Wielkanocny harmonogram

7 kwietnia 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

_stol

Wielkanocny harmonogram

Czar wielkanocnej aury pryska, kiedy podczas okresu przedświątecznego zaczynamy się spieszyć i denerwować. Gorączkowe przygotowania do Wielkanocy nie muszą być wcale stresujące, jeśli krok po kroku zaplanujemy co rzeczywiście mamy do zrobienia. Warto przygotować odpowiedni plan, który sprawi, że świąteczne śniadanie stanie się przyjemnością.

Nerwowe przygotowania do świąt są najczęściej wynikiem nieprzemyślanej organizacji. Jeśli o dekoracjach, potrawach i porządkach myślimy na ostatnią chwilę, nierzadko czeka nas rozczarowanie i niepotrzebny pośpiech. Pamiętajmy o kilku podstawowych krokach, które możemy podjąć już na parę tygodni przed Wielkanocą. To uratuje nas przed przykrymi niespodziankami i zapewni spokojny, świąteczny czas.

Trzy tygodnie do Wielkanocy

To odpowiedni czas, aby zacząć myśleć o tym, w jaki sposób chcemy przystroić nasz wielkanocny stół. Przez trzy tygodnie spokojnie zdążymy uzbierać potrzebne dodatki – najlepiej przechadzając się po centrum handlowym przy okazji innych zakupów. W ten sposób zaoszczędzimy mnóstwo czasu. Możemy zdecydować się na tradycyjny stół i dekoracje – soczystą zieleń i słoneczne odcienie żółtego, ozdobione motywami zajączków czy baranków. Taka aranżacja z pewnością spodoba się w domu, w którym gościć będą dzieci. Jeśli zależy nam na bardziej eleganckiej odsłonie, postawmy na klasyczną biel, przełamaną na przykład srebrem albo fioletem. Ta druga z pewnością jest bardziej uniwersalna – takie dodatki wykorzystamy także na inne, poświąteczne okazje. Przejrzyjmy też koniecznie naszą domową zastawę stołową – sprawdźmy, czy niczego w niej nie brakuje.

Dwa tygodnie do Wielkanocy

Gdy do świąt zostaje kilkanaście dni warto rozpocząć już duże domowe porządki. Rozplanujmy pracę na kilka dni – w tym czasie możemy umyć okna, wyprać firanki, przejrzeć nasze obrusy i bieżniki. Ważne też, abyśmy powoli zaczynali myśleć o potrawach, jakie mamy ochotę przygotować. Zróbmy dokładną listę zakupów i powoli zaopatrujmy się w produkty, które nie zepsują się przez ten dłuższy czas. W ten sposób unikniemy całodniowych wypraw do sklepu, gdzie tuż przed Wielkanocą spotkają nas długie kolejki. To również moment, w którym powinniśmy kupić wszelkie niezbędne produkty chemiczne i środki czystości – pomogą utrzymać dom w nienagannym stanie.

Kilka dni do Wielkanocy

Kilka ostatnich dni to moment, w którym dopinamy wszystko na ostatni guzik. Musimy wybrać się na ostatnie spożywcze zakupy, żeby rozpocząć gotowanie i pieczenie. Na tę czynność z pewnością poświęcimy większość czasu. Ozdabianie mieszkania i kolorowanie jajek zostawmy dzieciom, co  sprawi im wiele radości.

W dzień święta

Jeśli działaliśmy zgodnie z planem, na pewno ominął nas kilkutygodniowy przedświąteczny stres. Co jednak, jeśli spotkają nas nieplanowane sytuacje? Poplamiony przypadkowo obrus, potłuczona filiżanka, przypalone danie, na które czekali goście? Chociaż nieprzewidziane okoliczności mogą zepsuć świąteczny nastrój, najważniejsze to nie panikować, a najlepiej wcześniej zaopatrzyć się w koła ratunkowe. Nieudana potrawa nie będzie katastrofą, jeśli przygotujmy sobie jedno więcej, awaryjne danie. Na poplamiony obrus pomogą specjalistyczne środki czystościowe – na przykład Odplamiacze S.O.S marki Dylon. To produkty, które sprawdzą się w nieprzewidzianej okoliczności – usuwają wszelkie plamy, na przykład z warzyw, owoców, wina, masła czy oleju. A jedna filiżanka mniej? W pogotowiu z pewnością będziemy mieć inną, uniwersalną, pasującą do większości zastaw stołowych.
_dyl4