Jak rozplanować świąteczną ucztę, aby nie skończyła się ona przybraniem na wadze?
Jedz z umiarem
Pamiętaj, że jeśli na co dzień dbasz o zbilansowaną, różnorodną dietę i zdrowy styl życia nie musisz się obawiać przybrania na wadze nawet jeśli przez trzy świąteczne dni zjesz nieco więcej niż zazwyczaj. Większą uwagę powinny zwrócić na to, co jedzą osoby, które mają skłonności do przesady i którym już wcześniej przez brak umiaru zdarzało się gwałtownie przybrać na wadze. Dlatego jeśli na przykład jesteś łakomczuchem powinnaś założyć sobie, że jednego dnia spróbujesz piernika, a makowca dopiero na dzień następny.
Poza tym nie jedz na siłę! Nawet w wigilię, kiedy tradycja nakazuje nam spróbować wszystkich potraw – pamiętaj, tu chodzi o spróbowanie, nie oznacza to, że trzeba się nimi najadać.
Kolacja wigilijna powinna skończyć się przynajmniej dwie godziny przed snem (optymalnie trzy). Tylko to zagwarantuje nam spokojny sen. Po posiłku najlepiej trochę się poruszać. wybrać się na spacer lub przynajmniej posprzątać ze stołu i pozmywać.
Unikaj alkoholu
Potrawy na świątecznym stole są z reguły ciężkostrawne i kaloryczne, alkohol również. Razem mogą powodować niestrawność i bóle brzucha.
Dobrym napojem do takiego zestawu jest kompot z suszonych śliwek. Połączenie zawartego w suszonych śliwkach błonnika i wody wspomaga trawienie. Jednak nawet z nim nie należy przesadzać, gdyż owoce suszone są wysokokaloryczne. Na pewno nie należy też go dosładzać.
Innym napojem, którego nie powinno zabraknąć na stole jest woda, to doskonały napój powodujący uczucie sytości i poprawiający przemianę materii.
Nawet w święta nie zapominaj o ruchu!
Talerz w jednej ręce w drugiej pilot od telewizora, to niestety bardzo częsty świąteczny obrazek. Pamiętaj, dieta to nie tylko to co jemy, to nasz styl życia! A bez odpowiedniej dawki ruchu nie sposób zachować zdrowie i dobrą kondycję. W święta nie róbmy więc sobie urlopu od sportu. Możemy odpuścić sobie siłownie, ale nie rezygnujmy z drobnych aktywności na przykład rodzinnego spaceru, gimnastyki, rowerku stacjonarnego czy wykonania kilkudziesięciu skoków na skakance. Warto zadbać o kondycje także przy świątecznym stole, bo ta przyda się już niebawem, w sylwestrową noc.
Justyna Marszałkowska-Jakubik dietetyk medyczny www.e-prolinea.pl
