Wiosenne odchudzanie (Strona 1 z 5)

Najlepsza dieta to dużo pracy i trochę stresu wynikającego z pośpiechu, mnie odchudziła błyskawicznie!!

Oj, Ksymena, nie zazdroszczę, chyba nie chciałabym takiej "diety" zastosować...
Ninek, a jak ćwiczysz na silowni? Jakieś konkrety czy różne sprzety testujesz? No i czy bez słodyczy można żyć?!
U mnie akcji pt. "Dieta 3D" dzień jedenasty. Powiem Wam, że myślałam, że będzie trudniej, ale na razie nie złapałam się ani razu i jestem z siebie dumna Na razie się nie ważę, zrobię to we wtorek po równych 2 tygodniach, ale już widzę, że rurki łatwiej mi się zakłada, a spod stanika nie robią się aż takie wałki. A Wy jak się odchudzanie, to jak sprawdzanie postępy? Ważycie się codziennie, co tydzień czy mierzycie wymiary? Motywujące jest, jak się widzi postępujące efekty, więc w sumie nie wiem, czy ważenie co 2 tyg. to nie za rzadko...

Mrrr, temat dla mnie i dla moich boczków ^^ Piszcie, piszcie, chętnie się dowiem, jakie macie sposoby na odchudzanie i może co nie co wcielę w życie Serminna, a jak długo trwa ta dieta 3D? Zależnie od kilogramów do zrzucenia czy jakoś konkretnie dla każdego? Ninek, a co na siłowni robisz, jakieś konkretne sprzety są w użytku?

[quote=pinkmause]po prostu trzeba się nauczyć jeść mniej, ale niczego sobie restrykcyjnie nie odmawiać. Można wprowadzić więcej niskokalorycznych sałatek, ale po co się na siłę głodzić? Po kilku tygodniach nasza wola i tak osłabnie. A stopniowo ograniczać, znaczy nauczyć się jeść mądrzej to chyba jeden z najlepszych pomysłów.[/quote]

brawo

[quote=serminna][quote=Naturalna] Serminna, a jak długo trwa ta dieta 3D? Zależnie od kilogramów do zrzucenia czy jakoś konkretnie dla każdego?[/quote]

Mam menu na 28 dni, ale można je stosować dlużej, jesli ma się taką potrzebę, można też oczywiście skończyć wcześniej. Ja zobaczę, jak mi to będzie szło, więc nie nastawiam się na razie, że w ten konkretny majowy dzień skończę dietę.[/quote]

To ile juz jesteś na diecie, miesiąc prawie? I jak efekty? Ćwiczysz też coś?
Dziewczyny, w ogóle jak uważacie - jakie sporty, dyscypliny są najlepsze dla kobiet? Wiem, że na każdego działa co innego, ale ja naprawde nie wiem, czy żeby spalić tluszcz, powinnam chodzić na siłownię, czy na fitness... Jestem ciekawa, co Wy wybieracie?

Wow, super wynik, gratuluję
A ta dieta 3d ciężka była dla Ciebie do wytrwania? Nie kusiło Cię za często?
Niektóre zdjęcia powinnam sobie na lodowce dla motywacji przykleić

Stałe pory posiłków... to dla mnie nierealne.

[quote=serminna][quote=Naturalna]A ta dieta 3d ciężka była dla Ciebie do wytrwania? Nie kusiło Cię za często?
[/quote]

Powiem Ci, że nie, bo cały czas chodziłam najedzona, czasem nawet musiałam się zmuszać do jedzenia, ale to na poczatku, bo wcześniej jadłam bardzo nieregularnie. Najważniejsze, to trzymać się zaplanowanych godzin posiłków, bo jak sobie to rozchwiejesz, to np. masz odstęp 5 godzin, a potem godziny i to nie jest zbyt rozsądne. Ale jak już się organizm przyzwyczai, to jest łatwo, nawet problemy z zaparciami mi minęły.[/quote]

Ja właśnie powinnam wyregulowac pory posiłków, bo zdarza mi się niestety wyjśc bez śniadania. Choć jak się bardzo postaram, to wstanę te 10 min wcześniej i zjem coś, ale wiecie, jak to rano bywa Poza tym zgadzam się, że sport jest ważny - jak zacznę dietę, mam zamiar też zacząć przynajmniej 2-3 razy w tygodniu ruszać się, na pewno wtedy szybciej można liczyć na efekty i ładną rzeźbę ciała.

Kilka słów ode mnie... Swoją "dietę" zaczęłam stosować w grudniu, lecz polega ona jedynie na wyrobieniu zdrowych nawyków żywieniowych. Zaczęłam jeść regularnie 5 posiłków dziennie co 3 godziny (ostatni 2-3 godziny przed snem). Zaczęłam jeść pożywne śniadania (głównie owsiankę) dzięki czemu zauważyłam, iż w drugiej połowie dnia nie jestem zbyt głodna. Zamieniłam mąkę i makarony na pełnoziarniste, a chleb na razowy. Do dwóch posiłków dokładam owoce, a do pozostałych warzywa. Mięso spożywam 3 razy w tygodniu i jest to tylko drób. Dodatkowo 2-3 razy dziennie spożywam produkty mleczne (mleko, jogurt naturalny, chudy twaróg, maślanka). Poza tym zaczęłam czytać etykiety na opakowaniach. Czasami wystarczy przejrzeć skład i wybrać to co lubimy, ale zdrowsze. Nie trzeba przecież rezygnować z np. słodkiego dżemu, skoro można wybrać niskosłodzony, który jest równie dobry. Czasami wystarczy kilka zmian, żeby zauważyć efekty, a przy okazji jeść to co się lubi bez obaw o efekt jojo

Edit: Myślę, że warto kontrolować to co mamy w domu, aby nigdy nie brakło nam tych zdrowych produktów. W przeciwnym razie z braku czasu czy chęci na zakupy możemy sięgać po te mniej zdrowe. Ja zawsze mam w zapasie jakiś jogurt, twaróg, owoce i warzywa

Ostatnio edytowany przez Iwona-bloguje (2012-07-24 17:25:46)

zdrowe podejście jest najlepsze a nie takie odchudzanie na gwałt, głodówki itp bo może to się skończyć nawet na leczeniu anoreksji i innych zaburzeń żywieniowych. Iwona napisała bardzo fajne sposoby by naturalnie kontrolować to jak wyglądamy i co jemy, i jak chudnąć zdrowo i z głową

U mnie problemem są zbyt grube nogi więc zaopatrzyłam się  w rajstopy wyszczuplające bo żadne diety i ćwiczenia mi nie pomagają...

Fajne te rajstopy na żylaki. Jak pomagają, tylko je nosić.