Medycyna wellness – światowy trend, który wreszcie trafia do Polski
Hasło „wellness” większości z nas kojarzy się wyłącznie z ośrodkami SPA. Tak naprawdę oznacza jednak dużo więcej niż tylko zabiegi pielęgnacyjne czy odnowę biologiczną. Zwolnij, naucz się relaksować i zadbaj o siebie – namawiają zwolennicy tej filozofii. Przenika ona także do medycyny. Co to oznacza dla nas – pacjentów?
Moda na wellness
Stres, spędzanie wielu godzin za biurkiem i brak ruchu – wszystko to nie służy naszemu zdrowiu ani ogólnemu samopoczuciu. Taka sytuacja trwa już od dobrych kilkudziesięciu lat, nic więc dziwnego, że z czasem ludzie zaczęli szukać na nią remedium. Tak właśnie, w latach 50. XX w., narodziła się filozofia wellness. Dziś do tego hasła bardzo często nawiązują ośrodki odnowy biologicznej, dlatego wiele osób sprowadza je właśnie do różnego rodzaju zabiegów pielęgnacyjnych. Warto jednak wiedzieć, że oznacza ono wiele więcej.
To pojęcie jest połączeniem dwóch słów: well-being i fitness, co obrazuje, jak powinno się je rozumieć. Wellness ma skutkować między innymi wyższą jakością życia i harmonią, a także zdrowiem, które zdaniem zwolenników tego podejścia oznacza nie tylko brak chorób, ale ogólną równowagę i dobre samopoczucie. Eksperci przekonują bowiem, że wolny od stresu i pozbawiony napięć umysł ma pozytywny wpływ również na naturalne procesy zachodzące w naszych organizmach. Nic więc dziwnego, że tym trendem interesuje się coraz więcej osób i że przenika on do różnych sfer naszego życia. Jedną z nich jest medycyna.
Wellness w szpitalu?
Medycyna wellness już od jakiegoś czasu jest praktykowana w największych szpitalach na świecie, ale do Polski trafiła stosunkowo niedawno. Na czym polega? – W tym kontekście wellness odnosi się przede wszystkim do procesu diagnostyki i leczenia, w ramach których wykorzystuje się zarówno medycynę klasyczną, jak i medycynę naturalną, na przykład akupunkturę z moksybucją – mówi dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach, Kierownik pierwszej w Polsce Kliniki Wellness, która powstała w Szpitalu Medicover. To jednak nie wszystko, bo jej zadaniem jest również pomoc w kreowaniu i utrzymywaniu zdrowych przyzwyczajeń oraz dbanie zarówno o ciało, jak i umysł. – Taki holistyczny sposób patrzenia na pacjenta daje nam pełny obraz jego stanu zdrowia, a jego kompleksowa i wnikliwa analiza pozwala dużo wcześniej wykryć symptomy wielu poważnych chorób – dodaje dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach. Medycyna wellness pomaga też pozbyć się różnych uporczywych dolegliwości takich jak bóle głowy i kręgosłupa, a także walczyć z nadwagą i otyłością, nałogami, a nawet syndromem wypalenia zawodowego.
Dla tych z Wenus i tych z Marsa
Ważnym elementem medycyny wellness jest uwzględnianie różnic w funkcjonowaniu organizmów zarówno ze względu na wiek, jak i płeć. – Medycyna kobieca zajmuje się zdrowiem pań na każdym etapie ich życia – od dojrzewania, poprzez okres macierzyństwa i menopauzalny, aż po okres starzenia się. Każdy z nich wiąże się bowiem z określonymi potrzebami, ale i zagrożeniami. Dlatego tak ważne jest, by zdrowiem kobiet zajmowali się specjaliści właśnie w tej dziedzinie – tłumaczy dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach. – Podobnie jest w przypadku medycyny męskiej, której zadaniem jest holistyczne spojrzenie na zdrowie mężczyzny, zapobieganie i leczenie chorób z uwzględnieniem wpływów hormonalnych. Testosteron ma bowiem wpływ na przebieg wielu schorzeń, zarówno organicznych, jak i psychosomatycznych – dodaje.
Każdy z nas chciałby jak najdłużej cieszyć się dobrą formą, zarówno ciała, jak i ducha. Sposobów na to, by o nią zadbać jest wiele, a jednym z nich jest wellness. Warto się tym trendem zainteresować i sprawdzić, czy w tej filozofii znajdziemy coś dla siebie.