Napoje izotoniczne są dzisiaj powszechne znane i nie da się ukryć, robią ogromną karierę. Fanów izotoników wciąż przybywa, a ich rynek obliczany na miliony rozrasta się w błyskawicznym tempie. Naukowcy i badacze zaczęli się jednak zastanowić, jaki to cudowny sekret zawarty jest w kolorowych płynach i czy faktycznie jest on w pełni uzasadniony?
Zasada działania i naukowe wątpliwości…
Podczas wytężonego wysiłku fizycznego człowiek traci duże ilości wody oraz elektrolitów. Tym samym z organizmu ucieka magnez, sód i potas, przy czym ich niedobór objawia się skurczem mięśni oraz uczuciem zmęczenia. W tym stanie picie czystej wody pozwala jedynie zaspokoić pragnienie, co jednak nie jest równoznaczne z pojęciem nawodnienia organizmu. I tutaj pojawiają się izotoniki, które mają stężenie minerałów i jonów, tak dobrane, aby odpowiadać płynom ustrojowym człowieka (są takie same). Według zapewnień producentów przywracają one tym samym równowagę organizmu poprzez dostarczanie niezbędnych mikro- i makroelementów. Dla najlepszych efektów zalecenia mówią, żeby napoje izotoniczne pić na pół godziny przed wysiłkiem, podczas ćwiczeń oraz bezpośrednio po ćwiczeniach/ wysiłku i to najlepiej nawet kilkakrotnie w ciągu godziny.
Jak rodzą się wątpliwości…
Wyniki dokładnych analiz przeprowadzonych przez BMJ we współpracy z oksfordzkim Centre for Evidence-Based Medicine, a także ekipą nadawanego w BBC programu dokumentalnego Panorama, zapewne staną się ogniskiem zapalnym, a na pewno nie ucieszą producentów popularnych napojów. Podstawowy zarzut, jaki stawiają naukowcy napojom izotonicznym, to fakt, że nie istnieją naukowe dowody na to, iż izotoniki faktycznie i realnie mają zdolność poprawiania wydajności. nie jest więc niczym poparte twierdzenie, że napoje te są w stanie pomagać przywracać równowagę organizmu po wysiłku fizycznym. Ni mniej ni więcej, informacje, które można znaleźć na ten temat, nie są poparte żadnymi badaniami, analizami czy doświadczeniami, a co ciekawsze, bardzo często nie zawiera odnośników do żadnych źródeł.
Wyszły też na jaw nieco mniej przyjemne elementy układanki, bowiem BMJ dotarł do informacji, które dotyczą finansowania badań przez koncerny zajmujące się produkcją napojów izotonicznych. Otóż jak wynika z raportów, naukowcy akademiccy, magazyny medyczne a nawet profesjonalne organizacje sportowe wielokrotnie otrzymywały od nich finansowe wsparcie na prace badawcze, które zawsze wykazywały uboczne skutki odwodnienia organizmu. Czyli w ten jedynie pośredni sposób owe wyniki badań na temat odwodnienia przyczyniały się do wzrostu popularności napojów izotonicznych.
Już przed publikacją przywoływanych badań na wątpliwą skuteczność napojów izotonicznych zwracali uwagę naukowcy z North Carolina Research Campus w amerykańskim Kannapolis. Oni postanowili sprawdzić, czy spożywanie izotoników faktycznie przynosi sportowcom większe korzyści niż np. owocowa przekąska w postaci banana. Badanie to zostało przeprowadzone na grupie trenujących rowerzystów. Badanie było proste: podczas treningu część sportowców spożywała co 15 minut owoc, natomiast reszta przyjmowała napój izotoniczny. Badacze odkryli, że nie ma żadnej wyraźnej różnicy w działaniu bananów i napojów izotonicznych, a co więcej wyszło na jaw, że jedzenie owoców przynosi większe korzyści. Tak twierdzi autor badań: dr David Nieman. W dalszej analizie czytamy, że banany dostarczyły rowerzystom większej ilości składników, np. antyoksydantów, których nie ma w składzie napojów izotonicznych. Owoce są również źródłem potasu, witaminy B6 i błonnika, a cukry dostarczane organizmowi przez banany są zdecydowanie zdrowsze niż te, które znajdują się w izotonikach. Wniosek jest oczywisty: napoje izotoniczne to w zasadzie smakowe mieszanki cukrów i wody czasem wzbogaconą o mikroelementy. Jak pokazują wyniki badań istnieją inne, zdrowsze i równie skuteczne alternatywy dla sportowców.
Na faktyczne, dogłębnie przeanalizowane i obiektywne badania dotyczące faktycznego wpływu napojów izotonicznych na organizm człowieka musimy niestety jeszcze poczekać, ale już te badania, na pewno poruszą świat sportu. Dzięki nagłośnieniu sprawy przez prestiżowy magazyn, na pewno znajdą się sponsorzy, którzy chętnie sfinansują badania.
Na podstawie: http://odkrywcy.pl, http://forum.gazeta.pl.