Wzmocnij odporność na jesień smacznie jedząc!
W dzisiejszych czasach często zapominamy o sobie. Między domem a pracą – będąc w nieustającym biegu – gubimy wewnętrzną harmonię. Tak łatwo jest zapomnieć, że należymy do świata, tworząc z resztą natury nierozerwalną całość.
Kiedy nasz organizm mówi nam, że ma dosyć, że należy zwolnić – najczęściej biegniemy do apteki, aby wybrać coś z szerokiego wachlarza specyfików. Niestety, maskują one jedynie nasze problemy, łagodząc na chwilę objawy – nie docierają do sedna problemu. Alergia, depresja, męczliwość, bezsenność, nawracające infekcje – brzmi znajomo? Tymczasem w wielu przypadkach wystarczy zmienić odrobinę tryb życia, zmodyfikować dietę – aby nasze ciało i umysł funkcjonowały w naturalnym dobrostanie przez długie lata.
Natura dała nam lekarstwa na wszystkie dotykające ludzkość dolegliwości. Choć wiele z tych darów natury pozostaje jeszcze nieodkrytych – warto korzystać z tych, które mamy w zasięgu ręki.
Aby wzmocnić odporność i wyregulować cały organizm – warto dostosować organizm do rytmu natury czyli przychodzących pór roku.
Jesień niesie ogromne dobrodziejstwo w postaci zbóż, kasz, owoców, rodzimych warzyw, orzechów. Nie bez przyczyny – plony ziemi, muszą zasilić i ogrzać nasz organizm podczas nadchodzącej zimy.
Wiele produktów ma właściwości rozgrzewające, inne są wyjątkowo odżywcze. Sposób łączenia i zastosowanie poszczególnych składników, można zaczerpnąć z dalekowschodniej filozofii gotowania wg. Pięciu przemian. Ta prosta zasada naprawdę działa! Odpowiednio dobrane i przyrządzone posiłki potrafią uporać się z infekcją lepiej niż niejeden reklamowany medykament, nie obciążając organizmu chemią.
Jesień to czas, kiedy potrzebujemy ogrzać i odżywić nasze ciała. To nie czas na dietę odchudzającą. Śniadania powinny być obfite, bogate w węglowodany i nienasycone kwasy tłuszczowe.
Idealną, szybką i prostą propozycją na śniadanie jest naturalny, nieprzetworzony hummus (whomus?) z pieczywem.
W naszej jesiennej diecie, powinny znaleźć się w 50 % zboża (kasza jaglana, gryczana, płatki owsiane), w 30 % rodzime duszone i pieczone warzywa (dynia, buraki, ziemniaki), w 15 % rośliny strączkowe (ciecierzyca, soczewica) , oraz kapusta kiszona, orzechy, oleje tłoczona na zimno, imbir, ostre papryczki, kurkuma, kawa zbożowa. Należy pamiętać, że potrawy należy dusić , piec, grillować i starać się jeść jak najmniej surowych produktów (wychładzają organizm).
Wskazane są gęste, odżywcze zupy z nutką rozgrzewającego chilli np. zupa dyniowa z chili i imbirem
Zupa dyniowa z chili i imbirem
Składniki: kawałek dyni – około 0,7 kg ; duża cebula; kawałek korzenia imbiru – 3 cm; malutka papryczka chilli; 4 szklanki wywaru warzywnego; 2 łyżki oliwy; świeżo zmielony, czarny pieprz; sól
Do dekoracji: garść uprażonych pestek dyni; kilka łyżek hummusu tradycyjnego ( whomus? )
Przygotowanie: usunąć włóknisty środek z pestkami, a miąższ pokroić w kostkę. Imbir zetrzeć na tarce, chili należy pozbawić gniazda nasiennego i drobno posiekać. Cebulę obrać
i pokroić w kosteczkę. W garnku rozgrzać oliwę i podsmażyć w niej najpierw cebulę, potem dodać imbir, chilli, a na końcu dynię. Całość smażyć mieszając, po czym zalać wywarem z jarzyn, zagotować po czym zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem przez 15 min – 20 min. Całość zmiksować, doprawić solą i pieprzem. Zupę podajemy w filiżankach lub miseczkach, udekorowaną kleksem hummusu.
Mimo, że warzywa strączkowe w Polsce stają się coraz bardziej lubiane, wciąż nie doceniamy ich walorów pro zdrowotnych i nieograniczonych możliwości zastosowania. Jednym
z najwartościowszych jest ciecierzyca, z której można robić różne musy (hummus), zupy a także przepyszne kotleciki, uwielbiane przez wszystkie pokolenia.
Kotleciki z ciecierzycy i otrąb owsianych z pysznym dipem
Składniki: kotleciki; 3 szklanki ugotowanej ciecierzycy; pół szklanki wody z gotowania lub wywaru warzywnego; szklanka otrąb owsianych; 1 jajko; posiekana natka pietruszki; sól, pieprz, imbir, szczypta chilli, kmin rzymski; oliwa z oliwek; pół szklanki mąki np. orkiszowej
Dip do kotlecików: 1 opakowanie hummusu libańskiego (whomus?); garść orzechów nerkowca; szczypta chili
Przygotowanie: Ciecierzyce miksujemy lub mielimy, dodając wodę lub bulion, 2 łyżki oliwy, jako, natkę, przyprawy oraz ¾ szklaki otrąb. W misce łączymy resztę otrąb z mąką. Z masy formujemy nieduże kotleciki, które obtaczamy w mące z otrębami. Smażymy na mocno rozgrzanym oleju (najlepiej ryżowym), następnie odsączamy na ręczniku kuchennym. Humms wykładamy do miseczki, orzechy nerkowca mielimy i wsypujemy do miseczki z hummusem, dokładnie mieszając. Całość skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy chilli.
Kasza gryczana (najlepiej te nie prażona) ma właściwości rozgrzewające i łagodzi stany zapalne. Odpowiednio przyrządzona, stanowi wspaniały farsz do pierożków.
Wegetariańskie samosy z kaszą gryczaną i hummusem:
Składniki Farsz: 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej; 1 op. humusu Libańskiego (whomus?);
1 cebula; 2 ząbki czosnku; pół szklanki posiekanej kolendry/ pietruszki; oliwa z oliwek
Przyprawy: tymianek, cząber, papryka słodka, papryka ostra, kurkuma, kolendra, sól, pieprz od smaku
Ciasto: ¾ kg mąki; woda; sól; oliwa z oliwek; sezam do posypania
Przygotowanie: Mąkę przesiewamy przez sito, łączymy z płaską łyżeczką soli i dodajemy stopniowo ciepła wodę, mieszając – aż do uzyskania ciasta ” na pierogi” . Następnie dodajemy 1/3 szklanki oliwy z oliwek
i wyrabiamy dalej, aż do momentu kiedy ciasto stanie się miękkie i elastyczne. Pozostawiamy ciasto pod przykryciem na ½ h. W tym czasie siekamy cebulkę i wrzucamy na rozgrzana oliwę. Czekamy, aż stanie się lekko zarumieniona, następnie dodajemy rozgnieciony czosnek, oraz po płaskiej łyżeczce w/w przypraw. Całość mieszamy i przesmażamy razem przez pół minuty. Kaszę gryczana umieszczamy w misce, dodajemy do niej humus Libański, cebulę z przyprawami z patelni, oraz posiekaną natkę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Masę studzimy.
Nagrzewamy piekarnik na 180°C. Ciasto rozwałkowujemy na placek o grubości 3-5 mm i kroimy w kwadraty o boku 12-15 cm. Na środku każdego kwadratu, kładziemy po łyżce farszu, a następnie lepimy trójkątne pierożki. Gdy wszystkie będą gotowe, układamy je na pergaminie lub wysmarowanej oliwa blasze, smarujemy jajkiem i posypujemy ziarnami prażonego sezamu. Pieczemy ok 10-15 min. W zależności od piekarnika oraz wielkości pierożków. Muszą być lekko zarumienione. Podajemy na ciepło lub zimno, z sosem jogurtowym.
Smacznie i zdrowo pozdrawiam
Anna Prawda