Czy przyjmować hormony w okresie menopauzy? Wpływ hormonów na organizm kobiety: za i przeciw
Mimo iż występują w organizmie w małym stężeniu, mają ogromny wpływ na nasze zdrowie i zachowanie. Koordynują procesy zachodzące w komórkach, od ich działania zależy funkcjonowanie wszystkich narządów. Hormony, bo o nich mowa, to związki chemiczne wytwarzane przez gruczoły i przekazywane następnie do krwi. Ośrodek ich sterowania znajduje się w podwzgórzu mózgowym.
Gdy układ hormonalny działa bez zarzutu cały organizm funkcjonuje sprawnie. Gorzej, gdy równowaga hormonalna zostaje zaburzona – zaczynają się wówczas problemy, chorujemy, gorzej wyglądamy, odczuwamy szereg dolegliwości natury fizycznej i psychicznej. Na życie kobiety szczególnie duży wpływ mają hormony płciowe – estrogeny i progesteron, oba wytwarzane w jajnikach.
Do grupy estrogenów należą estradiol, estron i estriol. Ich zasadnicze działanie skierowane jest na funkcje rozrodcze – odpowiadają za dojrzewanie płciowe, powodują wzrost i rozwój macicy, pochwy i jajowodów. Ale to nie wszystko. Estrogeny odgrywają również ogromną rolę w procesach biochemicznych – zmniejszają poziom złego cholesterolu (LDL) i zwiększają poziom HDL, czyli dobrego cholesterolu. Poza tym zwiększają odkładanie wapnia w kościach, co zapobiega osteoporozie, zwiększają przyswajanie białek a także poprawiają krzepliwość krwi. Mają działanie przeciwmiażdżycowe. Estrogeny wpływają również na nasz wygląd – zwiększają elastyczność i napięcie skóry.Niestety jeszcze na długo przed ostatnią miesiączką, produkcja hormonów płciowych zaczyna spadać, miesiączki stają się nieregularne, co jest zapowiedzią zbliżającej się menopauzy.
Gdy organizm produkuje coraz mniej estrogenów zaczynają pojawiać się dolegliwości zarówno natury fizycznej jak i emocjonalnej. Do tych fizycznych należą między innymi uderzenia gorąca, silne poty, bezsenność, trudności w koncentracji, bóle i zawroty głowy, częste infekcje układu moczowo – płciowego, bolesność podczas stosunku spowodowana niewystarczającym nawilżeniem pochwy. Wśród objawów emocjonalnych wymienić należy: wahania nastroju, rozdrażnienie, niepokój, depresję, spadek libido. Ponadto niski poziom hormonów płciowych niekorzystnie wpływa na stan skóry – zmniejsza się jej elastyczność i jędrność, zmarszczki pogłębiają się.
Niedobór estrogenów, towarzyszący menopauzie, niesie ze sobą również poważne zagrożenia dla zdrowia. Wzrasta ryzyko wystąpienia osteoporozy, chorób sercowo – naczyniowych, cukrzycy, nowotworów. Aby złagodzić dolegliwości klimakterium a także zminimalizować potencjalne zagrożenia dla zdrowia, stosuje się hormonalną terapię zastępczą (HTZ). Polega ona na podawaniu niewielkich dawek estrogenów i progesteronu. I wydawać by się mogło, że problem niedoboru hormonów udało się rozwiązać (pacjentki stosujące HTZ odczuwały znaczną poprawę jakości życia). Niestety, badania przeprowadzone w Anglii wykazały, iż istnieje związek między stosowaniem HTZ a wzrostem zachorowań na raka piersi. Ryzyko wystąpienia nowotworu wzrastało niemal dwukrotnie! Ponadto, przy długotrwałym stosowaniu HTZ pojawiały się skutki uboczne w postaci bolesności piersi, nudności, nadciśnienia tętniczego, przyrostu masy ciała na skutek gromadzenia się płynów.
HTZ nie okazała się zatem cudownym środkiem w walce ze skutkami menopauzy. Poza tym, niektóre dolegliwości w ogóle wykluczają możliwość jej zastosowania – są to na przykład mięśniaki macicy. Nie oznacza to jednak, że kobiety są zupełnie bezbronne wobec niedogodności okresu przekwitania. Gdy nie chcą, lub nie mogą przyjmować syntetycznych hormonów z pomocą przychodzi natura, a konkretnie, hormony roślinne, czyli fitoestrogeny.
Fitoestrogeny to związku pochodzenia roślinnego (sterole), które wykazują podobne działanie do estrogenów występujących w organizmie człowieka. Podobnie jak naturalne estrogeny wiążą się z receptorami estrogenowymi neuronów podwzgórza i hamują wydzielanie hormonu LH powodującego między innymi uderzenia gorąca, zlewne poty, zaburzenia snu.
Fitoestrogeny dzielą się na 3 główne grupy: izoflawony, lignanyi kumestany.
Izoflawony to pochodne steroli roślinnych występujące w warzywach strączkowych. Ich najbogatszym źródłem jest soja. Poza tym występują również w fasoli.
Lignany w wysokim stężeniu występują w nasionach lnu, ich mniejsze ilości można znaleźć w w pełnoziarnistych produktach zbożowych, ziołach, warzywach, owocach i nasionach. Cennym źródłem lignanów są oleje z nasion, zwłaszcza olej lniany. Kumestany możemy odnaleźć w nasionach słonecznika oraz kiełkach fasoli.
Źródła pokarmowe fitoestrogenów:
IZOFLAWONY | LIGNANY | KUMESTANY |
Soja | Owoce pestkowe | Słonecznik |
Mleko sojowe | Owoce (wiśnie, jabłka, gruszki) | Kiełki |
Tofu | Siemie lniane | |
Soczewica | Nasiona słonecznika | |
Fasola | Marchew | |
Groch | Cebula | |
Pszenica | Czosnek | |
Jęczmień | Oleje roślinne | |
Ryż | Czerwone wino | |
Otręby | Koper włoski | |
Owies | ||
Chmiel |
Czy zatem fitoestrogeny mogą stać się alternatywą dla HTZ ? Ich działanie jest niestety nieco słabsze niż hormonów naturalnych czy tych syntetycznych. Stąd ich stosowanie daje bardzo dobre rezultaty przy małych i średnio zaawansowanych objawach menopauzy. Gdy dolegliwości są bardzo duże lekarz może zlecić terapię zastępczą. Na korzyść fitoestrogenów przemawia bezpieczeństwo ich stosowania, nawet przez długie lata. Jako środki naturalne nie niosą ze sobą również ryzyka wystąpienia przykrych skutków ubocznych, jak ma to miejsce w przypadku hormonów syntetycznych. Warto zatem skorzystać z dobrodziejstwa natury i wykorzystać siłę fitohormonów w walce z dolegliwościami okresu przekwitania, zwłaszcza, że na rynku występuje coraz więcej produktów, które zawierają w swoim składzie te cenne związki.
Fitoestrogeny stanowią oręż nie tylko w walce ze skutkami menopauzy. Ich dobroczynny wpływ na organizm jest wieloraki. Zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia – miażdżycy, nadciśnienia tętniczego. Ponadto obniżają poziom złego cholesterolu i podwyższają dobrego. Spożywanie żywności bogatej w fitoestrogeny w znacznym stopniu pozwala również obniżyć ryzyko wystąpienia osteoporozy. I co może najbardziej istotne, badania kliniczne potwierdziły, iż fitoestrogeny mają działanie antynowotworowe. Zmniejszają ryzyko wystąpienia raka piersi, jajników, prostaty i okrężnicy.
Nasuwa się zatem konkluzja, iż żywność bogata w hormony roślinne powinna zagościć na naszym stole na stałe. Jedynym przeciwwskazaniem do spożywania dużej ilości tego rodzaju produktów jest ciąża i karmienie piersią. Fitoestrogeny powodują bowiem wzrost stężenia estrogenów w organizmie płodu, a długo utrzymujący się stan podwyższonego poziomu tego hormonu może prowadzić do zaburzeń rozwoju układu płciowego płodu.
Na koniec warto jeszcze odnotować, że fitoestrogeny znalazły również szerokie zastosowanie w kosmetyce. Fitoestrogeny sojowe wpływają korzystnie na koloryt i nawilżenie skóry. Zwiększają jej elastyczność i jędrność. Stymulują produkcję kwasu białuronowego utrzymującego wilgotność w skórze. Mają również silne właściwości przeciwutleniające co zapobiega uszkodzeniu błon komórkowych. Nic zatem dziwnego, że hormony roślinne stały się tak popularne w ostatnich czasach. To ich niezwykłe właściwości stały się przyczyną ich tak błyskotliwej kariery.
zobacz również:
Jakie hormony ma kobieta?
Hormony młodości – co jeść aby wyglądać młodo i pięknie?
Endorfiny – kiedy wytwarzają się hormony szczęścia?
Jak hormony wpływają na zachowanie kobiety?
Hormony mają ogromny wpływ!