Surowiec leczniczy, a więc część rośliny, z której są pozyskiwane i izolowane cenne w lecznictwie związki, stanowią wysuszone liście szałwii. Przypisuje się im właściwości antyseptyczne, odkażające, przeciwskurczowe na mięśnie gładkie oraz wiatropędne. Szałwia jest popularnym lekarstwem w zapaleniach błon śluzowych jamy ustnej i gardła (kto z nas chociaż raz w życiu nie stosował preparatu Dentosept, którego głównym składnikiem jest wyciąg z liści tej rośliny bądź nie sporządzał płukanek do podrażnionego gardła? ). Substancje czynne Salvii powodują wzmocnienie dziąseł, zmniejszenie ich nadwrażliwości, są powszechnie stosowane w parodontozie i w chorobach przyzębia (coraz popularniejsze są obecnie pasty do zębów z szałwią). Szałwia jest również skuteczna w problemach żołądkowych – rozstroju żołądka, wzdęciach czy biegunce. Ponadto jest używana w leczeniu nadmiernej potliwości – w nadchodzące upalne dni warto będzie wypić napar z jednej torebki szałwii dziennie!
Mało kto jednak wie, że olejek eteryczny szałwii jest bogaty w tujon, który stosowany w większych dawkach wywołuje uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego! Dłuższe stosowanie wyciągów etanolowych może wywołać zaburzenia w funkcjonowaniu kory mózgowej, drażliwość, stany podniecenia, drgawki, nudności, otępienie, nawet omamy czy psychozy! Odnotowywane są także przypadki drgawek tężcowych po spożyciu tujonu, skurcze macicy u kobiet czy przypadki krwiomoczu. Dlatego jeśli farmaceuta zapomni przypomnieć nam o tym, że z pozoru bezpieczne leki roślinne trzeba stosować z umiarem, należy zakupione preparaty z szałwią używać w dawkach zaleconych przez producenta lub przez krótki okres czasu.
Zobacz również:
- Szałwia lekarska – to ci ziółko!
- Kosmetyczne właściwości miodu
- Aromatyzowane oliwy własnej roboty
- Zioła w doniczkach: jak sadzić