Ziemniak – Kasia i Zosia Pilitowskie

1 sierpnia 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Po sukcesie książki „Jajko” pozytywnie zakręcony duet mamy i córki z krakowskiej kawiarni „Ranny Ptaszek” zabiera nas w ziemniaczaną podróż! I to dosłownie, bo w książce znajdziemy potrawy z ziemniakiem w roli głównej ze wszystkich stron świata. Znakomite i nieskomplikowane przepisy z ziemniakiem w roli głównej!

ziemniak kasia i zosia pilitowskie

 

Kasia, czyli mama: „Ziemniaki możesz zostawić, ale mięso musisz zjeść”, usłyszałam kiedyś podczas niedzielnego obiadu. Jak to – pomyślałam – zostawić to, co najlepsze? I ogarnęła mnie panika. Zosia, czyli córka: Pani w szkolnej stołówce wprawnym ruchem zsunęła do kosza pieczołowicie przeze mnie ułożone na kotlecie ziemniaki i rozkazała: „Wróć i zjedz kotleta”. Umrę z głodu, bo nawet nie mam już ziemniaków – pomyślałam.

Czyżby to właśnie wtedy „Ziemniak” wykiełkował w sercach i głowach Kasi i Zosi Pilitowskich? Choć musiało upłynąć wiele lat, to bulwa cierpliwie na swoją własną książkę. Oto ona.

ziemniaki placki

„Ziemniak” podzielony jest na pięć rozdziałów. Są tutaj przepisy podstawowe, pomysły na dania zagniecione, smażone, ulepione, z każdego zakątka świata.
A na koniec ziemniaczki na słodko. Oprócz rodzimych pyszności (takich jak pyzy, cepeliny, kluski śląskie) w „Ziemniaku” znajdziemy przepis na bombajskie ziemniaczki Vada Paw, afrykańską zupę z masłem orzechowym czy znane wszystkim miłośnikom nart austriackie rosti. „Ziemniak” to pięknie wydana książka, która inspiruje do przyrządzenia prawdziwej skrobiowej uczty!

pilitowskie

Kasia i Zosia Pilitowskie, mama i córka, wegetarianki, właścicielki i kucharki w barze śniadaniowym „Ranny Ptaszek” w Krakowie, autorki książki „Jajko”. Kasia równocześnie zarządza kuchnią w „Hummus Amamamusi” na krakowskim Kazimierzu, od kilku lat prowadzi z powodzeniem największy festiwal kulinarny w Krakowie „Najedzeni Fest!”, organizuje letni Piknik Krakowski w parkach Krakowa i walczy o drzewa. Zosia jest mistrzynią kiszonek i miłośniczką kuchni azjatyckiej.

Wydawnictwo Buchmann

Fot. © Mateusz Torbus

 

 

 






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Czy da się przeżyć za 10 zł dzienni…
Czasem można się ograniczyć, ale ja szczerze mówią nie umiałabym długo przeżyć bez mięsa,...
Czy da się przeżyć za 10 zł dzienni…
Znalazłam artykuł, gdzie ktoś opisywał, co kupił na całodzienne wyżywienie i ciekawe, że wydał...
Podwyżki opłat sanatoryjnych
Sanatorium za bardzo nie leczy, tylko czasowo poprawia funkcjonowanie człowieka. A leki trzeba...
Narząd najszybciej się starzejący.…
U mnie to chyba mózg bo ciągle czegoś zapominam ostatnio :D