesz, obcego nie wtajemniczą tak od razu... To nieufne nacje są...

193

Odp: Związek z cudzoziemcem

36 - jakoś nie zauważyłem bym miał... dobre... 91 lat.
To se już wyczerpałem pulę zmian chyba. Muszę zostać skałą.

milagro - musiałbym załatwić w walce wręcz ich flagowego zbira oraz wypić poltergeista z przywódcą... wink

194

Odp: Związek z cudzoziemcem

Oni z kałachami latają po mieścinach, zanim byś podszedł, ustrzeliliby

195

Odp: Związek z cudzoziemcem

Biblijne masz plany... ale czy Piotr na drugie imię...?

196

Odp: Związek z cudzoziemcem

Mlagro - wiadomo, że nie tak bezpośrednio jak napisałem, ale i do takich można dołączyć. Wszystko można, co zgodne z prawami fizyki.

36 - na trzecie. Poważnie! Nie chcę jednak być krową - niech ona trwa w swoim, a ja będę elastyczny. Prawie wszędzie, oprócz jednego miejsca! wink

197

Odp: Związek z cudzoziemcem

U nich to bardziej prawa chemii obowiązują - reakcje wybuchowe...

198

Odp: Związek z cudzoziemcem

To już prawie wszystko o Tobie wiem... - uważaj, bo teczka z kwitami się zapełnia wink

"Tam", jak sądzę,  też jest wymagana pewna elastyczność, kompatybilność również...

199

Odp: Związek z cudzoziemcem

Wiedz zatem milagrande, że uwielbiam chemię. Mówię Ci - gangsterzy to bardzo dobre i honorowe firmy, jeno trzeba grać zgodnie z ich zasadami. To też są ludzie, tylko że jak Ci się wkurzą, to ich zemsta jest prawdziwa, a nie "wywieszona na tablicy FB". Łyknąłbym temat, no uwierz w końcu!

Nic tam nie jest wymagane. Mówiłem o swoich łopatkach, a Ty o czym... aaaha - a Ty pewnie pomyślałaś o XXX, zboczona Ty!
Strasznie zboczone są te kobiety dzisiejszymi czasy, okropnie.

200

Odp: Związek z cudzoziemcem

Weź sobie w wikipedii albo innym, bardziej intelektualnie okrzesanym miejscu, sprawdź, co to jest zboczenie... Ja u siebie odchyleń od normy (masz tu już definicję) nie stwierdzam, nekrofilii, pedofilii, BDSM ani innych takich... Więc wszystko OK ze mną smile