Kto dziś pamięta, że w latach 50-tych morwy sadzono w Polsce masowo? Chcieliśmy zostać światowym potentatem w produkcji jedwabiu – liście morwy to przysmak jedwabników. Dzisiaj drzew zostało niewiele… A morwa czarna nie występuje. A szkoda, bo owoce morwy czarnej bardzo soczyste, o słodko-kwaśnym smaku są wykorzystywane do wyrobu marmolady, syropu i alkoholi.
Warto wiedzieć
Morwa czarna (Morus nigra L.) to gatunek drzewa z rodziny morwowatych (Moraceae), osiągający wysokość od 10 do 15 m w zależności od warunków w jakich wzrasta. Ma charakterystyczny, krótki pień i okrągławą koronę. Występuje dziko w Azji Mniejszej. Uprawiana jest w Europie południowej oraz w Ameryce Północnej w regionach o łagodnym klimacie. W formie zdziczałej spotyka się ją często w Hiszpanii i we Włoszech. Z historycznych zapisków wiadomo, że Karol Wielki nakazał wprowadzenie jej do uprawy na północ od Alp. W Polsce nie występuje. Ponieważ niektóre odmiany uprawianej i dziczejącej u nas morwy białej (M. alba) mają po dojrzeniu fioletowo-czarne owocostany – często są mylnie uznawane za morwę czarną. Morwa czarna brudzi palce i języki, zostawia plamy nie do sprania na koszulkach, ale też jest smaczna i zdrowa. Owoce morwy czarnej są kulistego lub owalnego kształtu i osiągają długość do 2 ,5 cm. Owocostany przypominają z wyglądu jeżyny: są zbudowane kilkudziesięciu bardzo drobnych orzeszków, otoczonych mięsistymi listkami okwiatu. Owoce te są bardzo soczyste, ciemnoczerwone, o słodko-kwaśnym smaku i dojrzewają przeważnie w sierpniu.
Morwa czarna zawiera flawonoidy, kumaryny, taniny, cukry (inwertowany, trzcinowy). Jagody zawierają także witaminę A, B1, B2, C oraz barwnik, który wykorzystuje się do barwienia przetworów. Zawierają kwasy (cytrynowy, jabłkowy) karoteny, kwas foliowy. To również źródło antocyjanów, pektyn, soli mineralnych, a wśród nich bardzo dużo żelaza oraz potas, wapń, magnez i fosfor. Owoce morwy są niskokaloryczne – 10 dag z morwy białej dostarcza 67 kcal, a z czarnej zaledwie 64 kcal.
Z owoców morwy czarnej sporządza się smaczne dżemy, marmolady, wykorzystuje się je do produkcji alkoholi oraz syropów, soków, kompotów i wina. Z 10 kg owoców otrzymuje się 6–7 litrów soku, który po fermentacji daje smaczny, lekki trunek. Owoce można też suszyć i kandyzować. W północnej Azji wysuszone i zmielone owoce dodaje się do wypiekanego chleba. W górskich wioskach Armenii i Kurdystanu, gdzie trudno o cukier i witaminy, owoce morwy czarnej od niepamiętnych czasów suszyło się jak morele i figi – stanowiły zdrowe uzupełnienie ubogiej diety.
Właściwości zdrowotne
W wieku XVI jagody, kora oraz liście morwy czarnej były szeroko stosowane w medycynie ludowej. Jagody nadawały się świetnie na problemy związane z różnego rodzaju zapaleniami oraz w celu zahamowania krwawienia. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej i Tybetańskiej preparat otrzymywany z owoców morwy stosuje się w stanach zapalenia tkanki kostnej i okołostawowej. Medycyna wschodnia zalecała niedojrzałe owoce morwy przy biegunce, a dojrzałe przeciwko nieżytowi żołądka i jelit oraz przy kolkach żołądkowych. Napar z dojrzałych owoców to doskonały środek napotny, rozpuszczający śluz, moczopędny, łagodnie przeczyszczający. Korę z drzewa morwowego stosowano na bóle zębów, natomiast liście były używane na ukąszenia węży lub jako antidotum na zatrucie tojadem mocnym.
Obecnie morwa czarna stosowana jest w przypadkach raka piersi, raka jajnika, zapalenia nadkłykcia bocznego kości ramiennej (łokieć tenisisty). W lecznictwie świeżo wyciśnięty sok z korzeni morwy ma właściwości przeciwrobaczne, likwiduje glisty w przewodzie pokarmowym. Odwary z gałązek i korzeni leczą kaszel, astmę i bronchit oraz posiadają właściwości moczopędne. Nalewka na liściach wspomaga leczenie grypy, anginy i przeziębienia dzięki swym właściwościom przeciwgorączkowym.
Owoce wykazują właściwości pobudzające trawienie. Są środkiem lekko przeczyszczającym, stosuje się je przy zaparciach i bolesnych kolkach. Działają również wykrztuśnie.
Przetwory z owoców morwy czarnej, zawierającej więcej żelaza od białej, działają krwiotwórczo i są zalecane przy anemiach na tle niedoboru tego pierwiastka. Dzięki niskiej zawartości sacharozy mogą je jadać cukrzycy i osoby ze skłonnością do nadwagi. Sok z owoców morwy działa pomocniczo w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. Ma właściwości przeciwkrwotoczne i krwiotwórcze dlatego stosowany jest w krwawieniach poporodowych, menstruacyjnych i w anemii. Morwowe soki i syropy zalecane są także przy dolegliwościach serca, arytmii, tachykardii, częstoskurczu, miażdżycy tętnic. Zalecane jest również spożywanie większej ilości świeżych owoców morwy w przypadku choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Syrop z owoców morwy jest smacznym napojem orzeźwiającym, zasobnym w kwasy organiczne. Sok z owoców morwy czarnej skutecznie gasi pragnienie. Zaleca się go przy wysokiej gorączce oraz jako środek pobudzający apetyt. Zewnętrznie soku tego można używać jako płukanki przy zapaleniu migdałków, w stanach zapalnych jamy ustnej oraz przy owrzodzeniach. Morwowe soki i syropy zalecane są także przy suchym kaszlu, bronchicie, astmie oskrzelowej i chorobach nerek.
Nalewkę z owoców można stosować jako środek wzmacniający organizm oraz “dokarmiający” krew. Morwę czarną można łączyć z takimi chińskimi ziołami jak wu wei zi lub he shou wu. Można również spożywać świeże owoce morwy czarnej. Można też używać soku w przypadkach owrzodzeń jamy ustnej oraz bólów gardła.
Chińskie kobiety na wsi do dziś wykorzystują morwę dla urody, przygotowując smarowidło z jej kwiatów i z wyciśniętego z owoców olejku. Taki krem, stosowany niegdyś przez gejsze, pomaga pozbyć się piegów i innych przebarwień, a także wygładza skórę.
Sok naturalny z owoców: dojrzałe owoce morwy czarnej umyć, oczyścić z szypułek i osączyć. Przepuścić przez sokowirówkę. Ewentualnie lekko osłodzić dla lepszego smaku. Przelać do butelek, szczelnie zamknąć i pasteryzować przez około 15 minut. Przechowywać w chłodnym ciemnym miejscu. Jest nie tylko smaczny – także wzmacnia organizm, można go dodawać do herbaty przy przeziębieniach, a także używać jako płukanki przy owrzodzeniach jamy ustnej i bólach gardła.
Napar z suszonych owoców: 2 łyżki stołowe rozdrobnionych owoców zalać szklanką wrzątku, odstawić pod przykryciem na godzinę, odcedzić. Pić po 1/3 szklanki przed posiłkami. Pomaga przy przeziębieniu z gorączką, grypie, kaszlu. Jest środkiem napotnym.
Odwar z suszonych owoców: Łyżkę stołową rozdrobnionych owoców zalać szklanką wrzątku, podgrzewać na maleńkim ogniu przez 15 minut, odcedzić. Można dodać odrobinę miodu. Pić ciepły. To doskonały środek napotny, a także lekko moczopędny – pomaga między innymi przy obrzękach i opuchliźnie, regulując gospodarkę wodną organizmu.
Nalewka z owoców: Garść umytych, oczyszczonych z szypułek i osączonych owoców zalać czystym spirytusem, szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne miejsce na 2 tygodnie. Potem płyn zlać i odcedzić przez gazę. Pić po kieliszku po posiłkach na wzmocnienie organizmu i przy przeziębieniach.