Chciałabyś pracować w domu? Robisz zakupy i prowadzisz życie towarzyskie w sieci? Zamiast wyjść, wolisz zaprosić gości do siebie? To wyznaczniki nowego stylu życia zwanego cocooningiem. Zamykanie się w bezpiecznym „kokonie” własnego mieszkania ma sporo plusów. Ale uwaga: ryzykownie wciąga!
Cocooning można przetłumaczyć jako celebrowanie domatorstwa. To zjawisko, które socjologowie postrzegają jako odpowiedź na pęd współczesnego życia. Zmęczeni zmianami, koniecznością uczestniczenia w wyścigu szczurów, mamy trudności w odnalezieniu się w rzeczywistości, która wymaga od nas ciągłej aktywności, dlatego zaszywamy się w domach. Pomaga w tym Internet, który umożliwia zdalną pracę, zakupy i kontakt ze znajomymi. Po co wychodzić z domu, kiedy mamy tu wszystko, czego potrzebujemy? Jest bezpiecznie i spokojnie, a tego właśnie coraz częściej pożądamy.
Nazwę wymyśliła w latach 80-tych Faith Popcorn, słynna wizjonerka i guru marketingu. Prognozowała, że będzie miał trzy odmiany. Pierwsza, podstawowa, polega na tym, że punkt ciężkości naszego życia przesuwa się w kierunku domu. Druga to cocooning wędrowny czyli odcinanie się od zewnętrznego świata i przemieszczanie się wszędzie we własnym kokonie, np. bieganie
Spędzanie wolnego czasu w domu jest łatwe w dobie Internetu, wszystkich czatów, portali internetowych, społecznościowych i randkowych. Zakupy można zrobić przecież na aukcjach albo w sklepach internetowych, wcale nie trzeba ruszać się z domu. Filmy zamiast w kinie można oglądać na dvd. Telewizja daje także coraz więcej możliwości, ściągania filmów z wypożyczalni. Wiele wydarzeń możemy oglądać w Internecie na You Tube, albo innych portalach. Nie ruszać się z domu, w Możliwość nie wychodzenia z własnych, czterech ścian zapewnia nam właśnie przede wszystkim Internet, ale i zakupy przez telewizję. Rachunki zapłacić możemy przelewem przed komputerem. Poczta też odpada. Jedzenie z restauracji można zamówić do domu, na randkę można umó
Istnieją nawet portale internetowe, które sprzedają urządzenia, które mogą pomóc „zakokonowanym”. Aby pracować w domu, można kupić cały boks z biurkiem, aby oddzielić część domową, od tej do pracy (www.cocoonzone.com, oferuje produkty dla domatorów). Ludzie zakładają klimatyzację, żeby nie wychodzić w ogóle na świeże powietrze. Aby się natomiast rozerwać możemy kupić do domu przeróżne urządzenia, które ułatwią nam zagospodarowanie czasem. Zestaw do karaoke, bilard, stół do ping-ponga. Możliwości jest wiele. Nawet do uprawiania sportu świeże powietrze, albo siłownia wcale nie jest potrzebna. Sprzęt możemy zamówić przez Internet, albo ćwiczyć można z instruktorem, trenerem osobistym, który jest naszym telewizorem.
Choć domatorstwo wydaje się bezpieczną odtrutką na styl życia polegający na ciągłym imprezowaniu i ciągłym byciu w biegu i poza domem, w wersji ortodoksyjnej może stać się niebezpieczne. Czym innym jest bowiem domatorstwo, czym innym zupełne odizolowanie się od świata i ukrycie w domowym kokonie. Najlepszym przykładem jest plaga dotykająca japońskich nastolatków zwana hikikomori. To rodzaj depresji, choroba cywilizacyjna o podłożu psychiczno-emocjonalnym, syndrom skrajnego wycofania społecznego, który objawia się całkowitym odcięciem się od społeczeństwa i nie wychodzeniem z domu. Niektórzy chorzy nie opuszczają swojego mieszkania przez kilka lat! W ten sposób uciekają oni od oczekiwań społecznych, od ról jakie społeczeństwo im narzuca.
Dopóki więc cocooning jest ucieczką od chaosu współczesnego świata – może nam pomóc zyskać dystans do rzeczywistości, pozwolić odpocząć i odkryć samego siebie. Kiedy jednak zaczniemy obserwować, że obudowani wygodnymi meblami, funkcjonalnym sprzętem i ładnymi bibelotami coraz rzadziej chcemy w ogóle wychodzić z domu, warto zastanowić się chwilę, czy nasz kokon nie stał się pułapką.
Materiały: www.cocoonzone.com ,www.kafeteria.pl, www.trendz.pl
Zebrała: Emilia
Zobacz również:
- Czym jest stalking?
- Ona sprzedała swoje dziewictwo
- Pigułka gwałtu – jak się uchronić?
- Czy Polacy chorują na AIDS?