Czy uciążliwe pigułki antykoncepcyjne odejdą do lamusa? Po antykoncepcyjnych plastrach i zastrzykach, pojawił się najnowszy wynalazek – żel antykoncepcyjny. Nowy preparat jest jeszcze w fazie testów. Według badań, nie daje on efektów ubocznych.
Zgodnie ze światowymi badaniami Związku Planowania Rodziny, średnio 2 mln kobiet stosuje metody antykoncepcji, z których nie jest zadowolona.
To może się zmienić po wprowadzeniu na rynek nowego żelu antykoncepcyjnego, który jest obecnie testowany w Stanach Zjednoczonych. Po wtarciu żelu w skórę, hormony zapobiegające ciąży wnikają do krwioobiegu.
Na razie żel antykoncepcyjny przetestowano na 18 kobietach w wieku od 20 do 39 lat w czasie 7-miesięcznej kuracji. Nowa metoda spotkała się z dobrym przyjęciem. Żadna z kobiet w czasie stosowania żelu nie zaszła w ciążę. U żadnej też nie pojawiły się skutki uboczne, jakie często występują przy przyjmowaniu tabletek, jak przybranie na wadze czy kłopoty z cerą. Żel jest również bezpieczny dla kobiet karmiących piersią.
Szybko wchłaniający się żel, zawierający dawkę hormonów wciera się w skórę raz dziennie. Można aplikować go na uda, ramiona, ręce lub brzuch.
Żel zawiera nestoron, nowy typ progesterony i estrogen, które działają poprzez interakcję z normalnym cyklem wytwarzania hormonów przez organizm.
Wszystko jest wciąż w fazie testów i badań. Jeśli jednak wszystko przebiegnie pomyślnie, kobiety otrzymają nową alternatywę wśród metod zapobiegania ciąży.
No dobrze, tylko kiedy w końcu doczekamy się środka antykoncepcyjnego dla Panów?
Emilia
Przeczytaj również: