Aromamarketing. Zapach Sukcesu narzędziem perswazji

26 marca 2018, dodał: Redakcja

Artykuł zewnętrzny

Dzisiaj zapachy stały się jawnym narzędziem marketingu sensorycznego. W dalszym ciągu wykorzystuje się zmysł powonienia do wywołania konkretnych reakcji emocjonalnych człowieka. Do pożądanego działania doszły jednak decyzje konsumenckie.

Okazało się, że utarte w XIX wieku formy wspierania sprzedaży wykorzystujące wzrok i słuch nie zapewniają wystarczającej przewagi sprzedawcy nad konsumentem i… nad innym sprzedawcą. Postanowiono więc powrócić do metod sprawdzonych wieki temu, ale wspartych współczesną wiedzą na temat oddziaływania zapachu na psychikę.

To że węch jako zmysł pierwotny u większości ssaków pełni rolę nadrzędną, a w wielu przypadkach warunkuje ich przeżycie wiedzieli już starożytni. Dzisiejszy marketing zapachowy zakłada, że odpowiednio dobrany zapach jest w stanie skutecznie wpłynąć na człowieka – konsumenta.

Wiemy że układ węchowy jest połączony w naszym mózgu z układem limbicznym, więc zapachy szybko zmieniają nasz stan emocjonalny. Ponadto mamy liczne bardzo silne skojarzenia zapachów z konkretnymi przeżyciami. To tak zwana autobiograficzna pamięć węchowa albo efekt Prousta. Efekt ten szeroko wykorzystuje się w aromamarketingu.

(…) Posłała po owe kruche i pulchne ciasteczka zwane magdalenkami, które wyglądają jak odlane w prążkowanej skorupie muszli. I niebawem, przytłoczony ponurym dniem i widokami smutnego jutra, machinalnie poniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłam kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem, czując, że dzieje się we mnie coś niezwykłego. (…) Marcel Proust, W poszukiwaniu straconego czasu

Co kształtuje pierwsze wrażenie klienta w sklepie? Waśnie zapach! Marketing zapachowy został więc wprzęgnięty we wspieranie sprzedaży bezpośredniej.

Zapach w miejscu sprzedaży

Specjaliści twierdza, że trzy czwarte decyzji zakupowych podejmujemy spontanicznie. A zapach jest przecież jednym z najmocniejszych impulsów wpływających na emocje. Nic prostszego, jak wykorzystać go w budowaniu nastroju w miejscu sprzedaży czy podczas imprez. Albo w procesie kreowania wizerunku marki.

Aromat ma wpływ na decyzje zakupowe, na czas spędzony w miejscu sprzedaży i czy klient do niego wróci.

Dzisiaj firmy zajmujące się aromamarketingiem dysponują całymi bibliotekami zapachów, zawierającymi ich kilkaset. Urządzenia aromatyzujące mogą pokryć zapachem całą powierzchnię zakupową albo podzielić ją na obszary – wyspy zapachowe.

Aromatyzowane przedmioty – kiedyś był to papier listowy czy rękawiczki, dzisiaj – gadżety zapachowe: zawieszki, naklejki, kalendarze, ulotki, mydełka. Opatrzone logotypem firmy grają rolę w promocji marki.

W aromatyzowanych pomieszczeniach nie pali się oczywiście kadzidła. Najnowsze urządzenia do aromatyzowania działają w oparciu zjawisko zimnej dyfuzji. Zimna dyfuzja (capilar cold diffusion) sprawia, że kompozycja zapachowa w postaci płynnej przekształca się w mikromgiełkę o wielkości cząsteczek ok. 0,2 mikrometra. Mgiełka ta łączy się z cząsteczkami powietrza i rozchodzi na duże przestrzenie sprawiając, że zapach długo utrzymuje się w powietrzu.

Zastosowanie zapachów według specjalistycznych firm

Świeże: hotele, sklepy odzieżowe, sklepy z pasmanterią i innymi elementami garderoby.

Spożywcze, czekolada, wanilia: restauracje, kawiarnie, cukiernie, piekarnie.

Zielone, trawy: dla potrzebujących dużej energii miejsc, np. kasyn.

Orientalne i egzotyczne: hotele, lounge bary, miejsca dla biznesu.

Cytrusowe, herbaciane: hotele, punkty obsługi klientów, placówki bankowe, kancelarie prawne i podatkowe, biura księgowe, biura podróży, salony telefonii komórkowej, placówki pocztowe, salony dostawców energii, punkty sprzedaży usług telewizyjnych.