Zdobienie stemplami na dobre zdobyło serca stylistek paznokci, ale nie tylko ich. Każda z nas, mająca choćby odrobinę manualnych zdolności poradzi sobie bez trudu z tą prostą i bardzo efektowną metodą.
Czego potrzebujemy? Zacznę od… stempla. Moim zdaniem, to najważniejszy element służący do tej techniki. Wybór stempli może wprawić w kłopot. Klasyczne stempelki do paznokci z silikonową gumeczką, najczęściej różową, były pierwsze. Do dzisiaj pracują nimi stylistki przyzwyczajone do dosyć twardej, sprężystej gumki. Trzeba podkreślić, że te stempelki wymagają największej wprawy. Potem pojawiły się kolejne: dwustronne stemple, z mniejszą i większą gumką, do odbijania motywów na całym paznokciu lub do drobnych wzorków. Białe gumki wykonane są z silikonu, cechuje je wyjątkowa miękkość i idealne przyleganie do blaszki. Czerwone gumki są twardsze, doskonałe do małych motywów, na przykład gwiazdek, serduszek, kwiatuszków. Takie dwustronne stemple to bardzo praktyczna rzecz, a co ważne, nie kosztują dużo i mogą nam służyć bardzo długo.
Od pewnego czasu można zaopatrzyć się w stemple, których gumki wykonano z bezbarwnego silikonu, tzw. stemple z celownikiem. Nomen omen, uważam je za prawdziwy strzał w dziesiątkę. Gdy odbijamy motyw na paznokciu doskonale widzimy, gdzie się znajduje i możemy uniknąć błędów w umiejscowieniu wzoru względem płytki paznokcia. Ich specjalnie perforowana obudowa, pozwalająca na pewny chwyt, występuje w szerokiej gamie kolorystycznej, od pastelowych kolorów po mleczne i bezbarwne.
Dla bardzo dużych motywów, pokrywających cały paznokieć, przewidziano stempel do zadań specjalnych, czyli coś wyglądające na pierwszy rzut oka jak plastikowy słoiczek. Średnica gumki tego stempelka to 3,5cm, jest wypukła, więc działa trochę jak lupa, a jej duża powierzchnia pokryje nawet najdłuższe paznokcie. Wzorami odbitymi tym stemplem ozdobimy telefon czy iphone.
Jak stempel, to i zdrapka, dołączana do każdego stempla, plastikowa płytka ze specjalnie uformowanym brzegiem. Służy do zdejmowania nadmiaru lakieru z blaszki ze wzorami. Nie polecam używania zdrapek z metalowym brzegiem. Nie zbierają tak dobrze lakieru, za to bardzo szybko rysują blaszki, które później wyglądają mało estetycznie. Gdyby stało się nieszczęście i nasza zdrapka gdzieś zaginęła, możemy ją zastąpić starą kartą kredytową lub jakąś inną. Zarówno stemple jak i zdrapki są odporne na działanie wszelkich chemicznych substancji na bazie acetonu, czyli zmywaczy do paznokci.
Gdy zaopatrzyłyśmy się w odpowiednie stemple i zdrapki, czas na płytki ze wzorkami, nazywane również blaszkami, bo z reguły wykonuje się je z metalu, choć istnieją również płytki wykonane z bezbarwnego plastiku. Te ostatnie cieszą się mniejszym powodzeniem, mimo podobnej ceny do płytek metalowych. Prawdopodobnie wynika to z naszych nawyków w stosowaniu tych z metalu, a może z mniejszego wyboru wzorów lub nieco krótszej trwałości. Jeśli chodzi o jakość odbijanych wzorów, nie ma różnicy i te odbite z płytek plastikowych są równie precyzyjne.
Płytki do stemplowania – wybór ich kształtów i wzorów oszałamia. Możemy zdecydować się na duże prostokątne blaszki, a raczej „blachy” zawierające po 42 wzory, często mające lustrzane odbicia motywów, żeby móc symetrycznie ozdobić paznokcie. Są stosunkowo drogie, ale wzorów jest dużo. Gdy nie potrzebujemy aż takiego wyboru, poszukajmy średnich płytek lub małych. Chyba nie ma wzorów, których nie wykorzystano na blaszkach. Od kwiatowych, poprzez geometryczne, na cały paznokieć i na końcówkę French, duże i małe, świąteczne, koronkowe, z napisami, zabawne i romantyczne, na zimę i na lato. Wyobraźni twórców wzorów nic nie ogranicza, tak samo jak nas, gdy wymyślamy jakąś stylizację przy użyciu stempli.
Co ważne: większość płytek posiada ochronną folię (najczęściej niebieskawą), którą należy zdjąć przed rozpoczęciem pierwszego stemplowania. Druga istotna informacja: uważajcie na palce, brzegi blaszek mogą być ostre. Żeby je nieco stępić, można przejechać po krawędziach nowej blaszki miałkim pilnikiem do paznokci lub blokiem polerskim. Blaszki, podobnie do innych akcesoriów, są całkowicie odporne na aceton (zmywacz do paznokci).
Jakich lakierów używać do tej techniki? Aby uzyskać jak najlepsze efekty, powinno się stosować specjalne lakiery do stempelków. Cechuje je nieco wolniejsze schnięcie, niż w przypadku klasycznych lakierów, większa lepkość i bardzo wysokie nasycenie pigmentami. Najczęściej używane to oczywiście biel i czerń, czerwień, niebieski, ale producenci zadbali także o pastelowe odcienie, a nawet metaliczne i perłowe. Warto wypróbować również zwykłe lakiery. Niektóre, zwłaszcza w ciemnych odcieniach (czerwone, czarne, granatowe, itp.) i dobrej jakości, też nieźle się spisują w tej technice.
Podstawowe akcesoria już omówione, teraz czas na dodatkowe, które ułatwiają całą procedurę. Są to na przykład specjalne plastikowe podkładki, w których możemy umieścić płytkę. Niestety nie ma zbyt dużego wyboru, najczęściej spotykane to podkładki na okrągłe blaszki o średnicy 5,5cm oraz na ośmioboczne płytki. Kolejną przydatną rzeczą jest silikonowa mata zabezpieczająca powierzchnię blatu biurka czy stołu. Ze względu na swoją gumową strukturę, idealnie sprawdza się jako podkładka pod płytki. Można po niej malować lakierem, stosować wszelkie płyny kosmetyczne (aceton, zmywacz, cleaner), uczyć się stemplowania, projektować wzory i zdobienia i tak dalej.
Do zdobienia całej płytki paznokcia polecam specjalny preparat ochronny do skórek, czyli Cuticle protector. To płynna gumowa substancja, którą pokrywamy skórki i wały przy paznokciach, a gdy wyschnie, możemy bez obaw o ich zabrudzenie odbijać nawet największe motywy na paznokciu. Zamiast tego preparatu można użyć naklejkiPEEL-OFF, sprawdzają się równie dobrze.
A teraz technika…
Stemplowanie nie jest skomplikowane, w skrócie polega na nałożeniu lakieru na część motywu na blaszce, energicznym i dosyć mocnym przeciągnięciu po nim zdrapką, odbiciu wzoru na stempel i przeniesieniu na płytkę paznokcia. Odbijanie motywu na paznokciu można wykonać dociskając całą powierzchnię stempla lub tak zwanym ruchem kołyskowym (od brzegu do brzegu). Każdy sam powinien zdecydować, który wariant bardziej mu odpowiada. Tutaj ważna uwaga: odbijamy wzory tylko na dobrze wysuszonej powierzchni lakieru bazowego. Gdy lakier bazowy/podkładowy nie zdążył dobrze wyschnąć, może się uszkodzić pod wpływem nacisku gumki stempla. A jeśli ktoś nie ma doświadczenia w stemplowaniu, warto poćwiczyć odbijając wzorki na kartce papieru czy jakimś plastikowym przedmiocie lub na wspomnianej wyżej macie z silikonu. Technika stemplowania wymaga precyzji i szybkości, więc takie zabawy na pewno pomogą nam łatwiej i szybciej osiągnąć wprawę. Po wyschnięciu motyw pokrywamy top-coatem, uważając na wzór. Nie zaleca się używania agresywnych topów (tzw. wysuszaczy), bo mogą rozmazać wzór i cała nasza praca się zmarnuje. Najlepsze są zwykłe topy lub bezbarwne lakiery.
Po zakończeniu pracy dokładnie przemywamy wszystkie akcesoria miękkim wacikiem zwilżonym zmywaczem do paznokci. Od czasu do czasu plastikowe akcesoria można umyć płynem do mycia naczyń.
Technikę stemplowania możemy wykorzystywać jako zdobienie paznokci stylizowanych metodą akrylową, żelową i hybrydową. Motywy można odbijać na zmatowionej powierzchni żelu/akrylu oraz na błyszczącej. Doskonale sprawdza się pokrywanie wysuszonych wzorów bezbarwnymi żelami UV, zarówno klasycznymi (jednofazowe, nabłyszczające) jak i topami do lakierów/żeli hybrydowych.
Tricki:
* użyj kilku kolorów lakierów, wówczas wzór będzie wielokolorowy
* odbite motywy wyglądają bardzo efektownie, gdy są pokryte matowym top-coatem
* cieniowanie paznokci (pokrywanie płytki kilkoma kolorami, płynnie przechodzącymi między sobą) to doskonały sposób na przygotowanie bazy pod stemplowanie
Najczęstsze problemy i jak im zaradzić:
* wzór nie odbija się na stemplu – sprawdzić, czy na pewno z blaszki zdjęta jest folia ochronna (bardzo cienka)
* wzór rozmazał się po pokryciu top-coatem – poczekać, aż motyw dobrze wyschnie, stosować topy bez dodatków przyspieszających schnięcie lakieru, starać się delikatnie nakładać top, nakładać go jedną warstwą, nie poprawiać
* gumka wypada z obudowy – można ją punktowo przykleić klejem na gorąco lub klejem typu kropelka, ewentualnie zwilżyć brzegi wodą
* wzór nie chce się odbić na paznokciu (zostaje na stemplu) – nieco szybciej wykonywać wszystkie czynności, zwłaszcza przeniesienie motywu z blaszki na paznokieć
* lakier do stempli zgęstniał – rozcieńczyć kilkoma kropelkami rozcieńczalnika do lakierów do paznokci
* motyw się rozmazuje – zbyt mocno dociskamy stempel lub zastosowany lakier nie nadaje się do tej techniki
Ciekawostka:
Oprócz tradycyjnej metody stemplowania istnieje metoda odwrócona, polegająca na stosowaniu silikonowych stempli z wygrawerowanymi wzorami.