Moda zmienną jest i trudno z tym stwierdzeniem się nie zgodzić. Są takie ubrania, które jeszcze do niedawna były synonimem kiczu, a dziś są symbolem mody i co ciekawe, w stylu vintage. Poznajcie trend Y2K.
Czym jest trend Y2K?
Trend Y2K jest to nic innego jak powrót mody z lat 2000. Możemy określić go mianem fenomenu. Rzeczywiście w odzieży widać inspirację niezbyt gustownymi latami 2000. Jednak tym razem ubrania nie są faux pas, lecz uważane są za retro. Z takiego faktu niespecjalnie ucieszą się Millenialsi, którzy rzeczywiście mogą poczuć się naprawdę staro. Trzeba jeszcze wiedzieć, że trend Y2K odnosi się nie tylko do ubrań, ale też do szeroko rozumianej pop kultury początku XXI wieku. Każdy kto pamięta lata 2000 wie, że ten okres w modzie naprawdę nie był dobry. Wystarczy tylko przypomnieć sobie teledyski Britney Spears czy Destiny’s Child, by wiedzieć co mamy na myśli. Kuse topy, nadmiar cekinów, dużo brokatu, a do tego wystająca bielizna to kwintesencja lat 2000. Do tego jeszcze musimy wspomnieć o tatuażach motylkach, które widoczne były, gdy młode kobiety się schylały. Trend Y2K aktualnie ma się bardzo dobrze. Młodzi ludzie chętnie noszą ubrania inspirowane tymi latami i jakby tego było mało decydują się również na niezbyt gustowne fryzury.
Trend Y2K – co jest w modzie?
Przybliżyliśmy już Wam, czym jest trend Y2K. Czas teraz dowiedzieć się, co aktualnie jest wśród trendów. Wyobraźcie sobie, że hitem TikToka była akcja pod hasłem: „What I wear as 2000 popstar”. Dziewczyny przedstawiały na TikToku stylizacje inspirowane Britney Spears, Hally Berry czy nawet Avril Lavigne. Projektanci mody podchwycili trend i np. Tom Ford zaproponował jeansy patchworkowe z szerokimi nogawkami. Natomiast dom mody Versace poszedł jeszcze o krok dalej i przygotował np. spódniczki z paskami imitującymi stringi. Modne są więc króciutkie obcisłe topy, bardzo niskie jeansy z szerokimi nogawkami, bandamy na głowie i łączenie niepasujących ze sobą kolorów, czyli niewątpliwie ten trend nie należy do najbardziej udanych. Nie zapomnijcie jeszcze o topornych obuwiu i zużytych trampkach. Jeżeli chodzi o makijaż, to na czasie są mocno pomalowane powieki, np. na kolor żółty czy zielony, za to na ustach nie może zabraknąć błyszczyku.
