Herbaciane wspomnienie o Prababci

3 sierpnia 2010, dodał: Babciagramolka
Artykuł zewnętrzny

Nie przypuszczałam nawet , że tak emocjonalnie mogę podchodzić do herbaty – Zaparzyłam ,, Rosyjską karawanę ” i ….

Czas : 10 minut

Składniki :

3 łyżeczki herbaty ,,Rosyjska karawana ” ( lub inna z serii wędzonych )

wrzątek

konfitura z czarnej porzeczki

Herbatę parzyć etapami :

-Czajniczek postawić na podgrzewaczu i ogrzać. Wlać do niego wrzącą wodę ( ok 1 filiżanki ) , przepłukać i wylać.

– Wsypać 3 łyżeczki suchej herbaty ( po łyżeczce na porcję- filiżankę + łyżeczka dla czajniczka ). Postawić na 2 minuty na podgrzewaczu by listki się rozwinęły.

– Skropić wrzątkiem i pozostawić na następne 2 minuty .

-Wlać 1/2 filiżanki wrzątku. Trzymać 2 minuty na podgrzewaczu.

-Dolać znów 1/2 filiżanki wrzącej wody .

-Uzupełnić pozostałą 1 szklanką wrzątku i jeszcze przez 2 minuty parzyć trzymając na podgrzewaczu.

Rozlać do 2 filiżanek .Osobno podać konfiturę z czarnej porzeczki ( derenia, głogu ) .

,,Rosyjska karawana ” jest herbatą z serii herbat wędzonych ( Lapsang ) – o bardzo charakterystycznym lekko dymnym zapachu i smaku.

Tego typu herbaty bardzo popularne swego czasu w Rosji ( dzięki kontaktom z Chinami ) znałam tylko z opowiadań Prababci .Mogłam sobie wyobrażać jak smakuje – teraz już wiem .Mogę zamknąć oczy – unieść filiżankę i przenieść się w czasie .

Ja nie słodzę – podałam typowo po rosyjsku z konfiturą ( proponowała bym konfitury wytrawne mało słodkie ) , a jeśli ktoś słodzi to warto wypróbować metodę ,, na prikusku ” tzn pić herbatę trzymając w ustach kawałek cukru ( np kostkę białego lub brązowy zlepiony w bryłkę ).

Z tego co wiem o herbatach wędzonych to prócz walorów smakowych i zapachowych ma ona jeszcze walory wspomagające trawienie.

file1280819514