Egzotyczne zioła dla zdrowia i urody – stosuj tropikalne terapie!

4 listopada 2016, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Coraz popularniejsze tropikalne zioła bywają pomocne w terapii wielu chorób. Wszystkie zaopatrują nasz organizm w cenne, naturalne aminokwasy, fitohormony, minerały i witaminy.


Od 20 lat do Polski napływa coraz więcej preparatów roślinnych z egzotycznych rejonów świata. W wielu przypadkach nie mają swoich odpowiedników w polskich ziołach. Wprowadzanie do ogólnego lecznictwa ziół z różnych stron globu postuluje Światowa Organizacja Zdrowia. Warunek: wiedza o nich musi być dokładnie udokumentowana. Co jest pewnym problemem, bo naukowcy przebadali do tej pory tylko niewielki procent roślin ocenianych jako przydatne w medycynie.
hhhh
Dlaczego są cenne? Rośliny z dalekich, ciepłych obszarów klimatycznych zawierają inne substancje aktywne niż te ze strefy umiarkowanej. A naukowcy badający florę są zdania, że organizm, stykając się z nową substancją „rodem” z gorącego klimatu, zareaguje silniej i kuracja może być przez to skuteczniejsza. W dżungli amazońskiej i Andach botanicy odkryli aż 60 tys. gatunków roślin. Przypuszcza się, że 80% z nich ma właściwości lecznicze. Do tej pory udało się skatalogować zaledwie 6 tys., a wykonać analizę chemiczną i ocenić wpływ na organizm niespełna 800. Jednym z najsławniejszych badaczy roślin tropikalnych był polski salezjanin Edmund Szeliga, mieszkający w Peru od roku 1938 aż do śmierci w roku 2005. Ponad pół wieku zgłębiał w amazońskiej dżungli tajniki medycyny tamtejszych Indian. Wiele czasu spędził nad górną Amazonką i uczył się przedziwnych metod leczenia. Przez dziesiątki lat studiował przy tym medycynę konwencjonalną i chemię organiczną. Stosując rośliny lecznicze zgodnie z indiańską recepturą, wyleczył w założonym przez siebie Instytucie Uncaria 30 tys. osób. Efektem jego pracy jest wprowadzenie do systematyki fitoterapii prawie trzydziestu gatunków ziół.
Nim kupisz, sprawdź. W aptece lub zielarni dostaniesz zioła dopuszczone w Polsce do obrotu. Inne zamówisz u autoryzowanych dystrybutorów lub przez internet. Ale i te preparaty muszą mieć atest — pozwolenie od Instytutu Leków, Państwowego Zakładu Higieny, Instytutu Żywności i Żywienia lub Ministerstwa Zdrowia.

Ciekawe egzotyczne zioła:

1. Indiańska herbata na stres i nerwy

Catuaba to szybko rosnące drzewko o żółtych i pomarańczowych kwiatach i niejadalnych owocach. W Brazylii uważa się ją za środek pobudzający centralny układ nerwowy. Jest doskonała na potencję i stosowana jako afrodyzjak.
Odwar z kory zaleca się przy nerwobólach, nerwowości, neurastenii, kłopotach z pamięcią, bezsenności. Najczęściej stosuje się w postaci odwaru lub alkoholowej nalewki, pijąc 2-3 filiżanki herbaty lub 2-3 krople wyciągu dwa razy dziennie. Przepis: Wsyp łyżeczkę catuaby na 1/4 l wody. Gotuj 5-10 minut, odstaw do naciągnięcia na 15 minut. Doskonała z miodem i cytryną (50 g ok. 12 zł).

2. Chiński chwast na menopauzę

 

 

Yin yang huo, zwane kozim zielem, rośnie w tropikalnej chińskiej prowincji Zhejiang. Przez azjatyckich lekarzy zalecane jest od 2 tys. lat. Przywraca siły witalne osobom zmęczonym, podnosi poziom hormonów płciowych i łagodzi objawy menopauzy u kobiet, zapobiega osteoporozie. Przepis: pół litra brązowego rumu i 60 g ziołowego proszku umieść w słoju. Przechowuj 2 tygodnie w ciemnej szafce w temperaturze 20-24°C. Przefiltruj, przelej do butelki z ciemnego szkła. Stosuj przez tydzień, pijąc codziennie po jednej siódmej rumu (50 g ok. 50 zł).

3. Tajskie pnącze na młodość

Jiaogulan (Gynostemma pentaphyllum) pochodzi z południowych Chin i Tajlandii i nazywany jest tam zielem nieśmiertelności. Naukowcy z Uniwersytetu Loma Linda w Kalifornii odkryli, że jest silnym adaptogenem i przeciwutleniaczem: zielonolistne pnącze, podobne do winorośli, wzmacnia układ odpornościowy i harmonizuje funkcje organizmu. Reguluje ciśnienie krwi i przemianę materii, zwalcza otyłość. Wpływa doskonale na serce, odtruwa z toksyn. Przepis: parz łyżeczkę liści w 1/4 l wody 3-5 minut. Napój jest słodki, więc nie ma potrzeby użycia cukru. Liście można dodawać do sałatek, makaronów, wzbogacać nimi smak ciast. Przyrządzać sobie z naparu okład na twarz, gdyż ma doskonałe właściwości nawilżające (50 g ok. 17 zł).


4. Peruwiańska maca na siłę

Macę (Lepiddum meyenii) ceniono w Peru tak bardzo, że przez lata pełniła funkcję waluty. Poprawia pracę tarczycy i zapobiega anemii. Z jej korzenia wyrabia się mąkę do ciasteczek, smaży chipsy i podaje drinki. Typowy drink składa się ze zmiksowanej papai, skondensowanego mleka, jajka, miodu, utartej maki i wanilii. Makę można kupić w postaci korzenia lub proszku. Warto dodać ją do soku, płatków śniadaniowych, jogurtu, mleka czy sałatki owocowej (1 kg ok. 80 zł).

5. Amazoński krzew na reumatyzm

Zielony krzew iporuru (Alchornea castaneifolia) pochodzi z dorzecza Amazonki. Indianie moczą jego korę w aguardiente (wódce owocowej), a potem piją wyciąg. Jest często wykorzystywany przez sportowców jako naturalny anabolik wzmagający siły i utrzymujący w formie muskulaturę. Iporuru zaleca się przy reumatyzmie, przeziębieniach i bólu mięśni. Ze względu na obecność johimbiny naparom przypisuje się właściwości afrodyzjakalne. Przepis: 2 łyżki suszu zalej 1 l wody, gotuj 20 minut. Pij po szklance 3 razy dziennie (100 g ok. 73 zł).

zobacz również:

 

 

  1. Genmaicha – zupełnie inna herbata
  2. Jak parzyć zieloną herbat
  3. Zielona kawa odchudza?
  4. Domowe zabiegi z herbatą