Anatomia pilatesu – recenzja

20 października 2020, dodał: Yolana
Artykuł zewnętrzny

Moda na fitness i rozmaite ćwiczenia poprawiające sylwetkę trwa już od jakiegoś czasu. Wśród wielu propozycji ćwiczeń można wybrać np. jogę, aerobic, albo pilates. Ten ostatni system ćwiczeń stał się przedmiotem opracowania, które warto mieć w domu, by ćwiczyć nawet w czasie, gdy dostęp do siłowni został ograniczony przez pandemię. Jego zaletą jest to, że poza rzeźbieniem ciała wpływa na poprawę naszej kondycji psychicznej. Łączy w sobie elementy jogi, tai-chi, a nawet baletu, więc nie grozi nam nuda i monotonia. W przyjemny i szybki sposób możemy zyskać utratę wagi i płaski brzuch, przy okazji wzmacniając mięśnie pleców, wpływając na zdrowie kręgosłupa i prawidłową postawę ciała.

Jak sprawić, aby nasze ruchy stały się bardziej harmonijne, a sylwetka nabrała smukłości? Wystarczy zastosować się do porad i wskazówek zawartych w „Anatomii pilatesu”! Autorzy znakomicie przekazują istotne informacje, uzupełniając teorię stroną praktyczną ćwiczeń. Dzięki wielu zdjęciom i ilustracjom zawartym w książce, możemy na bieżąco możemy sprawdzać, czy poprawnie wykonujemy kolejne ćwiczenia i czy zostają aktywowane określone w opisie mięśnie. Już po krótkim czasie regularnego praktykowania pilatesu możemy zauważyć m.in. zmniejszenie cellulitu i większą uważność w oddychaniu.

Książka jest pełna wiedzy także na temat anatomii oraz właściwego sposobu oddychania, który wpływa na relaksację i rozluźnienie mięśni. Poznajemy ćwiczenia usprawniające stawy, czy sekwencje ćwiczeń harmonizujących ciało i duszę. Pilates ma także tę zaletę, że mogą go wykonywać osoby starsze. Wpływa pozytywnie na kondycję seniorów, dodając rucho lekkości i poprawiając nastrój. Warto zaprosić więc do wspólnych ćwiczeń także członków rodziny!

Polecam tę książkę nie tylko osobom związanym zawodowo z fitnessem, czy fizjoterapią. Sprawdzi się również w praktyce każdego, kto chce zadbać o dodatkową dawkę ruchu i poprawę zdrowia. Duża ilość materiałów graficznych sprzyja łatwiejszemu przyswojeniu wiedzy i wprowadzeniu jej w życie. Znając szczegóły na temat własnego układu mięśniowego, łatwiej jest ułożyć indywidualny plan treningowy i cieszyć się aktywnie spędzonym czasem.

Jola

Książka jest dostępna TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu Vital za przekazanie egzemplarza do recenzji –

Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...