Według prastarego szkockiego bajania, odmiana wróżek, żyjąca pod ziemią, posiadała ognisto rudy kolor włosów. Rudowłosi ludzie, chodzący po ziemi są w prostej linii krewnymi tych wróżek. Ale o to, zapewne, postarali się mężczyźni, wstąpiwszy w związki z pięknymi rudowłosymi wróżkami….
Kobiety mające rudy kolor włosów przez wieki miały ciężki żywot i niestety niekiedy bardzo krótki, właśnie ze względu na kolor swojej czupryny. Rudy kolor włosów kojarzy się najczęściej z zuchwałością, gwałtownością, indywidualnością i zmysłowością. „Rudzielec” zawsze wygląda tak, jakby planował właśnie jakąś psotę. Oczywiście takie poczucie nie wzięło się znikąd – prawdopodobnie rudowłosym dokuczano już od dzieciństwa i broniąc się pracowały na przekonanie, że właśnie „rudzielce” do najsympatyczniejszych nie należą. Stereotyp, że „rudzielec” jest brzydki i złośliwy, już dawno jednak umarł. Teraz jest wręcz przeciwnie: wiele kobiet farbuje się na rudy kolor włosów, by dodać sobie urody. Obecnie rudy kolor włosów jest modny, bo tak naprawdę rude włosy są bardzo twarzowe i kobieta z takimi włosami wygląda zawsze ponętnie.
Jak trwale ufarbować włosy>>
Rude włosy to jednak niełatwy kolor. Ten kolor włosów nie pasuje do każdej kobiety, a nieodpowiednio dobrany sprawia, że można wyglądać nienaturalnie. Osoby, które wybierają intensywne kolory, takie jak ognista czerwień, płomienna miedź, mahoń, powinny mieć wyraziste rysy twarzy, zimną oprawę oczu i dość intensywne (nie za jasne) kolory tęczówek: brązowe, zielone lub niebieskie. Rudości znakomicie podkreślają barwę oczu. Rudy to świetny wybór dla osób o nieregularnych czy też ostrych rysach twarzy – doskonale je łagodzi i optycznie zmiękcza. Płomienna barwa jest więc odpowiednia dla osób o mocno zarysowanych rysach i ciemnej oprawie oczu, do tego – alabastrowa cera. Rudości wymagają ładnej cery, gdyż w ich sąsiedztwie widoczne są wszelkie niedoskonałości, np. zaczerwienienia czy popękane naczynka.
Rudości pasują zwłaszcza dynamicznym dziewczynom i młodym kobietom. Wyróżniają je z tłumu.
Efektowny miedziany balejaż podkreśla strzyżenie grubych pasm. Wymodelowane płaską szczotką, z efektownie wyeksponowaną grzywką wyglądają zachwycająco zarówno w krótszej, jak i tej długiej wersji. Swobodnie opadające, ogniste pasma można też ułożyć w prostszy sposób: włosy suszymy z głową w dół, roztrzepujemy palcami i lakierujemy. Mocny mahoń to kolor dla kobiet ciemnowłosych. Łagodnie odmładza i łagodzi rysy twarzy. Sam w sobie wygląda niezwykle zmysłowo, ale jeśli jeszcze masz zielone, kocie oczy – dodatkowo intryguje. Gorąca czerwień we włosach wygląda bardzo oryginalnie. Podkreśla charakter i ognisty temperament kobiet. W połączeniu z porcelanową cerą sprawia piorunujące wrażenie. Ostra czerwień, podobnie jak biały blond, to nie jest jednak odcień występujący w naturze, więc w zasadzie pasuje każdemu. Ale jest jeden warunek. To kolor bardzo „osobowościowy” – przyciąga uwagę i podkreśla charakter właścicielki. Pasuje jedynie do niekonwencjonalnych fryzur.
Efektowny miedziany balejaż podkreśla strzyżenie grubych pasm. Wymodelowane płaską szczotką, z efektownie wyeksponowaną grzywką wyglądają zachwycająco zarówno w krótszej, jak i tej długiej wersji. Swobodnie opadające, ogniste pasma można też ułożyć w prostszy sposób: włosy suszymy z głową w dół, roztrzepujemy palcami i lakierujemy. Mocny mahoń to kolor dla kobiet ciemnowłosych. Łagodnie odmładza i łagodzi rysy twarzy. Sam w sobie wygląda niezwykle zmysłowo, ale jeśli jeszcze masz zielone, kocie oczy – dodatkowo intryguje. Gorąca czerwień we włosach wygląda bardzo oryginalnie. Podkreśla charakter i ognisty temperament kobiet. W połączeniu z porcelanową cerą sprawia piorunujące wrażenie. Ostra czerwień, podobnie jak biały blond, to nie jest jednak odcień występujący w naturze, więc w zasadzie pasuje każdemu. Ale jest jeden warunek. To kolor bardzo „osobowościowy” – przyciąga uwagę i podkreśla charakter właścicielki. Pasuje jedynie do niekonwencjonalnych fryzur.
Złociste rudości doskonale prezentują się na miękkich puklach i lokach. Jeśli nie masz naturalnie kręconych włosów, nawiń je na grube wałki lub termoloki, a następnie roztrzep palcami. Fryzura ta dodaje subtelności. Alabastrowa cera, delikatne piegi – charakteryzują naturalne rudości. Można je rozjaśnić złotym balejażem. Nabiorą lekkości i będą się pięknie układały. Pasemka należy zaakcentować woskiem, aby dodać im blasku. Jeśli masz jasną karnację z odrobiną piegów, możesz też pomyśleć o bardziej zdecydowanej rudości w typie kasztana. Jeśli jesteś naturalnym rudzielcem, tylko pozazdrościć. Rudy kolor włosów jest na pewno unikatowy i nawet, jeśli powoduje skojarzenia, stereotypy i przesądy, można z nich uczynić mocną stronę, zamiast ubolewać nad własną innością. Ten kolor zawsze będzie zauważalny w tłumie, nie da się przejść obok niego obojętnie, w tym jest siła. Kobiety o delikatniejszej urodzie mogą zostać „przytłoczone” takim kolorem włosów. Nie muszą jednak rezygnować z rudości. Mają do wyboru łagodne, stonowane odcienie, na przykład złoty, miodowy czy jasny kasztan. Jeżeli jesteś naturalną blondynką lub jasną szatynką, możesz bezpiecznie wypróbować niezbyt agresywny odcień rudości. Najłatwiej go uzyskać na naturalnej, dosyć jasnej bazie, nadając poszczególnym pasmom miedziany połysk. Bardzo ważne jest więc właściwe dobranie odcienia. Najmodniejsze rudości: miedziane, weneckie, jak z obrazów dawnych mistrzów, pasują Polkom, które mają chłodną karnację.
Zdecydowanie jednak uciekaj jednakże od czerwieni na głowie, jeśli masz problem z zaczerwienieniami cery – dotyczy to kłopotów naczynkowych, cery z trądzikiem, a nawet zapaleń spojówek. Ten kolor nie jest też najlepszy dla osób, których zęby nie są idealnie białe. Pamiętaj bowiem, że nosząc rudy kolor włosów to właśnie one, jak cekinowa sukienka wchodzą do sali przed Tobą. Jeśli Twoje włosy są we względnie dobrym stanie rudy się obroni. Gdy masz suche i zniszczone włosy, będą one miały spore trudności w absorbowaniu malutkich, czerwonych molekuł, które wymywają się stosunkowo szybko nawet z najzdrowszych i najbardziej zadbanych włosów. Rudości bowiem najszybciej blakną i wypłukują się, dlatego warto stosować kosmetyki z wyciągami roślinnymi o czerwonych pigmentach (hibiskus, granat, kasztan). Do stosowania w domu polecane są też odżywki profesjonalne ze sproszkowanymi pigmentami fryzjerskimi oraz odżywki i szampony „robione” przez fryzjerów w salonie przez zmieszanie pigmentów. Bardzo dobrze na ten kolor włosów wpływają też szampony, odżywki, i kremy z cynamonem i ekstraktem z czereśni. Wybierając ten odcień pamiętaj, iż jest on mało odporny na promienie słoneczne, dlatego włosy o odcieniu rudym potrzebują preparatów z filtrami. Warto również spryskiwać je nabłyszczaczami i często nawilżać.
Dlaczego rudy?
Z danych wynika, że 30% kobiet farbujących włosy wybiera odcień rudego, 27% robi się na brunetkę, natomiast 26% staje się blondynkami.
1) Farbowanie włosów na rudoczerwony kolor mówi o tym że nasze ciało uzupełniamy kolorem, którego nam w naszej aurze brakuje…niby to proste i prymitywne tłumaczenie – ale chyba tak jest…
2) Czerwone odcienie na głowie kobiety udowadniają że musiało nastąpić poważne przekształcenie osobowości kobiety, często konsekwencją jest pełna przemiana jej energii życiowej, to znaczy, i osoby…
3) Pomarańczowe kolory: miedziane, złociste i miodowe odcienie – odkrywają przed nami ogólny przegląd cech delikatnych oraz magicznych z życia owej damy…
To tak z przymrużeniem oka, bardzo mnie owy tekst zaintrygował…
1) Farbowanie włosów na rudoczerwony kolor mówi o tym że nasze ciało uzupełniamy kolorem, którego nam w naszej aurze brakuje…niby to proste i prymitywne tłumaczenie – ale chyba tak jest…
2) Czerwone odcienie na głowie kobiety udowadniają że musiało nastąpić poważne przekształcenie osobowości kobiety, często konsekwencją jest pełna przemiana jej energii życiowej, to znaczy, i osoby…
3) Pomarańczowe kolory: miedziane, złociste i miodowe odcienie – odkrywają przed nami ogólny przegląd cech delikatnych oraz magicznych z życia owej damy…
To tak z przymrużeniem oka, bardzo mnie owy tekst zaintrygował…
Ciekawostki:
1) W skali Fischera-Sallera I-IV. Na świecie rude włosy występują u 1-2% populacji. Najwięcej w Szkocji i Irlandii gdzie 46% populacji posiada gen odpowiedzialny za powstawanie rudych włosów, a 14% z nich posiada rude włosy. Włosy o tym zabarwieniu wynikają z obecności tzw. płynnej melaniny.
2) Istnieje kilka hipotez tłumaczących, skąd się wzięły rude włosy. Jedni uważają, że ich połączenie z jasną skórą daje przewagę w okolicach, gdzie nie ma zbyt wiele światła słonecznego, ponieważ im mniej melaniny, tym większa produkcja witaminy D w odpowiedzi na promienie słoneczne. Inni przypuszczają, że w rozpowszechnianiu się rudych włosów odegrał rolę dobór płciowy, jeszcze inni uważają, że mniejsza ilość słońca na północy powoduje brak selekcji na chroniącą przed nim ciemną skórę, więc nieszkodliwa jasna karnacja i związane z nią rude włosy mogą się rozprzestrzeniać w wyniku dryfu genetycznego. Ta teoria mówi o genie recesywnym MC1R. W 1990 roku naukowcy odkryli, że to zmutowana wersja tego genu determinuje jasny kolor skóry i rude włosy. A że dawniej ludzie zwykle spędzali całe swoje życie w pobliżu miejsca urodzenia, żenili się z kimś z bliskiego otoczenia, zazwyczaj o podobnych cechach genetycznych, gen recesywny miał szansę przetrwać i ujawniać się w różnych pokoleniach.
3) Obecnie ludzie coraz chętniej podróżują, przeprowadzają się do innych krajów, co powoduje, że często wiążą się z kimś o kompletnie innych cechach. To wzmacnia zróżnicowanie genetyczne, ale powoduje, że na świecie może być coraz mniej osób rudowłosych. Gen ten może coraz rzadziej się ujawniać, ale nie oznacza to, że rudowłosi kompletnie znikną z naszej planety.
2) Istnieje kilka hipotez tłumaczących, skąd się wzięły rude włosy. Jedni uważają, że ich połączenie z jasną skórą daje przewagę w okolicach, gdzie nie ma zbyt wiele światła słonecznego, ponieważ im mniej melaniny, tym większa produkcja witaminy D w odpowiedzi na promienie słoneczne. Inni przypuszczają, że w rozpowszechnianiu się rudych włosów odegrał rolę dobór płciowy, jeszcze inni uważają, że mniejsza ilość słońca na północy powoduje brak selekcji na chroniącą przed nim ciemną skórę, więc nieszkodliwa jasna karnacja i związane z nią rude włosy mogą się rozprzestrzeniać w wyniku dryfu genetycznego. Ta teoria mówi o genie recesywnym MC1R. W 1990 roku naukowcy odkryli, że to zmutowana wersja tego genu determinuje jasny kolor skóry i rude włosy. A że dawniej ludzie zwykle spędzali całe swoje życie w pobliżu miejsca urodzenia, żenili się z kimś z bliskiego otoczenia, zazwyczaj o podobnych cechach genetycznych, gen recesywny miał szansę przetrwać i ujawniać się w różnych pokoleniach.
3) Obecnie ludzie coraz chętniej podróżują, przeprowadzają się do innych krajów, co powoduje, że często wiążą się z kimś o kompletnie innych cechach. To wzmacnia zróżnicowanie genetyczne, ale powoduje, że na świecie może być coraz mniej osób rudowłosych. Gen ten może coraz rzadziej się ujawniać, ale nie oznacza to, że rudowłosi kompletnie znikną z naszej planety.
Legendy, mity i czarownice:
1) Próba wyjaśnienia – jak pojawił się rudy kolor na ludzkich głowach… Stara arabska legenda mówi: Allach na początku stworzył z ognia duchy dżinów. Rozgniewał się na nich za ich krętactwo i kłamliwość, odprawił ich więc pod ziemię aby tam żyli. I tylko po tym fakcie stworzył z gliny swoje główne dzieło – człowieka. Uważa się, że kobieta, zgrzeszyła z Dżinem, i przez to została pra…pra…pra babcią wszystkich późniejszych rudowłosych panien.
2) W starożytnym Egipcie rude włosy były postrzegane jako pechowe. Starożytni Grecy wierzyli, że rudowłosi po śmierci zmieniają się w wampiry. Z rudymi włosami malowano obrazy, na których były przedstawiane postacie o tym kolorze włosów: Judasza, Marię Magdalenę, czy Lilith. Dzięki temu pogłębiało się przekonanie, że osoby posiadające ten odcień włosów są grzeszne, lubieżne, skazane na wieczne potępienie.
3) W średniowiecznej Europie z rudymi włosami przedstawiane były najczęściej czarownice, kojarzone z nadprzyrodzonymi mocami. W czasach polowań na czarownice rude dziewczęta szły „na pierwszy ogień”. One także kojarzone były z dodatkowymi mocami. W podręczniku z końca XV wieku „Młot na czarownice” (Malleus Maleficarum), spisanym przez dwóch dominikańskich inkwizytorów, można było znaleźć wskazówki, jak rozpoznać czarownicę. Jednymi z wyznaczników miały być rude włosy i zielone oczy, dodatkowym potwierdzeniem było znamię na ciele. W tamtych czasach rudowłosa kobieta mogła uważać się za pechową – w przenośni i dosłownie.
4) Istnieje również stereotyp mówiący, iż rudowłosi są bardziej namiętni i pożądliwi, i on jest jak najbardziej prawdziwy. Brytyjscy badacze dowiedli, że kobiety o rudych włosach mają bogatsze związki. Uprawiają miłość średnio 3 razy w tygodniu, gdy blondynki i szatynki tylko dwa.
5) Naukowcy, tym razem z University of Louisville w USA, zbadali natomiast przypuszczenia lekarzy, że rudowłosi potrzebują więcej znieczulenia lub narkozy podczas zabiegów chirurgicznych. Badacze zrobili eksperyment, podczas którego podano kobietom środki uspokajające, a następnie sprawdzono ich reakcje na ból. Okazało się, że rudowłose panie potrzebowały o 20-30% więcej środków, by osiągnąć ten sam poziom znieczulenia co inne kobiety. To pozwala przypuszczać, że różnice mogą także występować w gospodarce hormonalnej, w enzymach, a także systemie neurologicznym.
2) W starożytnym Egipcie rude włosy były postrzegane jako pechowe. Starożytni Grecy wierzyli, że rudowłosi po śmierci zmieniają się w wampiry. Z rudymi włosami malowano obrazy, na których były przedstawiane postacie o tym kolorze włosów: Judasza, Marię Magdalenę, czy Lilith. Dzięki temu pogłębiało się przekonanie, że osoby posiadające ten odcień włosów są grzeszne, lubieżne, skazane na wieczne potępienie.
3) W średniowiecznej Europie z rudymi włosami przedstawiane były najczęściej czarownice, kojarzone z nadprzyrodzonymi mocami. W czasach polowań na czarownice rude dziewczęta szły „na pierwszy ogień”. One także kojarzone były z dodatkowymi mocami. W podręczniku z końca XV wieku „Młot na czarownice” (Malleus Maleficarum), spisanym przez dwóch dominikańskich inkwizytorów, można było znaleźć wskazówki, jak rozpoznać czarownicę. Jednymi z wyznaczników miały być rude włosy i zielone oczy, dodatkowym potwierdzeniem było znamię na ciele. W tamtych czasach rudowłosa kobieta mogła uważać się za pechową – w przenośni i dosłownie.
4) Istnieje również stereotyp mówiący, iż rudowłosi są bardziej namiętni i pożądliwi, i on jest jak najbardziej prawdziwy. Brytyjscy badacze dowiedli, że kobiety o rudych włosach mają bogatsze związki. Uprawiają miłość średnio 3 razy w tygodniu, gdy blondynki i szatynki tylko dwa.
5) Naukowcy, tym razem z University of Louisville w USA, zbadali natomiast przypuszczenia lekarzy, że rudowłosi potrzebują więcej znieczulenia lub narkozy podczas zabiegów chirurgicznych. Badacze zrobili eksperyment, podczas którego podano kobietom środki uspokajające, a następnie sprawdzono ich reakcje na ból. Okazało się, że rudowłose panie potrzebowały o 20-30% więcej środków, by osiągnąć ten sam poziom znieczulenia co inne kobiety. To pozwala przypuszczać, że różnice mogą także występować w gospodarce hormonalnej, w enzymach, a także systemie neurologicznym.
To wszystko oznacza to, że rudy kolor włosów – a właściwie gen za niego odpowiedzialny – wpływa znacząco na życie jego posiadaczy.
Zobacz również:
-
Jak szybko zapuścić włosy?
-
Prawda o trwałej ondulacji…
-
Randka na horyzoncie? Oto jak się przygotować! Poradnik dla kobiet
- Odrosty – jak szybko zamaskować?