„Tak blisko…” – recenzja

Tak blisko…
Tammara Webber

Jeśli książka może pochłonąć nas bez reszty, to znaczy, że jest doskonała…

Jacqueline jest studentką, a jej pasją jest gra na kontrabasie. Jednak jej uporządkowane życie zmienia się diametralnie, w momencie kiedy jej chłopak, po trzech latach postanawia z nią zerwać. Dodatkowo staje się ofiarą brutalnego napadu, a na jej drodze pojawia się Luc.
Problemy z ekonomią, rozterki osobiste i tajemniczy chłopak (a także niesamowita współlokatorka) – to jej nowy świat, który próbuje na nowo poukładać zgodnie ze swoim do tej pory ustabilizowanym harmonogramem. Fascynacja i tajemnice, to wspólny mianownik każdego dnia, a rozwiązania wcale nie są tak oczywiste, jak można się spodziewać…

Książka jest romansem, w którym nie brakuje erotyki, jest jednakże pełna niesamowitego ciepła, emocjonalnej gry nastrojów i tajemniczości. Autorka w sposób wysublimowany, a zarazem pasjonujący rozwija opowieść, która pochłania bez reszty. Nie sposób oderwać się od lektury, co sprawia, że nasza codzienność ginie pomiędzy kolejnymi rozdziałami. To jedna z tych cudownych historii, która mnie zafascynowała i zauroczyła, zamknęła w swoim magicznym świecie. Nie ukrywam, że owa magia wynika z klimatu, który autorka umiejętnie wykreowała i nacechowała subtelnością, namiętnością i zagadką. Pasjonuje nas postać Luca i historia dziewczyny, która odnajduje pocieszyciela i nowe oblicze miłości. W jego ramionach czuje się bezpieczna, a zarazem odkrywa swoją siłę. Zdobywa i jest zdobywana, a zarazem potrafi patrzeć na świat pod nowym i zupełnie innym kątem. Buduje swoją przyszłość i odkrywa tajemnice przeszłości, chociaż ta kompilacja może zniszczyć wszystko…
Mamy więc do czynienia z książką, która pod płaszczykiem opowieści romansowej emanuje głębokimi i trudnymi prawdami. Odkrywa lęki i słabości, wzajemne relacje, Ukazuje postaci skomplikowane, które chociaż potrafią kochać, muszą nauczyć się wzajemnego zaufania. Burzenie murów, nie jest jednak proste, ani łatwe, a granica zostaje wielokrotnie przekroczona. Wiele granic, co sprawia, że labirynt tajemniczości jest jeszcze bardziej wyrafinowany…

Kolejną cechą opowieści jest jej realność, taka prawdziwa, codzienna, naturalna. Rozmowy, praca, sms-y, studenckie życie i kawa. Dzięki temu odnajdujemy w przedstawionym krajobrazie cząstkę naszych światów, realizm bliski codzienności. Nie ma patosu, anielskich skrzydeł, nadnaturalnych mocy. Chłopak i dziewczyna – miłość i problemy. Relacje, które znamy wszyscy w różnych konfiguracjach. I piękno – miłości, która potrafi zmieniać świat.

Nie ukrywam, że urok tej powieści mnie zahipnotyzował. To taka historia, którą warto przeczytać, zapadająca w pamięć. Budząca mnóstwo emocji. Fantastycznie utkana z mnóstwa prawd, głęboko wnikająca w ludzkie życie, a jednocześnie prosta, logiczna i nastrojowa. Ciepła i słodka, a równocześnie nasączona cierpkością ludzkiej podłości, brutalności i bólu. Jednym słowem – piękna.

Z prawdziwą przyjemnością polecam powieść wszystkim, jako mistrzostwo słowa, nastroju i literackiej wizualizacji. To książka, która wzrusza i budzi pewną tęsknotę, za owym pięknem, które może dać prawdziwa bliskość z drugim człowiekiem…
Naprawdę warto…

Książkę poleca Wydawnictwo JAGUAR, do kupienia tutaj: http://wydawnictwo-jaguar.pl/book.php?sr=tak-blisko&bt=01-tak-blisko&fr=k
Tammara Webber
Tak blisko…
Data wydania: 6 lutego 2013
Tłumaczenie z języka angielskiego: Ewa Bobocińska
Tytuł oryginału: Easy
ISBN: 978-83-7686-165-4
Oprawa miękka, str.,
Wiek: 17+
Cena 32,90 zł

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu JAGUAR za udostępnienie egzemplarza promocyjnego REDAKCJA