Zakażone warzywa dotrą do Polski?

31 maja 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Trujące warzywa dotrą do Polski?

Wiadomości płynące z Niemiec o rosnącej liczbie osób ulegających zatruciu po spożyciu ogórków importowanych z Hiszpanii powodują panikę w całej Europie. Zmarło już 14 kobiet, a wiele osób jest w poważnym stanie. Groźna dla życia i zdrowia ludzkiego bakteria coli została już znaleziona, ale nie wiadomo, skąd dokładnie pochodzi skażona partia i jak dużo towaru znalazło się w sprzedaży. Poważne zatrucia już w kilku przypadkach skończyły się zgonem pacjentów, a blisko 1000 osób nadal przebywa w szpitalach. Eksperci alarmują, by powstrzymać się od jedzenia warzyw z nieznanego źródła i przestrzegać rygorystycznie zasad higieny, tj. każdorazowo myć ręce oraz warzywa i owoce przed spożyciem. Należy też pamiętać, że bakterie coli giną w wyniku gotowania.
Polska jest również importerem warzyw z Hiszpanii – więc czy mamy się czego obawiać?

Według ekspertów nie ma na obecną chwilę zagrożenia epidemią w Polsce. Zatrucia pokarmowe o tej porze roku są zjawiskiem dość częstym i nie należy ulegać złudzeniu, że właśnie padliśmy ofiarą bakterii coli. Do tej pory w Polsce hospitalizowaną jedną osobę – kobietę, która przyjechała z Niemiec w odwiedziny i zgłosiła się do szpitala w Pile z silnymi bólami brzucha. Obecnie przebywa w szczecińskim szpitalu.

Naukowcy podejrzewają, że bakteria coli przedostała się do warzyw uprawianych na polach z naturalnych nawozów. Zważywszy, że również w Polsce rolnicy często je stosują, ryzyko natknięcia się na skażone warzywa jest wszędzie. Dlatego tak ważna jest higiena, bez względu na to, czy w mediach akurat mówi się o licznych przypadkach zatruć, czy też nie.

Zobacz również:

  1. Dieta wiosenna z nowalijkami
  2. Które warzywa są kaloryczne?
  3. Najbardziej kaloryczne owoce ranking
  4. Nowalijki: jeść czy nie jeść?