Ja miałam od zawsze naprawde bolesne miesiączki ( krzyk ,płacz , upadki z bólu na podłogę , łykanie setek najsilniejszych tabletek itp ) mi odrobinę ukojenia przynosił gorący prysznic + kąpiel . Co miesięczne bóle trwały latami ,a lekarki mówiły ,że taka ma natura , oraz ,że po porodzie to minie ... jednak wcale nie mineło ... Po niecałym roku od porodu zaczełam mieć regularne bóle w dole brzucha i z tyłu pleców - lekarze faszerowali mnie lekami na zapalenie pęcherza , pleców iczegoś tam jeszcze ... Az pewnego dnia zaczełam krwawić a towarzyszyl temu potworny ból ... Ginekolog nie mógł wykonać badania usg ( w pochwie ) , bo tak mnie tam bolalo . Wysłano mnie do szpitala , po 2 dniach dokładnych badań okazało się ,że mam na jajniku guza , ktory wrasta w kręgosłup ... skończyło sie na wycieciu calego jajnika ... Po operacji wszelkie bóle mineły !