Jak wzmocnić i wydłużyć rzęsy – najlepsze kosmetyki, zabiegi i domowe sposoby

29 marca 2020, dodał: Matylda Magdalena

Artykuł zewnętrzny

Za krótkie, zbyt rzadkie, zniszczone: rzęsy potrafią być problematyczne. Na wszystko znaleźć można jednak rozwiązanie. W walce o długie i efektowne rzęsy przyda się trochę cierpliwości oraz grubszy portfel.

Nie ma chyba kobiety, która z własnych, nieumalowanych rzęs byłaby stuprocentowo zadowolona. Istnieją kosmetyki tańsze i droższe, takie które działają od pierwszego miesiąca i takie, na których efekty trzeba czekać nieco dłużej. Warte przybliżenia są też sposoby domowe – oleje, mieszanki, odżywki. Poniżej krótki przegląd kosmetyków i zabiegów, dedykowanych pielęgnacji rzęs.

ODŻYWKI WYDŁUŻAJĄCE I WZMACNIAJĄCE – na rynku pojawia się ich coraz więcej, a część ma doskonałe opinie. Warto używać ich profilaktycznie, a w przypadku rzęs wymagających szczególnej pielęgnacji (wypadających, zniszczonych zabiegami) wiele z nich pomaga w realnej odbudowie i przyśpieszeniu wzrostu.

Tańsze specyfiki nie mają spektakularnego działania pobudzającego wzrost, jednak w większości wzmacniają rzęsy i odżywiają je. Zawierają zwykle keratynę, peptydy i prowitaminę B5. W sklepach znaleźć można m.in. warte zauważenia preparaty: L’Biotica, Krem i Aktywne serum do rzęs (na dzień i na noc, cena ok. 15 zł), Eveline Advance Volumere (ok. 12 zł), Artdeco Lash Growth Activator (ok 55 zł), Talika Lipocils (ok. 65 zł), odżywka Newvitalash (cena około 250 zł), odżywka FEG Eyelash Enchancer (cena około 260 zł).

W droższych kosmetykach do rzęs znajdziemy pobudzające wzrost i pielęgnujące składniki aktywne w dużym stężeniu. Przeważają polipeptydy, olipeptydy i nanopeptydy, ekstrakty z roślin i opatentowane formuły poszczególnych marek. Rzęsy rosną po nich szybko, a wzrost widoczny jest gołym okiem średnio po 2 tygodniach od rozpoczęcia stosowania. Nie można jednak liczyć na trwałe efekty: po odstawieniu odżywki rzęsy przechodzą do normalnego cyklu życia – długie wypadają, a na ich miejsce pojawiają się nowe o dokładnie takiej samej długości, jak przed użyciem kosmetyku. Wśród preparatów wydłużających rzęsy chwalone są m.in.: Revitalash Advanced (2 ml – 250 zł), Neulash (3 ml – 380 zł), Stri-Pexan (8 ml – 250 zł).

ZABIEGI GABINETOWE dla rzęs mogą być świetnym rozwiązaniem przy okazji większej imprezy lub wyjazdu. Daję efekty, trzeba jednak pamiętać że mogą zniszczyć: rzęsy to bardzo krótkie włoski, a inwazyjność zabiegów jest zazwyczaj duża.

MyScara to semipermanentny, utrzymujący się do trzech tygodni zabieg koloryzacji rzęs z użyciem specjalnego tuszu. Rzęsy wyglądają na pomalowane naturalnie lub bardziej efektownie w zależności od indywidualnych preferencji, a tusz jest wodoodporny – ze względu na temperaturę należy jednak unikać sauny i solarium. Efekt jest widoczny gołym okiem, jednak nie tani: zrobienie rzęs górnych kosztuje ok. 90 złotych, dolnych – drugie tyle, a zmycie tuszu (jeśli nie zakłada się tuszu ponownie) – 30-50 złotych.

Przedłużanie rzęs – znają chyba wszystkie czytelniczki. Metoda 1:1 (przyklejenie rzęsy sztucznej do naturalnej), rzęsy z futra norek, sobola, protein jedwabiu, włókien syntetycznych, często w kolorach innych niż klasyczna czerń: wszystkie fantastyczne stylizują rzęsy, jednak jednocześnie dość mocno je zazwyczaj niszczą. Przy wyborze gabinetu nie warto kierować się wyłącznie ceną – użycie taniego kleju spowoduje, że rzęsy odpadną nawet w drugim dniu. Ceny – od 150 zł wzwyż.

Trwała na rzęsy powoduje ich wyraźne podkręcenie, utrzymujące się do ok. miesiąca. Zabieg jest przyjemny i średnio inwazyjny, rzęsy będą po nim wymagały regeneracji, jednak zniszczenia będą znacznie mniejsze, niż przy przedłużaniu. Za spotkanie z kosmetyczką, trwające ok. 40 minut zapłacimy ok 60 zł.

SPOSOBY DOMOWE na piękne rzęsy także mają swoje zwolenniczki. Te metody pielęgnacji są zwykle tańsze, wymagające konsekwencji w stosowaniu, ale często bardzo skuteczne.

Olej rycynowy na rzęsy to klasyka. Wystarczy czysta szczoteczka po tuszu i odrobina regularności, a rzęsy staną się mocniejsze i wyraźnie bardziej ciemne. Rycyna jest jednak toksyną – z olejem trzeba mocno uważać, aby nie dostał się do oczu: zapalenie oka, pieczenie i zaczerwienie tych okolic są niestety możliwe. Wiele osób nie odnotowuje jednak skutków ubocznych, a niewątpliwą zaletą jest cena kuracji: koszt buteleczki oleju rycynowego 30 ml nie przekracza 6 zł.

Inne oleje oraz wazelina – odżywiają, wzmacniają, dodają rzęsom giętkości. Ostrożność nadal jest zalecana, ale ryzyko mniejsze niż przy oleju rycynowym. Można spróbować: oleju arganowego, migdałowego, z awokado, lnianego, makadamia – wszystkich, których używamy na włosy, twarz i ciało.

Baza pod tusz do rzęs – zapewnia ochronę przed wysuszającym preparatem. Bazy zwykle zawierają woski, pantenol i ceramidy, kupić można je już od 10 zł: warto sprawdzić i wypróbować, efekt pielęgnacji widoczny jest od razu.

Sztuczne rzęsy – tanie i efektowne, szybko powiększają oko i dodają makijażowi dodatkowego smaczku, powodują jednak sporo szkód. Stabilne przyklejenie ich wymaga precyzji i doświadczenia, zdarzają się też alergie na któryś ze składników kleju. Koszt – od 15 zł wzwyż.

Oryginalne i markowe tusze do rzęs oferuje Drogeria internetowa Madlen z Rzeszowa, w której możesz uzyskać dodatkową pomoc w dopasowaniu właściwych kosmetyków do pielęgnacji i malowania rzęs.