Tarta pomidorowa
Będziecie potrzebować:
CIASTO
- szklanka mąki
- 1/2 kostki masła
- jajko
- łyżeczka bardzo zimnej wody
- łyżeczka mielonego kminku*
- łyżeczka soli
NADZIENIE
- kilogram pomidorów
- łyżeczka soku z cytryny
- 2 łyżki oleju/oliwy
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- kostka sera feta (albo taki sałatkowy np. Favita od Mlekovity)
Wykonanie:
1) Pomidory nacinamy lekko nożem w kilku miejscach, sparzamy wrzątkiem, odczekujemy chwilę i ściągamy skórkę. Kroimy w mniejsze kawałki i wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem. Gdy nieco zmiękną, rozgniatamy je tłuczkiem do ziemniaków na gładką masę. Dodajemy zioła prowansalskie, sok z cytryny. Smażymy do uzyskania dość gęstej konsystencji.
2) Schłodzoną w lodówce mąkę, masło, sól, kminek i jajko wyrabiamy na gładkie ciasto. Schładzamy chwilę w lodówce. Po tym czasie wykładamy na posypaną mąką stolnicę i wałkujemy na cienki placek. Wykładamy nim formę do tarty. Nakłuwamy całość widelcem.
3) Na ciasto wykładamy farsz.
4) Ser kroimy w kostkę i posypujemy nim tartę.
5) Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem, na środkowej półce, w temperaturze 180*C przez 30 minut.
* zamieniłam kminek w ziarnach na ten mielony. W mojej opinii ma bardziej dla mnie znośny smak, a zapach który nadaje potrawom – o niebo lepszy :)
Dekorujemy listkami świeżej bazylii. Podajemy ciepłe.