Bitki wołowe „z kurnej chaty”
Eksperymentuję z pieczeniem i duszeniem mięs wg bardzo starych pomysłów. Są to dania z Garnka rzymskiego . Odtwarzam smaki takimi jakimi były przed wiekami kiedy właśnie w glinianych naczyniach pieczono i gotowano .
Czas : 2,5 godziny
Składniki :
0,5 kg wołowiny na bitki ( zrazowa górna )
40 dag cebuli
1 łyżka masła
3 łyżki oleju
3 suszone grzybki
3 suszone śliwki
sól
pieprz mielony
1 łyżeczka miodu
½ szklanki wody
1 mała marchewka
½ łyżeczki mielonego jałowca
2 łyżeczki musztardy
½ łyżeczki mielonego suszonego lubczyku
½ kromki razowca
Mięso przekroić na 4 bitki tak by przecinać włókna a nie kroić wzdłuż włókien. Rozklepać tłuczkiem do mięsa . Zrobić pastę przyprawową z oleju ( 2 łyżki , miodu , musztardy , mielonego jałowca , lubczyku, soli i pieprzu . Natrzeć dobrze mięso .Zostawić przykryte w kamionce lub szklanym pojemniku w lodówce na minimum 12 godzin .Przez ten czas przewracać i wcierać przyprawę w mięso .
Namoczyć Garnek Rzymski na 15 minut . Przełożyć mięso do garnka .Na patelnię wlać wodę i zagotować – przelać do garnka .Dorzucić pokrojone w paseczki namoczone śliwki i grzyby , pokrojone w pół plasterki cebule i utartą na tarce jarzynowej ( duże oczka ) marchewkę .
Wstawić do zimnego piekarnika .
Piekarnik rozgrzać do temperatury 100 * C . Potem podkręcić do 230 * C i piec 2 godziny .
Wyjąć mięso .Sos zlać do garnuszka . Podlać ½ szklanki wody . Dodać drobno pokruszony lub zmielony razowiec i zagotować .Doprawić do smaku .Przetrzeć przez sito.
Ja podaje z kaszą gryczaną na sypko i kiszonymi ogórkami .
Doprawiam odrobiną miodu bo przełamuje on doskonale smak dużej ilości cebuli i sos nabiera smaku .