Kasia Bujakiewicz jako kosmitka

17 czerwca 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Poznajesz tę kosmitkę na zdjęciu poddaną totalnej metamorfozie? Nie uwierzysz, ale to Kasia Bujakiewicz, która ochoczo poddała się przekształceniu z kobiety w mieszkankę odległej planety. Naszą gwiazdę udało nam się zaprosić na sesję prosto z planu zdjęciowego serialu „Na dobre i na złe”. Gwiazda mocno zmęczona całym dniem ciężkiej aktorskiej pracy oznajmiła, że nic nie jest jej wstanie zmorzyć do tego stopnia aby nie mogła wziąć udziału w charakteryzatorskiej sesji zdjęciowej naszego Studium. Metamorfoza, którą przygotowaliśmy nie była wcześniej konsultowana z Kasią. Okazało się, że postać „z innej planety”, którą zamierzaliśmy stworzyć przyjęta została z dużym entuzjazmem przez zaproszoną aktorkę. Gwiazda okazała się niezwykle ciekawa nowych wyzwań aktorskich zwłaszcza, że nasze sesje od zawsze są nietypowe i dają możliwość stworzenia przez zapraszanych aktorów postaci, których na co dzień nie mogą kreować na planach zdjęciowych czy deskach teatrów.
Kasia jest osobą niezwykle kontaktową i wyrozumiałą. To niezwykle ważna cecha u aktora gdyż często wielogodzinne poddawanie się zabiegom twórców charakteryzacji w pracowni są niezwykle męczące zważywszy na fakt, iż potem czeka aktora ciężka praca na planie zdjęciowym. Należy przy tym pamiętać, że każda poważniejsza charakteryzacja ogranicza aktora. Musi on, poza odgrywaniem roli, uważać aby nie uszkodzić pracy twórców postaci.
Nasza gwiazda bez trudu zniosła naszą pracę na jej twarzy a nie był to zwykły makijaż.
Pracę rozpoczęliśmy od zmycia twarzy z pozostałości po makijażu z planu zdjęciowego „Na dobre i na złe”. Następnie stosując jako bazę nawilżyliśmy skórę profesjonalnym kremem. Pierwszym krokiem było ujarzmienie bujnych włosów aktorki. Po ich zaczesaniu i spięciu, na drucianych stelażach stworzyliśmy dwa rogi, splatając włosy w drobne warkoczyki. Potem kolej przyszła na zastosowanie uprzednio przygotowanych lateksowych odlewów. Pierwszy dosyć szeroki na czoło. Został on wzbogacony kryształkami. Kolejne dwa w formie kolców na policzki. I ostatni na brodę. Wszystkie zostały przyklejone profesjonalnym klejem. Klej ten jest na tyle elastyczny, że pozwala aktorowi swobodnie poruszać twarzą bez obawy, że odklei się któryś z elementów charakteryzacji. Następnie pozostała do wykonania praca z zakresu body paintingu. Malowanie profesjonalnymi farbami wodnymi rozpoczęliśmy od pokrycia nią włosów. Warto tu wspomnieć, iż profesjonalne farby do ciała mają cechę przepuszczania powietrza. Bez tego nie byłaby możliwa żadna charakteryzacja, która miałaby się utrzymać na ciele przez kilka długich godzin, często w silnym oświetleniu na planie czy w studiu generującym duże ciepło od lamp. Do charakteryzacji użyliśmy dwóch kolorów: srebrnego i zielonego. Farby zostały rozprowadzone za pomocą miękkiego pędzelka. Posiadają znakomitą zdolność sklejania włosów. Nie wymagają wcześniejszego sklejania i ugładzania zarówno delikatnych brwi jak i włosów na głowie.

Warto tu dodać dla ciekawostki, że dawniej do uzyskania takiego efektu charakteryzatorzy używali do sklejenia i wygładzenia włosów białka z jajek kurzych. Był to dawniej niezastąpiony sposób, który potem zastąpiły znakomite środki stworzone przez chemików w laboratoriach producentów profesjonalnych środków do charakteryzacji.
Po zakończeniu naszej pracy gwiazda przystąpiła do pozowania do zdjęć stwarzając kolejną niezwykłą kosmiczną postać potwierdzając po raz kolejny swój wielki kunszt aktorski.

Produkcja i projekt  – Remigiusz Dziewulski
Zdjęcia – Piotr Parvi
Studio – Międzynarodowe Studium Dziewulskich

MIĘDZYNARODOWE STUDIUM DZIEWULSKICH
Policealna Szkoła Charakteryzacji, Wizażu i Stylizacji
ul. Wydmińska 4, 02-698 Warszawa
tel./fax 22 853 33 10, 853 34 14, tel. kom. 602 218 440
e-mail: [email protected]     www.dziewulscy.pl

Zobacz również: