Odp: skórki wokół paznokci
nie wycinam skórek nigdy bo sie boję że zgrubieją i będą paskudne
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
nie wycinam skórek nigdy bo sie boję że zgrubieją i będą paskudne
Stosuj sobie na to oliwkę new nails - ona naprawdę bardzo dużo daje. Ze skórkami nie powinnaś mieć żadnych problemów - sama wiem jak to jest.
I jeszcze jedno - musicie dbać o systematyczność. Nie ma systematyczności to nie ma też szans na to, aby paznokcie wróciły do zdrowia. Zdecydowana większość kompletnie nie dba o swoje paznokcie, a później do kogo pretensje?
Ja codziennie maluje odżywką i wiele się nie poprawiają:/
Ja mam odzywke z jessici - taka wazelinke do paznokci - idealnie sie sprawdza.
[quote=hotapple]Ja codziennie maluje odżywką i wiele się nie poprawiają:/[/quote]
Bo zwykle trzeba malować tak: trzy dni po 1 razie dziennie, potem zmyć, odczekać dzień i znowu trzy dni malować. Stosuj się do instrukcji to będzie działać:)
mnie się poprawiły paznokcie jak zaczęłam zmywać i sprzątać w rękawiczkach, wcześniej też odżywki nie dawały rady
Nie korzystam z rękawiczek, ale wszystko staram się robić ostrożnie. Paznokcie mam w dobrej kondycji, ale ja też z odżywki do paznokci korzystam od bardzo dawna, więc nie maja one prawa źle wyglądać.
smaruję paznokcie [url=http://rhea.com.pl/sklep/zimnotloczony-olejek-nasion-brokulu-p-320.html]olejem z brokuła[/url], są po niej bardzo mocne. Przy okazji też oliwka rozmiękcza skórki, właściwie nie mam potrzreby ich wycinać.
[quote=monika_blukacz]smaruję paznokcie [url=http://rhea.com.pl/sklep/zimnotloczony-olejek-nasion-brokulu-p-320.html]olejem z brokuła[/url], są po niej bardzo mocne. Przy okazji też oliwka rozmiękcza skórki, właściwie nie mam potrzreby ich wycinać.[/quote]
aż tak dobrze działa?
W ostatnich miesiącach zaczęłam używać radełka, po raz pierwszy w życiu. Wiem, to jedna z większych zbrodni przeciwko paznokciom, ale osobiście nie zauważyłam, żeby miały się przez to gorzej, przynajmniej na razie. Problem tylko w tym, że bardzo szybko się ostrze tępi, a tępym dobrać się do skórek to jest MASAKRA!!! Wiem, bo zrobiłam tak ;p
I teraz nie wiem czy mam sobie darować radełko czy po prostu wymieniać je co 5 użyć.
Nawet nie wiem co to jest radełko... ;/ Krem do rąk jessici pielęgnujący - dobry jest również do skórek.
Hmm.. nazwijmy to kopytkiem. Przyrząd do odsuwania skórek
Radełko z kopytkiem wygląda tak: [img]//photos05.redcart.pl/templates/images/thumb/13982/432/600/pl/0/templates/images/products/13982/30086b3dd0387052d0167eab510286be.jpg[/img]
Ależ rolniczo i hodowlanie nam się zrobiło, radełko, kopytko...
Buaahahha... to jeszcze tak... jak się grzebię w ziemi bez rękawiczek łapki mam brudne jak świnia... tak, to dopełnia całości, wszystko co związane z farmą jest teraz na topie
Eco rządzi ;-) Ale całkiem poważnie, po ogródku można sobie doprowadzić paznokcie do masakry, a niby mamy cały czas kontakt z naturą ;-)
Też mam redełko i często go używam, ale czasem skórki szczególnie jasniejsze wokół paznokcia mogą oznaczać grzybicę i trzeba to szybko zacząć leczyć. Są na to leki jak np Trioxal, ktory się używa punktowo, ale trzeba szybko grzybicę rozpoznać.
Oliwka oliwka i jeszcze raz oliwka. Moim zdaniem po prostu nie istnieje kosmetyk, który mógłby przynieść lepsze efekty - tak to przynajmniej wygląda w moim przypadku.
Koleżanka dwa dni temu pokazywała mi swoje skórki po oliwce i była zachwycona, a ja przerażona, bo nie wiem w jakim stanie musiała mieć je wcześniej, skoro chwaliła się jakimś spektakularnym w jej odczuciu efektem
Obgryzała je czy obrywała...? a może czymś ostrym traktowała...?
Co prawda nigdy nie widziałam, żeby obgryzała, ale obgryzione ma. Własnie sobie to uświadomiłam. Jak to możliwe, żeby mieć tak zjedzone paznokcie i nie dać się na tym przyłapać?
Robi to w zaciszu domu albo pokoju jak nikt nie widzi:) moją koleżankę uspokajało obgryzanie paznokci ale to było w podstawówce..
Tylko że ona ma zjedzone w 1/3 to ja nie wiem jak udaje jej się opanować chęć na pazura w towarzystwie. Naprawdę nigdy nie widziałam, żeby gryzła, bo zawsze wtedy upominam ludzi i mam ochotę dać po łapach, dlatego, że sama wiem jak to jest. Nigdy nie miałam drastycznie poobgryzanych, ale obgryzałam i dopiero jak zobaczyłam kogoś, kto obgryza, uzmysłowiłam sobie jak paskudnie to wygląda.
Zaciekawiło mnie o tej koleżance co piszesz, bo może jednak to grzybica jeśli nikt nie widzial jak obgryza, a mimo to ma jakby obgryzione nierowne i niezdrowo wyglądające resztki paznokcii. Była w ogóle u dermatologa?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź