Temat: skórki wokół paznokci
do tej pory odsuwałam skórki specjalnym patyczkiem, teraz chciałabym wypróbować specjalny płyn. znacie jakiś wart polecenia?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
do tej pory odsuwałam skórki specjalnym patyczkiem, teraz chciałabym wypróbować specjalny płyn. znacie jakiś wart polecenia?
tak sobie teraz pomyślałam, że powinnam dodać ten wątek do PAZNOKCI, a nie KOSMETYKÓW;) ale jak już tu jest, to niech zostanie-następnym razem się poprawię:D
Miałam kiedyś taki kremik z avonu - nie był zły, ale rewelacja też nie. Po prostu rozmiękczał i było łatwiej było je odsunąć.
ja rozmiękczam czymkolwiek - oliwką, kremem albo (teraz) specjalną maścią którą dostałam od koleżanki
a potem wycinam
no właśnie, wycinać się niby nie powinno, ale wydaje mi się, że jednak najładniej paznokcie wyglądają jak się wytnie. Bo do końca nigdy się ich tak naprawdę nie odsunie
[quote=a.filipowska]no właśnie, wycinać się niby nie powinno, ale wydaje mi się, że jednak najładniej paznokcie wyglądają jak się wytnie. Bo do końca nigdy się ich tak naprawdę nie odsunie[/quote]
otóż to... jak chcę pomalować zawsze wycinam...
choć wiem, ze się nie powinno
ja na szczęscie nie mam z tym problemów, ale moja mama ma i też wycina.
Ja zawsze tylko odsuwałam i mam spokój i ładne pazurki. Dopiero wcinanie powoduje ich grubienie i szybszy wzrost. Jak raz wytniesz to musisz powtarzać. Jak z depilacją maszynką.
[quote=pinkmause]Ja zawsze tylko odsuwałam i mam spokój i ładne pazurki. Dopiero wcinanie powoduje ich grubienie i szybszy wzrost. Jak raz wytniesz to musisz powtarzać. Jak z depilacją maszynką.[/quote]
wiem, ale niestety za późno się o tym dowiedziałam
nigdy skórek nie obcinałam od poczatku dlatego tera nie mam problemu z ich odrastaniem
odsuwam żel+ patyczek
Niestety nie znam żadnego płynu do tego celu.
Płyny są bardzo dobre zmiękczaja skórrki i wtedy bardzo łatwo mozna je usunąc .
Ja używam płynu do zmiękczania skórek, ale tylko do paznokci u stóp. U dłoni odsuwam skórki palcami i stosuję odżywkę. Działa. Czasem, kiedy lenistwo sprawi, że się zaniedbam i jakieś skórki zaczną psuć wygląd moich palców i paznokci, drażnią do tego stopnia, że potrafię rzucić się na nie zębami. Fuj, okropne, wiem. Ale to tylko czasem na szczęście.
A ja moczę w mydlinach a potem patyczkiem.
Jak mam pozadzierane skórki to już wtedy trzeba wyciąć skórki. Tak to jest, kiedy się zaniedba.
Ja to robię najczęściej paznokciem drugiej dłoni albo też palcami po prostu.
Dziewczyny a jak wy sobie radzicie z wycinaniem skórek lewą ręką? Bo nawet jak wymoczę dłonie to i tak ciężko. A potem paluchy bolą bo skórki za bardzo wycięte.
Ja nie mam z tym problemów. Nie wiem dlaczego, bo nawet pisać lewą nie potrafię, a są tacy, ktorym to wychodzi, co znaczy chyba, że dość sprawnie się nią posługują.
Moimi skórkami zajmuje się kosmetyczka, bo ja kompletnie nie potrafię sobie poradzić z wycięciem, żeby się nie pokaleczyć... Nawet u prawej ręki... A tak, to co jakiś czas idę do kosmetyczki na manicure i ona się kompleksowo zajmuje moimi paznokciami... I jestem zadowolona
Ja mam taki preparat do zmiękczania skórek i po tym super odchodzą, bez problemu sobie z tym radzę
[quote=emilia_s292]Ja mam taki preparat do zmiękczania skórek i po tym super odchodzą, bez problemu sobie z tym radzę [/quote]
Też mam problem ze skórkami. Jakiej firmy masz ten preparat? Chyba sobie też jakiś muszę kupić.
Mam preparat od Palomy Naprawdę super jest
Ja do skórek codziennie wieczorem używam olejku rycynowego, a odsuwam po kąpieli np. ręcznikiem, albo na nudnej lekcji po prostu paznokciem . Raz na jakiś czas używam drewnianego patyczka.
Ostatnio i ja zaczęłam paznokciem je odsuwać... na lekcjach, kiedy jestem znużona i nie chce mi się siedzieć.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź