Mężczyzna idealny (Strona 1 z 5)

Trudno wybrać jakąś najważniejszą, ale jedną z nich jest dla mnie ZARADNOŚĆ. Tego oczekuję od mojego mężczyzny i mojemu aktualnemu jej absolutnie nie brakuje.
Tak się zastanawiam, bo to jedna z cech, które posiada wysoko rozwinięte mój tato i którą badzo w nim cenię. A mówi się, że kobieta szuka dla siebie podobnego mężczyzny. Cóż, zaradność jest cechą, którą powinien odznaczać się mój partner i którą odznacza się mój tato. Ale nie do końca jest tak, że chciałabym dla siebie takiego samego mężczyzny jak on, bo mój tato jest zbyt praktyczny.

Niesłowność, jedna z najgorszych. Ja u facetów nie lubię ich przekonania, że pewne złe rzeczy wolno im robić, bo są mężczyznami. Oczywiście nie wszyscy takie przekonanie mają.
Kolejną pozytywną cechą (pięknie napisałaś o tej odpowiedzialności) jest traktowanie kobiety jak partnerki - osoby mającej takie same prawa, równorzędnie, z szacunkiem do tego jak chce pokierować swoim życiem.

A znacie tą zagadkę?

Idealna kobieta i idealny mężczyzna jechali sobie w Wigilię i zobaczyli na poboczu zepsuty samochód. Zatrzymali się żeby zaproponować pomoc. Okazało się, że auto należy do Św.Mikołaja. Poprosił ich, aby pomogli mu rozwieźć prezenty, bo przez tę awarię nie zdąży sam tego zrobić. Pomogli oczywiście. Niestety w drodze wpadli w poślizg i doszło do wypadku. Z całej trójki przeżyła tylko jedna osoba. Kto?

He he he, może być.
W gazecie odpowiedź była taka: Kobieta - wszystkie doskonale wiemy, że ani św. Mikołaj ani idealny mężczyzna nie istnieją.

To powinno widnieć w Playboyu na rozkładówce - może by dotarło wreszcie do tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą (do facetów).

I tak powinno być. Choc może nie każda zasługuje na miano ideału.

Każda jest ideałem na swój własny sposób

Chodziło mi o puszczalskie i tym podobne, albo lale bawiące się cudzymi uczuciami, zdrajczynie i inne bestie, które nie zasługują nawe na miano dziewczyny " w porządku".

Ale pisałyśmy o tym czy mężczyźni uważają kobiety za ideał.

Mój wie, że np. ja zrobię lepiej obiad ...

Nie.... zawsze mnie chwali i mówi że nawet jak bym mu podała chleb z masłem na obiad to by było pyszne! Nawet mnie chwali wśród znajomych i rodziny że dobre obiadki gotuję.

Z poczuciem humoru, nie biedny, szarmancki, pachnący - ideał!