Ciąża a wizyty gabinecie kosmetycznym?

25 listopada 2019, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Wokół ciąży wciąż mnożą się mity, nakazy i zakazy. Szereg obostrzeń dotyczących różnych aspektów życia przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, często bez głębszej refleksji na tym co może być jego podstawą. Ciąża to okres, w którym każda przyszła mama w obliczu takich porad woli dmuchać na zimne. Dla spokoju ducha ciężarne wolą zupełnie unikać niektórych praktyk niż ryzykować zdrowiem swojego dziecka jak i swoim. Niestety wiele z tych funkcjonujących w obiegowej opinii zakazów wymaga dywersyfikacji. Jedną z takich właśnie kwestii jest to, czy kobiety w ciąży mogą korzystać z usług gabinetu kosmetycznego. W praktyce bowiem wiele zabiegów oferowanych przez kosmetologów może pomóc ciężarnym przejść przez trudy tego okresu. Oczywiście istnieje także grupa zabiegów, których faktycznie zaleca się unikać.

Kiedy kosmetolog może nam pomóc?

O ile burza hormonalna, która zachodzi w organizmie ciężarnej, przynosi wiele pozytywów w aspekcie jej kondycji psychicznej, o tyle prawdą jest, że ciąża to także czas, w którym kobieta mierzyć musi się z dość sporą grupą często nieznanych jej zupełnie problemów. Tu z pomocą może przyjść gabinet kosmetyczny. Zacznijmy jednak po kolei.

Istnieje grupa przypadłości, które imają się okresu ciąży. Oczywiście, nie muszą zdarzyć się w Twoim przypadku, niemniej są na tyle częste, że zyskały sobie miano „ciążowych”. Po pierwsze, organizm ciężarnej ma tendencje do zatrzymywania wody. Stan ten sprzyja obrzękom, które najczęściej pojawiają się w dolnych partiach ciała. Duża grupa ciężarnych skarży się na obrzęki nóg. Nogi to ta cześć ciała, poza kręgosłupem, która chyba najbardziej odczuwa trudy tych 9 miesięcy. Stąd też wymagają one by ponadnormatywnie o nie zadbać. Szczególnie w 3 trymestrze ciąży nogi dźwigać muszą dodatkowy ciężar, na który nikt wcześniej ich nie przygotował. Pojawiają się odciski i modzele na stopach, które dodatkowo utrudniają ciężarnej sprawne poruszanie się. Innym stosunkowo częstym schorzeniem w okresie ciąży są rozstępy. Jak nie trudno się domyślić są one wynikiem szybko powiększającego się obwodu ciała.

Praca kosmetologa może polegać na pomocy doraźnej, poprzez delikatne peelingi i masaże nóg, jak i masaże ujędrniające, a także profilaktykę masaże poprawiające elastyczność skóry.

Czego unikać?

Zasadniczo ciężarne powinny wystrzegać się zabiegów, które mogą spowodować, że do krwi przedostaną się substancje chemiczne. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, bo z tego krwiobiegu korzysta także płód, poprzez pępowinę. Ciężarne unikać powinny wypełnień, makijaży permanentnych, głębokich peelingów chemicznych i innych zabiegów drenujących, które pobudzają ich organizm do wydalania toksyn. Często bowiem toksyny te wydalane są także do krwi.

Nie zaleca się także wizyt w solarium i kąpieli słonecznych. Dlaczego? Głównie za sprawą estrogenu, którego produkcja w ciąży może być wzmożona, a który prowadzić może do powstawania przebarwień na skórze. Lepiej nie wspierać tego procesu przez „opalanie”. Szerokim łukiem zaleca się także obchodzić zabiegi wykorzystujące fale radiowe i prądy.

Na koniec, lepiej wystrzegać się sytuacji, w których dojść może do poszerzenia naczyń krwionośnych i przegrzania organizmu. Na czas ciąży warto odmówić sobie gorących kąpieli i masaży rozgrzewających. Mogą one bowiem dać efekt odwrotny do oczekiwanego, zamiast poprawić pogorszą nasze samopoczucie, a w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić także do utraty przytomności.

Autor: http://benessere.pl/