Istnieją dowody na to, że niektóre pokarmy mogą pomóc złagodzić niektóre objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca, problemy ze snem czy niska gęstość kości. Warto więc włączyć do diety fitoestrogeny, które znajdziemy w produktach spożywczych. Jednym z nich są morele, dlatego propozycja pysznego deseru z morelami powinna spodobać się większości kobiet.
Dlaczego warto włączyć morele do diety w okresie menopauzy?
Menopauza to okres w życiu kobiety, który wiąże się z licznymi konsekwencjami zdrowotnymi oraz dużym obciążeniem psychicznym. Podczas niego zachodzi wiele zmian metabolicznych, hormonalnych i estetycznych. Jednym z bardzo ważnych elementów wpływających na jakość życia jest dieta. Wykazano korzystny wpływ fitoestrogenów na objawy zespołu klimakterycznego. Bezpieczeństwo ich stosowania oraz skuteczność w zapobieganiu zmianom wynikającym z niedoboru estrogenów u kobiet potwierdzają liczne badania kliniczne.
Fitoestrogeny to związki występujące w żywności, które działają w organizmie jak słabe estrogeny. Choć wokół włączenia ich do diety narosło kilka kontrowersji, najnowsze badania sugerują, że korzystnie wpływają one na zdrowie po menopauzie, szczególnie poprzez poprawę zdrowia kości i obniżenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Produkty zawierające naturalne estrogeny to m.in. soja, ciecierzyca, orzeszki ziemne, siemię lniane, morele, winogrona, jagody, śliwki oraz zielona i czarna herbata.
Morele czyli krewne brzoskwini, nektarynki, śliwki i wiśni to małe owoce pestkowe o miękkiej, aksamitnej skórce, której kolor waha się od jasnożółtego do głęboko pomarańczowego. Mają wyjątkowy smak, który różni się od brzoskwiń lub nektarynek ze względu na indywidualną równowagę słodyczy i kwasowości. Morele są niezwykle uniwersalne i pasują do wytrawnych dań a także do deserów i puddingów, w tym tart i kruszonek. Jako jedne z niewielu owoców mogą być spożywane przez osoby chorujące na cukrzycę.
Dlaczego deser z moreli jest wyjątkowy?
Przepis na deser morelowy to idealna propozycja dla kobiet w okresie menopauzy. Oprócz moreli o których już wspominałam w skład deseru wchodzą migdały i wino. Warto także wiedzieć, że czerwone wino, rabarbar i jabłka uważane są za alternatywne źródła fitohormonów. Winne flawonoidy są znacznie bardziej trwałe niż przeciwutleniacze obecne w owocach i warzywach. Dzięki zawartości potasu, wapnia, magnezu i sodu wino ma też działanie zasadotwórcze. Wino poprawia też apetyt i wzmaga wydzielanie enzymów trawiennych.
Wino marsala to wyjątkowe wino pochodzące z Sycylii we Włoszech, o całej gamie kolorów, począwszy od złotego po rubinowy i intensywnym owocowym aromacie. Marsala to nie tylko nazwa wina, ale także piękne miasto na Sycylii, w okolicach którego jest ono produkowane. Dzięki swoim charakterystycznym aromatom owoców i karmelu, Marsala doskonale wzbogaca smak proponowanego deseru z owoców moreli.
Istotnym składnikiem proponowanego deseru są też migdały. Są one dobrym źródłem białka i błonnika. Ponadto są bogate w wapń i magnez, dwa składniki odżywcze dobre dla zdrowia kości. Migdały zawierają również witaminę E, która w większych ilościach przynosi ulgę w przypadku łagodnych uderzeń gorąca. Migdały podobnie jak rośliny strączkowe i inne orzechy i nasiona zawierają też cynk i wapń. Te składniki odżywcze mogą pomóc zapobiegać suchości skóry i normalizować poziom hormonów.
Przepis na deser z pieczonych moreli na menopauzę
Składniki:
– 6 dojrzałych moreli, przekrojonych na pół
– 6 łyżek czerwonego wina Marsala
– 3 łyżki brązowego cukru
– kilka ciasteczek biszkoptowych, drobno pokruszonych
– 25 g masła
– 25 g płatków migdałowych
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do 200 st. C i natłuść płytkie naczynie żaroodporne masłem. W naczyniu ułożyć morele, przeciętą stroną do góry. Polać owoce 4 łyżkami wina Marsala. Odmierzyć cukier, pokruszone ciasteczka i masło i włożyć do małej miski. Rozetrzeć rękoma, aż mieszanina będzie wyglądać jak kruszonka. Posypać morele kruszonką i płatkami migdałów. Piec przez ok. 15 min., a następnie polać pozostałymi 2 łyżkami wina Marsala. Wstawić z powrotem do piekarnika na kolejne 5 min., aż owoce będą miękkie i złocistobrązowe.