Kontakt z koniem leczy?

17 czerwca 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Hipoterapia stanowi jedną z metod rehabilitacji, a swoją specyfikację zawdzięcza koniowi biorącemu udział w terapii. To właśnie obecność konia – współterapeuty, sprawia, że jest to wyjątkowa i niepowtarzalna metoda terapeutyczna dająca zupełnie nowe i niespotykane w innych terapiach możliwości. Jest ona jednak ściśle powiązana z innymi metodami rehabilitacyjnymi i terapeutycznymi i w pełni korzysta z ich dorobku.
Istotą tej terapii jest emocjonalny kontakt pacjenta z koniem, sytuacja terapeutyczna, a nie sama jazda. Pacjent może w ogóle nie siedzieć na koniu, wystarczy, że przebywa w jego bliskiej obecności. Powszechnie, forma ta z powodzeniem stosowana jest u pacjentów ze znacznym i głębokim upośledzeniem umysłowym, cechami autystycznymi i różnorodnymi zaburzeniami psychicznymi. Ma na celu przywracanie zdrowia i usprawnianie przy pomocy konia i jazdy konnej, osób po przebytych chorobach zostawiających trwałe ślady w sprawności fizycznej i w życiu psychicznym, upośledzonych umysłowo, z deficytami rozwojowymi, z uszkodzeniami analizatorów (wzrok, słuch) i niedostosowanych społecznie. Stanowi jeden z elementów rehabilitacji leczniczej i jako taka jest prowadzona przez specjalistę, na zlecenie lekarza jako metoda przywrócenia sprawności fizycznej i psychicznej w możliwym do osiągnięcia zakresie. Dzięki hipoterapii następuje zmniejszenie zaburzeń równowagi i poprawa reakcji obronnych, zwiększenie możliwości lokomocyjnych i zapewnienie kontaktu ze zwierzęciem i przyrodą, stymulacja rozwoju psychoruchowego dziecka, w tym poprawa koordynacji wzrokowo-ruchowej, orientacji przestrzennej oraz rozeznania w schemacie własnego ciała, zwiększenie możliwości koncentracji uwagi i utrzymania zorganizowanej aktywności, zwiększenie motywacji do wykonywania ćwiczeń. Ponadto obserwuje się rozwijanie samodzielności, zwiększenie poczucia własnej wartości i relaksację oraz osłabienie reakcji nerwicowych.

Typy działań w hipoterapii:

1) Fizjoterapia na koniu. Przywracanie sprawności fizycznej poprzez odpowiednio dobraną gimnastykę leczniczą, wykonywaną na koniu poruszającym się stępem, zalecana i nadzorowana przez lekarza, prowadzona przez fizjoterapeutę, metoda uzupełniająca klasyczną fizjoterapię.
2) Psychopedagogiczna jazda konna. Zespół działań podejmowanych w celu usprawnienia intelektualnego, poznawczego, emocjonalnego i fizycznego. Podczas jazdy konnej i czynności z nią związanych stosowane są działania edukacyjne, pedagogiczne, elementy psychoterapii, terapii zajęciowej i logopedii. Terapia ta jest prowadzona przez pedagogów i psychologów.
3) Terapia z koniem. Wykorzystanie konia do celów leczniczych, zbliżenie pacjenta i konia daje efekt terapeutyczny, pacjent dzięki relacjom nawiązanym ze zwierzęciem poprawia swoją komunikację ze światem zewnętrznym. Sama jazda konna może być jednym z elementów tej formy terapii, ale nie musi. Prowadzona jest przez pedagogów, psychologów i psychiatrów.
4) Jazda konna dla osób niepełnosprawnych – sport i rekreacja. Nie stanowi części hipoterapii, ale jest z nią ściśle związana i ma aspekt terapeutyczny. Umożliwia aktywność sportową osobom niepełnosprawnym, wyrabia u nich nawyk i potrzebę aktywnego spędzania wolnego czasu w kontakcie ze zwierzęciem i przyrodą. Zajęcia prowadzone są przez instruktorów jazdy konnej specjalnie przygotowanych i instruktorów rekreacji ruchowej ze specjalnością hipoterapii.
Podział ten nie jest sztywny i poszczególne formy terapii przenikają się nawzajem i uzupełniają.
Efekty fizjologiczno-lecznicze hipoterapii to głównie normalizacja napięcia mięśni spastycznych u dzieci, wzmocnienie mięśni grzbietu i brzucha, poprawa kontroli głowy i tułowia, kształtowanie reakcji obronnych i równoważnych, zapoznanie się ze stereotypem chodu ludzkiego, poprawa koordynacji wzrokowo-ruchowej, ćwiczenia orientacji w schemacie własnego ciała i orientacji przestrzennej oraz trening zmysłu równowagi. Hipoterapia, rekreacja jazdą konną i jazda konna, jako sport dla osób niepełnosprawnych może być wykonywana tylko za zgodą lekarza, który zaświadcza o braku przeciwwskazań do tego rodzaju terapii lub aktywności ruchowej osoby niepełnosprawnej. Zajęcia z osobami niepełnosprawnymi na koniu powinni prowadzić odpowiednio do tego przygotowani specjaliści z zakresu rehabilitacji, psychologii, pedagogiki, instruktorzy jazdy konnej i instruktorzy hipoterapii.

Koń do hipoterapii:

1) wałach,
2) wiek powyżej 5 lat,
3) przygotowany do pracy w hipoterapii,
4) wysokość umożliwiająca skuteczną asekurację, zharmonizowana z wielkością pacjenta,
5) chód rytmiczny, elastyczny, sprężysty, wydajny.
Pożądane jest takie ukształtowanie poszczególnych części ciała, jakie odpowiada wzorcowi pokroju, m.in.: uroda, ramy prostokątne, głowa proporcjonalna, miernej wielkości, szyja prosta, umięśniona, kłąb dobrze wykształcony, szeroki, niezbyt wysoki, kłoda podłużno-owalna, grzbiet prosty, w miarę szeroki i długi, dobrze umięśniony, wyrostki kolczyste kręgosłupa niewyczuwalne, łopatka długa, ukośna, lędźwie szerokie, dobrze związane, zad silnie umięśniony, długi, poziomy, postawa kończyn prawidłowa. Cechy ustroju psychicznego decydujące o przydatności do rozwiązywania najszerzej pojętych problemów terapeutycznych oraz minimalizujące prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji nieprzewidywalnych to głównie: zrównoważony charakter, inteligencja, spokojny temperament, przyjazność, ufność, łagodność, cierpliwość, chętne i staranne wykonywanie poleceń, tolerancja bez odruchów obronnych na nagłe i niespodziewane bodźce wzrokowe, słuchowe i dotykowe, brak narowów i nałogów. Zważywszy, że powyższe warunki mają bezpośredni związek z zapewnieniem pacjentowi jak największego bezpieczeństwa, wskazana jest znajomość pełnego życiorysu danego konia, zwłaszcza pod kątem zdarzeń traumatycznych lub pozyskanie go z profesjonalnego, godnego zaufania, ośrodka hodowlano-wychowawczego. Jakkolwiek niewłaściwym jest dzielenie ras na hipoterapeutyczne i niehipoterapeutyczne, to obserwuje się u osobników niektórych ras więcej niż przeciętne skupienie właściwości zalecanych przy usprawnianiu koniem. W Polsce taką opinię ma populacja rasy huculskiej. Fakt ten nie oznacza, że wszystkie hucuły są przydatne, tak jak nie wyklucza posiłkowania się wyselekcjonowanymi konikami polskimi, ślązakami, fiordingami, szetlandami, kucami felińskimi, potomstwem różnych krzyżówek z udziałem kucy lub koni małych i przedstawicielami innych, dostępnych ras. Ważne jest natomiast, by bez względu na rasę, wybór dokonywany był indywidualnie, według w/w kryteriów, zwłaszcza dotyczących sfery psychiki. Należy dążyć do posiadania przez ośrodki hipoterapeutyczne po kilka koni różnych, celem możliwie precyzyjnego dostosowania odpowiedniego konia do aktualnych potrzeb pacjenta.

Właściwości terapeutycznych konia:

1) Koń daje wrażenie chodu ludzkiego. Trójwymiarowy ruch grzbietu końskiego w stępie przekazywany miednicy jeźdźca jest identyczny z ruchami miednicy prawidłowo kroczącego człowieka. W tym samym czasie barki i luźno zwisające kończyny dolne również zachowują się tak, jak u idącego człowieka. Daje to możliwość nauki chodzenia „bez chodzenia”. Hipoterapia może stanowić pierwszy etap tej nauki, bądź stać się jej przełomowym momentem.
2) Koń zmniejsza spastyczność mięśni. Uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego może spowodować wzmożone napięcie mięśni (spastyczność), szczególnie kończyn górnych i dolnych. Podstawowym warunkiem usprawniania jest obniżenie spastyczności. Podczas hipoterapii dzieje się to automatycznie i jest możliwe dzięki: rozgrzaniu mięśni (temperatura ciała konia jest wyższa od temperatury ciała ludzkiego), rytmicznemu kołysaniu w stępie, przeciwstawnym skrętom biodra.
3) Koń hamuje przetrwałe odruchy postawy. Nieprawidłowe, mimowolne odruchy towarzyszące niektórym postaciom mózgowego porażenia dziecięcego utrudniają usprawnianie. Hipoterapia stwarza możliwość stopniowego eliminowania tych automatyzmów dzięki łagodnym, kołyszącym ruchom w stępie, dysocjacji biodra – barki oraz trójzgięciu i odwiedzeniu kończyn dolnych, unikaniu drażnienia pewnych okolic ciała (np. podeszwy stopy – jazda bez strzemion), unikaniu pewnych ruchów i ułożeń dzięki przestrzeganiu zasady symetrycznego dosiadu, spokojnemu i wyciszającemu prowadzeniu terapii.
4) Koń przywraca zaburzoną symetrię mięśni tułowia. Łagodne, rytmiczne, równomiernie kołysanie w stępie naprzemian napina i rozluźnia mięśnie posturalne prawej i lewej strony ciała. Mięśnie napięte i przykurczone ulegają stopniowemu rozluźnieniu i rozciągnięciu. Mięśnie słabszej wiotkiej strony ulegają wzmocnieniu. Dzięki temu po pewnym okresie jazdy stępem w prawidłowym dosiadzie dochodzi do symetrycznej równowagi mięśniowej.
5) Koń koryguje postawę ciała. Konieczność utrzymania prawidłowego dosiadu zmusza do aktywnego prostowania się. Wzmocnieniu ulegają mięśnie grzbietu, brzucha i obręczy biodrowej. Prowadzi to do zmniejszenia przodopochylenia miednicy. Dzięki wzmocnieniu mięśni kształtuje się nowa, prawidłowa postawa ciała.
6) Koń zapobiega przykurczom i ograniczeniom ruchomości w stawach. Łańcuch ruchów „grzbiet konia – miednica – kręgosłup – barki – kończyny jeźdźca” uruchamia rytmicznie i łagodnie kolejno wszystkie mięśnie i stawy. Hipoterapia i jazda konna zmniejsza przede wszystkim przykurcze przywodzicieli ud i ograniczenia ruchomości obręczy biodrowej.
7) Koń zwiększa możliwości lokomocyjne. Osoby niepełnosprawne cierpią na ogół z powodu ograniczonych możliwości ruchowych. Siedząc na koniu, popędzając go pracą bioder, kręgosłupa – odbierają wrażenie prawidłowego chodu i mogą go ćwiczyć. Koń oddaje do dyspozycji osoby niepełnosprawnej swoje cztery zdrowe nogi stwarzając tym samym nieograniczone możliwości lokomocyjne. Takie przeszkody jak odległość, nierówność terenu, piasek czy woda przestają istnieć. Jest to przeżycie piękne i niezapomniane.
8) Koń może usprawniać bardzo łagodnie. Jest to możliwe dzięki jego specyficznej budowie i łagodnemu oddziaływaniu ruchu konia w stępie. W hipoterapii istnieje cały szereg odpowiednich ułożeń, podporów i technik asekuracji, regulujących stopień uruchamiania, wysiłku i bodźcowania organizmu. Dzięki temu hipoterapię można zaoferować nawet pacjentom ze znacznymi deficytami fizycznymi i psychicznymi.
9) Koń pobudza zmysły. Dotyk końskiej sierści, łaskotanie grzywy, rozmaitość kształtów, odgłos kroków, przyjazne parskanie i mile kojarzony zapach stymulują zmysły dotyku, słuchu, wzroku i węchu. Towarzyszy temu ciągłe wytrącanie z równowagi i konieczność jej natychmiastowego odnajdywania, jeżeli nie chcemy zbyt prędko rozstać się z tym bogactwem wrażeń. Czucie głębokie (proprioceptywne) jest stymulowane przez nieustające przeciwstawne bodźce dopływające z mięśni, ścięgien i stawów całego ciała. Wszystko to niezwykle rozwija zaburzoną zdolność równoczesnego odbierania bodźców i ich kojarzenia. Dzięki temu kształtuje się poczucie własnego ciała i orientacji przestrzennej.
10) Koń stanowi źródło bodźców równoważnych. Hipoterapia daje nieograniczone możliwości stopniowania i różnicowania bodźców równoważnych. Dzięki przyspieszeniom poziomym i pionowym: kołysaniu, zmianom kierunku jazdy, zatrzymaniu się, ruszaniu, przyspieszaniu i zwalnianiu tempa jazdy, zastosowaniu specjalnych ułożeń, odpowiednich ćwiczeń i zabaw – ruch konia staje się potężnym generatorem bodźców równoważnych.
11) Koń uaktywnia. Rytmiczne pobudzające ruchy towarzyszące jeździe konnej wzmagają wydzielanie hormonów (szczególnie adrenaliny), stymulujących układ wegetatywny. Następuje wyraźny wzrost aktywności ruchowej, koncentracji uwagi i dobrego samopoczucia. Ma to szczególne znaczenie w terapii osób niepełnosprawnych.
12) Koń usprawnia pracę organów wewnętrznych. Dzięki stymulacji układu hormonalnego i wegetatywnego, jazda konna poprawia krążenie, oddychanie, pracę jelit a nawet pracę układu odpornościowego. Działanie to jest szczególnie aktywne podczas jazdy stępem.
13) Koń mobilizuje i nie nudzi. Koń żywy i reagujący na otoczenie wymaga od osoby niepełnosprawnej aktywności, nie pozwala jej na pozostanie biernym, jak to bywa w niektórych innych formach terapii. Osoby niepełnosprawne, szczególnie dzieci poddawane żmudnemu i systematycznemu usprawnianiu często ulegają zniechęceniu i nie chcą współpracować z terapeutą. Problemu tego nie obserwujemy podczas zajęć z hipoterapii. Tutaj zaangażowanie pacjenta w terapię jest olbrzymie i nieprzemijające. Trud usprawniania staje się prawie niezauważalny, a sama terapia przez swoją atrakcyjność jest jednocześnie nagrodą. Te pozytywne emocje udaje się niekiedy przenieść na zajęcia odbywające się przed lub po hipoterapii.
14) Koń uczy. Podczas zajęć z hipoterapii pacjent dzięki aktywizacji i pozytywnemu nastawieniu do współpracy z terapeutą może opanować szereg umiejętności i pojęć. Koń jest pomocny w pracy pedagoga specjalnego, psychologa, logopedy. Obcowanie z koniem i jego otoczeniem nie tylko wzbogaca wiedzę pacjenta o świecie, ale uczy go również samodzielności, odpowiedzialności i współpracy z innymi.
15) Koń relaksuje. Kontakt z koniem, poddanie się jego łagodnym, kołyszącym ruchom sprzyja relaksowi i odprężeniu. Świat widziany z końskiego grzbietu jest większy i piękniejszy. Obcowanie z tym dużym, imponującym, przyjacielskim zwierzęciem ma wpływ na równowagę emocjonalną i powoduje osłabienie reakcji nerwicowych.
16) Koń uniwersalnym stanowiskiem terapeutycznym. Koń może zastępować materac (szeroki zad), terapeutyczną piłkę, lub wałek (kłoda), klin (szyja), bądź drabinkę do podciągania (grzywa). Idąc stępem wprowadza pacjenta leżącego na nim na brzuchu – w ruchy zbliżone do pełzania, pacjenta opartego na łokciach i kolanach – w ruchy zbliżone do czworakowania, pacjenta siedzącego – w ruchy zbliżone do chodzenia. Nie ma innego „przyrządu”, który byłby tak uniwersalny. Siedząc na koniu łatwiej opanować pojęcia przestrzenne, schemat własnego ciała, nauczyć się liczyć do czterech (patrz nogi konia), wymawiać trudne głoski i wyrazy. Koń to żywa i ruchoma pomoc terapeutyczna, dydaktyczna i edukacyjna, którą mogą i powinni wykorzystywać wszyscy specjaliści pracujący z osobami niepełnosprawnymi.
Najwięcej radości i przyjemności , jaką czerpią dzieci w czasie hipoterapii, płynie właśnie z kontaktu z żywą istotą, łagodną, przyjazną i w pełni ich akceptującą. Możliwość nawiązania swoistego dialogu oraz kierowania tak dużym, a jednak posłusznym zwierzęciem przysparza niezapomnianych przeżyć, również konieczność sprawowania opieki i pielęgnowanie nie jest uciążliwe gdyż pozwala czuć się potrzebnym i odpowiedzialnym.
Dodała: Marta