Żydowska restauracja w Łodzi IMBER po Kuchennych Rewolucjach – opinia, ceny i menu
Restauracja Imber po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler mieści się w Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej 43 w podwórku. Jesteście ciekawi jak przebiegła wizyta w tym lokalu to zapraszam do lektury!
W karcie menu restauracji znajdziecie naprawdę wiele żydowskich przysmaków a nawet koszerne alkohole. Lokal jest w stanie ugościć naprawdę spore grupy osób, całe rodziny a nawet istnieje możliwość przygotowania tutaj uroczystości rodzinnej lub eventu, ponieważ sam lokal składa się z dwóch sal: mniejszej na piętrze i większej na dole. Specjalny podest umożliwia ustawienie sprzętu grającego a nawet zorganizowania recitalu lub koncertu. Obecnie w okresie jesiennym lokal zaprasza na specjalne menu, możecie je zobaczyć tutaj. W menu znajduje się np. grzane wino czy krem z palonych bakłażanów.
żulik – czekadełko
herbatka jesienna
tatar ze śledzia po żydowsku
Na początku podczas oczekiwania na zamówienie otrzymaliśmy do degustacji pyszny turecki chlebek żulik. Żulik to bardzo popularny w województwie łódzkim słodki chleb nawiązujący nazwą i składnikami do pysznych tureckich wypieków i Piekarni Tureckiej prowadzonej przez Mehmeta Nuri Fazli Oglu. Aromatyczny, pełen bakalii smakuje każdemu. Ciemny kolor i lekko karmelowy smak zawdzięcza dodatkowi melasy z karobu i kawy zbożowej. Karta menu obfituje w przysmaki kuchni regionalnej żydowskiej, a przeciez Łódź to kolebka tego typu kulinarnych smakołyków. Możecie więc zamówić tutaj przekąski na zimno np: tatar z łososia po żydowsku z dodatkiem pumpernikla, pasztet z kaczki z grzybkami marynowanymi, żulik z pastrami, hummus. Na ciepło pyszny gęsik pipek w sosie grzybowym z prawdziwkami podany z ciepłą grzanką. Rozgrzewające zupy takie jak: zalewajka czyli tradycyjna łódzka zupa z kiełbasą baranią i dziczyzną, bulion barani z pieczonymi warzywami czy rosół z kaczki z makaronem. Dania główne to np. propozycja Pani Magdy czyli pulpety baranie z kaszą perłową, poliki wołowe z kaszą bulgur z bakaliami czy kaczka pieczona z kopytkami i buraczkami.
pasztet z kaczki
sernik z bryndzy
Są też ciekawe przekąski na chałce np: burger z grillowana baraniną, szakszuka wegetariańska lub wołowa no i sporo ciekawych propozycji rybnych. Na deser szefowa kuchni proponuje sernik na bryndzy oraz szarlotkę serwowaną na ciepło w dużej filiżance z gałką lodów.
szarlotka
Jak oceniam wizytę w Imberze? Po pierwsze dania są naprawdę przepyszne, podane w oryginalny sposób. Nas zachwycił tatar ze śledzia po żydowsku z lekko słodka nutą i przyprawami korzennymi oraz gęsi pipek (gęsie żołądki) w sosie z prawdziwków. Te smaczne przekąski są wybitne i niezwykle oryginalne. Koniecznie je spróbujcie – świetnie smakują z lampką czerwonego wina lub kieliszkiem wódki koszernej Cymes. Koszerne wódki sa wytwarzane z najwyższej jakości produktów – przetwarzanie i stosowanie surowców, jak również sama produkcja produktów koszernych, podlegają nadzorowi upoważnionego rabina. O tym, że dany produkt jest koszerny, świadczy specjalny certyfikat koszerności wystawiony przez rabina. Słowo „koszerny” wywodzi się ze zbioru żydowskich przepisów kulinarnych i oznacza „czysty”, „nadający się”. Jeśli chodzi o produkcję wódek, słowo „koszerny” oznacza też, że wolno je produkować wyłącznie z wysokowartościowych surowców jak pszenica i ziemniaki.
poliki wołowe
gęsi pipek
szakszuka wołowa
zalewajka z baraniną
bulion barani
Zupy również nas nie rozczarowały: gęste i esencjonalne, przygotowane na bazie wykwintnego bulionu z dodatkiem mięsa baraniego to prawdziwy rarytas na jesienne ponure dni. Niestety nie miałam okazji spróbować tym razem kaczki, ale mam nadzieję, że następnym razem się to uda i będę mogła ocenić to danie. Miałam okazję kosztować szakszuki wołowej (to danie na bazie warzyw czyli pomidorów, bakłażana, cebuli z dodatkiem mielonego mięsa), na wierzchu z jajkiem sadzonym. Kolejnym daniem głównym były mięciutkie poliki wołowe rozpływające się w ustach z dodatkiem kaszy bulgur na słodko z bakaliami – ciekawe połączenie. Bardzo smakowały nam desery: sernik na bryndzy – lekko słonawy smak połączony z sosem karmelowym, szarlotka jako zwieńczenie posiłku również nas nie rozczarowała. Ogólnie kuchnia jest bardzo smaczna, nie brakuje ciekawostek kulinarnych, które tak lubię odkrywać na łódzkich szlakach. Może w przyszłości lokal będzie mógł zaproponować inny, wygodniejszy wystrój, niestety ławy nie okazały się dla mnie zbyt wygodne…W okresie letnim można posiłek skosztować na zewnątrz lokalu. Gorąco polecam IMBER szczególnie miłośnikom tradycyjnej żydowskiej kuchni, tutaj będziecie przemile obsłużeni, ekipa jest naprawdę bardzo zgrana i co najważniejsza posiada odpowiednią wiedzę na temat serwowanych potraw.
IMBER ŁÓDŹ
ulica Piotrkowska 43
