Jesień przyszła a wraz z nią deszczowe i chłodne dni. Nie bez powodu jest nazywana okresem grypowym. Ciągłe zmiany pogody to cios w nasz organizm. To również trudny moment dla naszych włosów i skóry.Silny wiatr, mróz, opady śniegu, suche powietrze w domu to wszystko sprawia, że włosy tracą swój blask, siłę i objętość. Końcówki się rozdwajają, włosy wypadają po prostu istny koszmar. Dlatego przychodzimy Wam z pomocą i przedstawiamy najlepsze sposoby na zadbanie o włosy jesienią.
Nawilżanie włosów
To podstawa i najważniejsza rzecz jesienią. Włosy są bardzo podatne na przesuszenie,w szczególności kiedy temperatura na zewnątrz znacznie różni się od warunków w ciepłym mieszkaniu. Dlatego warto nawilżać włosy na każdym kroku za pomocą preparatów nawilżających. Jeśli włosy cechują się skłonnością do przetłuszczania i szybko tracą objętość – wybierz preparat do spłukiwania, po kilku minutach od nałożenia.
Do odbudowy włosów przyda się również odżywka lub maseczką bez spłukiwania. Ten preparat nakładamy na końcówki w zwiększonej ilości aby uniknąć rozdwajania się końcówek.Z pomocą przychodzą Ci również kosmetyki drogeryjne i apteczne, które stworzone są specjalnie do włosów pozbawionych blasku, kruchych i łamliwych. W ich składzie znajdziesz olejki roślinne – np. migdałowy i oliwa z oliwek – proteiny mleka i pszenicy, masło shea.
Do każdego mycia stosuj odpowiednio dobrany szampon. Po myciu konieczne jest nałożenie nawilżającej odżywki, a 1-2 razy w tygodniu maski, której działanie potęguje owinięcie głowy ręcznikiem i ogrzewanie ciepłym powietrzem z suszarki. Świetnie sprawdzi się również jedwab do włosów w płynie, który ochroni włosy przed utratą nagromadzonej wilgoci. Pamiętaj, aby nie nakładać zbyt dużej ilości, ponieważ włosy staną się nieświeże i przetłuszczone. Najlepiej wycisnąć jedną kroplę na dłonie i rozsmarować na końcówki. Dobrym rozwiązaniem są naturalne składniki typu oliwa z oliwek, żółtko jajka, awokado, nagietek, miód, z których sporządzisz maski. Nakładaj je na 20-25 minut
Nawilżanie pomieszczeń
Oprócz nawilżania włosów musimy pamiętać o nawilżaniu pomieszczeń. Dzięki temu skóra przestanie się czerwienić, policzki przestaną piec, a poziom nawilżenia się podniesie. Oprócz poprawy kondycji skóry, także włosy zyskają na tym prostym zabiegu. Wystarczy jedynie nałożyć na rozgrzane grzejniki kamienną miseczkę wypełnioną wodą. Dobrym rozwiązaniem jest również elektroniczny nawilżacz powietrza, kontrolujący poziom nawilżenia.
Prawidłowe nawilżenie włosów zlikwiduje problem elektryzowania się pasemek, gdyż to właśnie zbyt suche włosy łatwo się puszą pod wpływem jednoimiennych ładunków elektrycznych. Dodatkowo możesz używać szczotek z naturalnego włosia lub drewnianych, a także kosmetyków antystatycznych.
Wzmacnianie włosów od środka.
Włosy powinniśmy również wzmocnić od środka. Tak samo jak organizm potrzebują witaminami i niezbędnych mikroelementów. Wiosną i latem mamy większy dostęp do świeżych warzyw i owoców, w chłodne dni natomiast, spożywamy znacznie więcej tłustych pokarmów mięsnych. Taka dieta może mieć swoje konsekwencje dla twojej fryzury, dlatego w miarę możliwości staraj się spożywać zróżnicowane pokarmy. Mamy to szczęście, że w supermarketach przez cały rok dostępne są świeże warzywa i owoce – korzystaj zatem z tych przywilejów i dostarczajmy organizmowi codziennej porcji witamin.
Czosnek niedźwiedzi jest wspaniałym ziołem na włosy – zawiera on bowiem w swoim składzie aż 1, 7 g, na 100 gram substancji suchej, siarki aktywnej. Siarka jest niezbędna do budowania włosa – organizm wytwarza z siarki potrzebny mu aminokwas. W tym czosnku jest także bardzo dużo żelaza – również niezbędnego do wzrostu włosa.
Czosnek niedźwiedzi należy przyjmować postaci nalewki lub naparu oraz dodatkowo nalewkę na spirytusie stosować do smarowania skóry głowy – należy to robić codziennie, co najmniej przez 5-6 tygodni. Nalewkę robimy z suszu lub świeżego czosnku (wówczas rozdrabniamy i liście i cebulki) – dwie łyżki suszu lub szklankę świeżego czosnku zalewamy dwoma szklankami wódki o mocy 40% i odstawiamy zamknięte na dwa tygodnie w ciepłym miejscu. Następnie cedzimy naszą nalewkę i wlewamy do ciemnej butelki. Pijemy po 15 kropli nalewki trzy razy dziennie, aż do jej wyczerpania, drugą taką samą porcję nalewki szykujemy w celu jej wcierania w skórę owłosionej głowy – robimy to, co drugi dzień na wieczór. Uwaga, ten czosnek nie ma charakterystycznego, czosnkowego zapachu.
Czarna rzepa także znana jest, jako domowa metoda wzmacniania włosów – od wieków, szczególnie kobiety używały głównie soku z czarnej rzepy do smarowania skóry głowy przed każdym myciem. Efektem takich działań są zazwyczaj piękne i mocne włosy – piękne, bo są błyszczące i sprężyste, mocne, bo nie wypadają. Czarna rzepa to idealne warzywo dla włosów praktycznie bez wad, oprócz jednej – jest to zapach rzepy, bardzo ostry i niezbyt przyjemny. Można się jednak do niego przyzwyczaić. Jeśli jednak mamy z tym problem to można używać zamiast świeżego soku z czarnej rzepy preparatów, w których ten sok wykorzystano. Najbardziej skuteczne są ampułki z wyciągiem z czarnej rzepy – działają one bardzo skutecznie, dlatego znajdziemy jej wykorzystania w wielu kosmetykach do włosów ze szczególnym wskazaniem dla osób z problemami z łysieniem.
Ochrona przed zimnem.
Wiatr i coraz niższe temperatury mogą sprawić, że cebulki włosowe zostaną osłabione, a nawet uszkodzone. Najlepszym sposobem na uniknięcie szkodliwego działania zimowego wiatru jest splecenie włosów i przykrycie ich podczas wietrznych dni. Jeśli nie masz czasu na splecenie włosów, zwiąż końcówki ochronnymi gumkami i upewnij się, że są one przykryte. Nie unikaj czapek czy chustek, które ogrzeją skórę głowy. Dobierając jednak nakrycie głowy, pamiętaj o wybraniu tych wykonanych z naturalnych – bawełnianych tkanin. Sztuczne materiały sprawiają, że skóra głowy poci się i przestaje swobodnie oddychać, co sprzyja nie tylko nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów, ale może także prowadzić do podrażnień, uczucia swędzenia i dyskomfortu, a nawet do wypadania włosów – szczególnie, jeśli czapka jest za mała i uciska mieszki włosów.
Unikaj nadmiernego osłabiania włosów. W miarę możliwości unikaj używania suszarki czy prostownicy do włosów, które narażają pasemka na kontakt z rozgrzanym powietrzem, co je osłabia, zwiększa skłonność do łamania się i rozdwajania końcówek, a nawet wypadania włosów. Jeśli zależy ci na czasie, zainwestuj w suszarkę do włosów z zimnym strumieniem powietrza. Staraj się również unikać inwazyjnych zabiegów kosmetycznych, jak na przykład farbowanie czy trwała ondulacja. Jeśli jednak chcesz zmienić kolor na modny tej jesieni odcień rudego lub brązu, wybierz profesjonalne kosmetyki, a zabieg pozwól przeprowadzić fryzjerowi. Unikaj chemicznych rozjaśniaczy i tanich, bazarowych farb, które nie tylko niszczą włosy, ale także szybko się wypłukują, co prowadzi do ponownego zabiegu.